Przemówienie kończące szkołę

„Podobno w przemówieniu pierwsze zdanie jest zawsze najtrudniejsze. A więc mam je już poza sobą. Ale czuję, że następne zdania będą trudne, trzecie, szóste, dziesiąte, aż do ostatniego…”
Mimo iż, Wisława Szymborska mówiła o poezji, to i tak myślę, że mnie również będzie tak trudno. Chociaż czekałam na ten dzień od dawna to dzisiaj najchętniej odłożyłabym go na inny. Spotykamy się tutaj dzisiaj po raz ostatni. Kiedy w nowym roku szkolnym zadzwoni pierwszy dzwonek, nas już tutaj nie będzie. Dzisiaj zaczynamy kolejny etap swojego życia, każdy z nas wybiera własną drogę, wypływa na głębsze wody.
Bardzo dobrze pamiętam pierwszy dzień w tym miejscu. Nerwy, strach i to przerażenie wymalowane na mojej twarzy- nikogo tutaj nie znałam, byłam obca. I przyznam się, że dopiero po miesiącu kamień spadł mi z serca i poczułam się tutaj dobrze. Po roku ciężkiej pracy mamy wakacje i dzień ten jest radosny, mimo to w oczach wielu z Was widać łzy wzruszenia.
Szanowna Dyrekcjo, Drodzy Wychowawcy i Nauczyciele!
Na Wasze dłonie pragnę złożyć z serca podziękowania za trzyletnią współpracę. Były dni lepsze i gorsze, czasem jedynki, niezapowiedziane kartkówki, nieodrobione zdania domowe, a nawet małe ściągi w długopisach lub piórnikach. Pierwsze sukcesy, ale i porażki. Dziękuję wszystkim razem i każdemu z osobna za chwile wsparcia, podtrzymania na duchu, a przede wszystkim za mobilizację, która często gdzieś znikała w nieznanych nikomu okolicznościach.
Dziękuję za wszystko czego się tutaj nauczyłam, ale i przepraszam za to co nie wyszło. Za klasowe nie zawsze miłe kawały.
Wspomnienia, które mam, te dobre jak i te gorsze, liczę, że zostaną w mojej pamięci na bardzo długo i będą mi długo o wszystkim przypominać.
Dziękuję również Wam, Koleżanki i Koledzy. Za każdą mile spędzoną chwilę, za każdą pomocną dłoń, a najbardziej za to, że nigdy nie zabrakło osoby, z którą można było porozmawiać. Za zrozumienie w chwilach słabości. Wiem, że zdziwi Was to co teraz powiem, ale za te złe chwile także jestem Wam wdzięczna. Bardzo dużo się dzięki Wam nauczyłam.
Droga Dyrekcjo i Grono Pedagogiczne składam Wam również życzenia, kolejnych owocnych lat pracy, sukcesów w życiu zawodowym i prywatnym. Aby na Waszych twarzach zawsze był obecny uśmiech, a w sercu zadowolenie i radość.
Wam Koleżanki, Koledzy życzę dzisiaj, kiedy się rozstajemy powodzeń, sukcesów, radości, wspaniałych przyjaciół, zadowolenia z samych siebie i z tego co macie. Pragnę także powiedzieć, że zawsze będę Was pamiętać i wracać do naszych wspaniałych wycieczek, których nie było w sumie wiele, ale były cudowne. A co najważniejsze bądźcie jak Płynąca rzeka, milcząca w środku nocy, bez strachu przed jej mrokiem. Gdy na niebie gwiazdy- bądźcie ich odbiciem, kiedy niebo zaciąży chmurami, a chmury jak rzeka się staną. Bądźcie ich odbiciem beztroskim w spokojnych głębinach- jak powiedział Manoel Bandeira. Wytrwania! Do końca w zmiennym świecie pozostańcie wierni sobie.
Dziękuję.