profil

Historia postaci ze Starego Testamentu – Noego.

poleca 84% 2863 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Bóg, widząc zło postępujące na Ziemi wśród ludzi, których stworzył, ich wielką niegodziwość i wrogie usposobienie, żałował, że wykreował człowieka, i zasmucił się. Wreszcie Pan rzekł: „Zgładzę ludzi, których stworzyłem, z powierzchni ziemi: ludzi, bydło, zwierzęta pełzające i ptaki powietrzne, bo żal mi, że ich stworzyłem”. Jedynym człowiekiem, którego Bóg darzył życzliwością i zaufaniem był syn Lameka, Noe.

W chwili porodu Noego, ojciec dzieciątka rzekł: „Ten niechaj nam będzie pociechą w naszej pracy i trudzie rąk naszych na ziemi, którą Pan przeklął” Noe, człowiek prawy i godziwy wyróżniał się nieskazitelnością wśród współczesnych sobie ludzi. Był to mężczyzna dobrego serca i honoru, dlatego z Bogiem żył w przyjaźni. Ponieważ Pan stworzył człowieka na swoje podobieństwo, przeto każdy żył wiecznie i duch Stwórcy istniał w istocie cielesnej na zawsze. Stworzyciel dostrzegał skażenie i naruszenie idealnej harmonii ziemi przez istotę niemoralną – człowieka. Widząc postępujące na świecie zło, rzekł do Noego: „Postanowiłem położyć kres istnieniu wszystkich ludzi, bo ziemia jest pełna wykroczeń przeciw mnie; zatem zniszczę ich wraz z ziemią.” Zapowiedział On wielkie deszcze, które padając na ziemię bezustannie przez czterdzieści dni i nocy, wywołają potop, który pokryje wodą ziemię całą, zgładzi wszelkie żyjące stworzenia, a wraz z nim nastąpi klęska człowieka. Postanowił jednak ocalić Noego i jego potomstwo, oraz po parze z każdego gatunku zwierząt żyjących na ziemi, by dać początek nowemu rozkwitowi natury. Następnie Pan przedstawił Noemu instrukcję wykonania arki, statku, który powleczony smołą i okryty dachem przepuszczającym światło, miał ponieść jego i zwierzęta po szalejących i nie ustępujących wodach. Rozkazał również mężczyźnie, by zgromadził pożywienie niezbędne dla przeżycia jego rodu, oraz paszę dla wszystkich zwierząt zabranych do arki. Ten wykonał wszystko tak, jak Bóg polecił mu uczynić.

Był to siedemnasty dzień, drugiego miesiąca, szóstego wieku życia Noego. Pan Bóg zesłał na ziemię deszcz. Trysnęły z hukiem wszystkie źródła Wielkiej Otchłani i otworzyły się upusty nieba. Gdy wszystkie gatunki zwierząt zostały sprowadzone do arki, drzwi jej zostały zamknięte. Deszcz wciąż padał, a na ziemi przybywało wody. Zalała ona krzewy, drzewa, całe lasy i doliny, pokryła wzgórza i pochłonęła najwyższe szczyty gór istniejących na ziemi, siejąc śmierć i spustoszenie wśród wszystkich zwierząt i ludzi znajdujących się poza arką. Cała powierzchnia lądu została zalana, życie wymarło, a woda utrzymywała się jeszcze przez sto pięćdziesiąt dni.

W końcu Bóg zamknął źródła Wielkiej Otchłani, po czym nastały wielkie wiatry, a woda powoli, lecz nieustannie ustępowała miejsca lądu. Miesiąca siódmego i dnia siedemnastego arka osiadła na górach Ararat. Po trzech miesiącach ukazały się szczyty gór. Grunt jednak wciąż był mokry, a Noe, otworzywszy okno arki, wypuścił gołębicę, aby się przekonać, czy wody ustąpiły z powierzchni ziemi. Ta jednak nie znalazłszy miejsca, gdzie mogłaby usiąść, powróciła do zbawiennego statku. Po upływie siedmiu dni następna wypuszczona gołębica powróciła, niosąc w dziobie świeży listek z oliwnego drzewka. Poznał więc Noe, że woda na ziemi opadła. Odczekał jeszcze następny tydzień, poczym znów wypuścił białego ptaka, który tym razem nie powrócił w ogóle.

Noe miał wówczas dokładnie sześćset i jeden lat. Ziemia była już niemal całkiem sucha. Po upływie dwudziestu siedmiu dni, Bóg przemówił: „ Wyjdź z arki wraz z żoną, synami i żonami twoich synów. Wyprowadź też z sobą wszystkie istoty żywe: z ptactwa, bydła i zwierząt pełzających po ziemi; niechaj rozejdą się po ziemi, niech będą płodne i niech się rozmnażają.” Budowniczy, na znak radości i wdzięczności wybudował ołtarz, na którym złożył Panu w ofierze pieczone mięso. Bóg zapowiedział wówczas, że nie będzie już złorzeczył ziemi, jej płodów, oraz wszystkich zwierząt ze względu na ludzi, gdyż „usposobienie człowieka jest złe już od młodości”. Na znak przymierza, które Bóg zawarł z naturą na wszechczasy, utworzył On tęczę, która mieniąca się barwami, rozciągnięta od obłoku do obłoku, symbolizowała zgodę którą on zaprzysiągł między sobą, a wszystkimi istotami jakie są na ziemi.

Noe żył po potopie jeszcze trzysta pięćdziesiąt lat i zmarł w wieku dziewięćset pięćdziesięciu.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 4 minuty

Teksty kultury