profil

„Ładem – domy i narody słyną ,z jego upadkiem domy i narody giną" (Pan Tadeusz)

poleca 84% 2833 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Adam Mickiewicz

W mojej rozprawce chciałabym rozważyć temat czy Sędzia Soplica miał rację mówiąc:
„Ładem – domy i narody słyną
z jego upadkiem domy i narody giną”.
Podczas pisania tej pracy przytoczę argumenty i kontrargumenty opierające się na opisie dworu w Soplicowie , postaci Sędziego Soplicy oraz zaobserwowanym życiu współczesnym
Swoją pracę zacznę od wyjaśnienia pojęcia „ład”. Według prostych rozważań człowieka słowo to oznacza tyle samo co porządek, czyli regularny układ, plan czegoś. Jednak wgłębiając się w dokładne odzwierciedlenie znaczenia tego słowa dojdziemy do wniosku, że oznacza ono ciągłość tradycji i obyczajów, a także grzeczność i kulturę osobistą.
Głównym argumentem potwierdzającym tezę mojej rozprawki, jest to że sam Sędzia Soplica bronił przestrzegania etykiety i przypominał jej zasady. Sędzia wygłosił ważną naukę o grzeczności, w której najważniejszymi słowami były: „Grzeczność nie jest nauką łatwą ani małą” . Potwierdził w swojej mowie to, że nasze zachowanie odgrywa bardzo ważną rolę w kontaktach z ludźmi.
W czasach, w których toczy się akcja „Pana Tadeusza” było rzeczą normalna ustąpienie kobiecie przez mężczyznę miejsca w kościele lub usługiwanie jej przy stole. Świadczyło to o jego grzeczności. We współczesnym świecie ludzie stali się coraz bardziej egoistyczni i prości. Zapomnieli o etykiecie i grzeczności. Dla ludzi naszych czasów śmieszna stała się uprzejmość. Szczególnie bardzo wielu młodych ludzi zaczęło się zachowywać źle w stosunku do dorosłych i ludzi starszych. Niektórzy nawet przestali dostrzegać swą nietolerancję i brak szacunku lub po prostu nie chcą ich widzieć.
Cała ceremonia spożywania posiłków była zupełnie inna niż teraz. W przeszłości każdy posiłek jedzono całą rodziną, obecnie stało się zupełnie odwrotnie, każdy je wtedy kiedy ma na to ochotę i tam gdzie chce, a nie przy wspólnym rodzinnym stole. Spożywanie posiłków w dawnym czasach trwało najmniej godzinę, ponieważ uważano, że to najlepszy moment aby wszyscy domownicy porozmawiali ze sobą. W dzisiejszym świecie telewizor zastąpił życie rodzinne, zamiast rozmawiać członkowie rodziny siadają przed nim i są ciągle w niego wpatrzeni. Podczas biesiad gospodarz domu pełnił funkcję osoby pouczającej o dobrym wychowaniu, dbającej o gości, usługującej kobietom oraz podtrzymującej rozmowę.
Kolejny przykład który potwierdza moje rozważania jest przywiązanie do tradycji bohaterów „Pana Tadeusza”. Dwór w Soplicowie było to domostwo szczególnie dbające o tradycję. Jego gospodarz – Sędzia – to patriota, wzorowo utrzymujący staropolskie obyczaje, dbał o zachowanie ducha polskości wśród znajomych. Natomiast współczesne domy przestały przypominać dworek Soplicy. Po woli przestali być spotykani ludzie przywiązani do staropolskiej tradycji. Nie uważam oczywiście, że nie ma już takich osób, lecz pozostało ich niewielu i to głównie ludzie starsi, tacy jak nasi dziadkowie. Oni nie przestali pamiętać o dawnych zwyczajach, o tym jak powinny wyglądać święta narodowe i religijne. Trudno iść im za duchem czasu tak jak zaczęliśmy robić to my, młodzi. Dzisiejsza młodzież nie widziała nigdy jak wygląda tradycyjny polski ślub, czy święta Bożego Narodzenie, nie mówiąc już o obchodzie święta Niepodległości. Myślę, ze trudno im to przychodzi ze względu na to, ze nie byli oni świadkami wielu wydarzeń ważnych dla naszego narodu. Dawniej w każdym domu na ścianach, czy półkach znajdowały się rozmaite pamiątki związane z historią Polski. W domu Sopliców były to obrazy Kościuszki, Rejtana i Jasińskiego oraz stary zegar kurantowy, który wygrywał melodie Mazurka Dąbrowskiego. Dziś taki zegar czy obraz byłby po prostu niemodny.
Jeśli chodzi o modę to sądzę, że to również potwierdzenie mojej tezy. Dawniej szlachta nosiła ubrania dostojne i eleganckie. Jako część spodnią mężczyźni ubierali żupan, na których zakładali kontusz i przepasywali się w pasem kontuszowym. Na głowie nosili czapkę z piórem. Dzisiaj ludzie zapomnieli, że należy ubierać się zgodnie z okolicznością. Do pracy zamiast nałożyć garnitur, wkładają zwykłe bluzy i spodnie. Moda jest bardzo odważna i wyzywająca.
Podsumowując uważam że słowa Soplicy są słuszne, ponieważ w dzisiejszych czasach ludzie zapomnieli o tym ładzie, który powinien panować w ich życiu. W przeszłości szlachcice byli kulturalni i wygadani. Ludzie naszych czasów stali się wulgarni i nie pamiętają o prawdziwych tradycjach polskich. W dworze Soplicowskim nikt nie myślał o tym nawet, że w przyszłości ludzie staną się tak egoistyczni. Podziwiam szlachciców, ponieważ głęboko wierzyli w słowa „Ładem – domy i narody słyną, z jego upadkiem domy i narody giną”, sama uważam te słowa za bardzo mądre. Gdyby ludzie współcześni również podchodzili w ten sposób do nich to świat stał by się lepszy.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 4 minuty