profil

Cierpienie uszlachetnia. Na podstawie dowolnych przykładów z Biblii i Mitologii potwierdz lub zaprzecz tezie

poleca 85% 440 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Dążeniem prawie każdej żywiej istoty jest osiągnięcie stanu, który odpowiada jej ideałowi szczęścia. Niestety na swojej drodze życia każdy z nas jest mniej lub bardziej boleśnie doświadczany przez los. Przeplata on nam chwile szczęśliwe i te, które wypełnione są cierpieniem. To jednak od nas zależy w jaki sposób je przeżyjemy i czy po ich przejściu będziemy silniejsi, czy poddamy się i nie wyciągniemy z nich dla siebie żadnej nauki. Bowiem tym, co nas uszlachetnia, nie jest samo cierpienie, ale sposób jego przyjmowania. O tym jak ból i smutek wpływa na człowieka możemy przekonać się czytając „Mitologię” lub „Biblię”. Doskonałym przykładem człowieka cierpiącego, który godnie przyjmował cierpienie, jakim obdarzał go Bóg jest biblijna postać Hioba. Był on człowiekiem niezwykle prawym, dobrym i uczciwym. Zawsze postępował godnie i sprawiedliwie. A mimo to Bóg zesłał na niego straszne nieszczęścia. Hiob stracił wszystko: majątek, rodzinę, dom, zdrowie. Jednak każdą kolejną próbę przyjmował z pokorą. Nie obwiniał nikogo o to co go spotyka. Nadal wierzył w Boga i był mu wierny. I chociaż nie rozumiał dlaczego zsyła on na niego te nieszczęścia wciąż traktował go jak przyjaciela i Zbawcę, w którym ma oparcie. Cierpienie Hioba nie spowodowało, że odwrócił on się od swojego stworzyciela i od innych ludzi. Nie zmienił się tylko dlatego, że jego życie przestało być szczęśliwe. Wręcz przeciwnie, sprawiło iż docenił on szczęście. Potrafił się nim cieszyć. Za sprawą próby na którą wystawił go Bóg stał się on szlachetniejszy dzięki temu, że nie poddał się i nie stracił nadziei i wiary. Kolejnym przykładem pochodzącym z „Biblii” jest postać Marii Magdaleny. Kobieta ta przez wszystkich uważana za jawnogrzesznicę, miała zostać ukamienowana. Cierpiała bo była potępiona przez ludzi. Przed śmiercią ocalił ją Jezus, po czym zaopiekował się nią. Maria Magdalena zrozumiała swoje błędy i cierpiąc dążyła do czystości. Jej nieszczęście polegało na braku akceptacji wśród ludzi. I mimo iż ciało nie znosiło męk, jej umysł przepełniony był bólem, smutkiem, żalem. Dzięki niemu dążyła do bycia lepszą. Udało jej się. Fakt iż została świętą obrazuje jak bardzo musiała się zmienić. Dzięki temu jak traktowało ją otoczenie, zmieniła swoje zachowanie. Jej cierpienie spowodowało że stała się dobrą kobietą. Nawet sam Jezus, Syn Boży musiał znosić ból, upokorzenie i smutek. Bo przecież umierając za nas na krzyżu doświadczył wielkiej męki. Mimo że był bez winy cierpiał. Jego postawa wobec tego co przeszedł jest dla nas przykładem. Pokazuje jak godnie zachować się wobec przykrości jakie spotykają nas w naszym życiu. Cierpienie Jezusa uszlachetnia nie tylko jego samego, ale także wszystkich ludzi. Pokazuje nam jak należy zachować się wobec sutku, bólu i zła. Uwrażliwia nas na nieszczęście innych i pomaga cieszyć tym co mamy. Jezus umierając na krzyżu nie miał o to do nikogo żalu. W pełni ufał Bogu. Nikt nie chce cierpieć. Człowiek czasem za wszelką cenę, zaślepiony marzeniami o lepszym bycie zapomina o prawdziwym sensie życia. Warto aby wtedy zastanowił się nad tym jak kruche jest jego życie. Osoba, która nie zna cierpienia nie potrafi być naprawdę szczęśliwa, ponieważ nie potrafi go docenić. Nie interesuje jej nic, poza własnym dobrem. Kiedy jednak coś dzieje się nie tak jak powinno, kiedy taką osobę spotyka jakieś nieszczęście, zdaje on sobie sprawę z tego co tak naprawdę jest w życiu ważne. Gdy cierpimy, stajemy się bardziej wrażliwi na krzywdę innych, a także potrafimy docenić dobro. Można więc śmiało powiedzieć, iż nasza postawa wobec cierpienia cierpienie uszlachetnia. Potwierdzają to przytoczone przeze mnie przykłady. Hiob mimo wielu prób nie przestał wierzyć w Boga. Maria Magdalena potępiona przez ludzi zmieniła się na lepsze przestając cudzołożyć. Natomiast Jezus umierając na krzyżu wciąż ufał swojemu ojcu, jednocześnie dając przykład wszystkim ludziom.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty