profil

Filozofia- ściąga

poleca 85% 1589 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Sokrates Arystoteles św Augustyn

SOFIŚCI
- jako pierwsi zajęli się sprawami religii w ujęciu historycznym i materialistycznym
- PRODIKOS Z KEOS wiązał rozwój religii z rozwojem ludzkiej kultury materialnej: zaczyna od fetyszyzmu (należy to rozumieć w sensie prymitywnych kultów czczących bożków wyobrażających pierwotne siły przyrody), a dalszy rozwój wiązał z powstaniem uprawy roli i narodzinami rzemiosła.
- PROTAGORAS Z ABDERY: „ Człowiek jest miarą wszech rzeczy istniejących, że są, nieistniejących, że nie są”
- Sofiści zaczęli myśleć o filozofii w kategoriach humanistycznych
- Wszystko jest dziełem człowieka. Dla tego odbiór, ocena i wartościowanie tego, na co składa się świat jest tworem ludzkim.
- Konsekwencja takiego poglądu jest relatywizm – zarówno w dziedzinie poznania, jak i moralności (etyki). Wg Protagorasa poznanie jest procesem czysto subiektywnym, a prawda czymś całkowicie relatywnym.
- Ponieważ poznanie jest zależne od relacji zachodzących pomiędzy poznającym podmiotem, a poznawanym przedmiotem, nie ma żadnego absolutnie obowiązującego prawa.
- Wynika z tego iż wszystko jest dziełem człowieka i zmienia się wraz z jego potrzebami, wolą, warunkami w jakich żyje itd.
- Dla HIPIASZA Z ELIDY punktem wyjścia było prawo, rozumiane jednak nie w sensie absolutnego normatywu, ale w sposób umowny i konwencjonalny (tzn. iż owo prawo było ustalone przez ludzi jako zbiór reguł – coś na kształt ustalonych reguł gry).
- Sofiści kwestionowali wrodzoność zasad moralnych u człowieka, dla tego też przyjmowali, iż tego typu cechy wykształcają się w zależności od wyników rozwoju człowieka w społeczności ludzkiej. Stąd tez pogląd o konwencjonalności praw. Ponieważ kwestionowali wrodzoność praw i zasad moralnych przykładali dużą wagę do procesu wychowania, jako głównego czynnika kształtującego ludzką osobowość.
- Prawo wg Hipiasza miało jednak opierać się na prawie natury i zgodnie z nim regulować przebieg ludzkiego życia.

SOKRATES
- Metodą Sokratesa była dialektyka, rozumiana tu jako rozmowa polegająca na analizie pojęć, z której następnie, za pośrednictwem definicji, winny kształtować się pojęcia mające wartość powszechną.
Rozmowa taka dzieliła się na dwie części:
Negatywną- zbijanie argumentów rozmówcy, w której za pomocą ironii Sokrates dokonywał „oczyszczenia” pola dyskusji z fałszywych mylnych poglądów swoich rozmówców
Pozytywną- (maieutyczną czyli położniczą), w której za pomocą umiejętnie stawianych pytań i podpowiedzi, doprowadzał do tego, iż jego rozmówca dochodził do prawidłowego określenia danego przedmiotu dyskusji. Stosując tą metodę Sokrates dawał wyraz swemu przekonaniu, iż w każdym człowieku tkwi wiedza. Przybrany przez niego sposób filozofowania poprzez dyskusję z innymi miał pomóc w „urodzeniu” (czy też przypomnieniu sobie”) tej wiedzy przez rozmówcę. Wiedza natomiast sprowadzała się wg Sokratesa do wiedzy o tym, co dobre i piękne. Działanie złe i niewłaściwe wynikało natomiast z niewiedzy o tym co dobre.
Dobro utożsamiał Sokrates ze szczęściem .
Filozofia zatem powinna zajmować się jego zdaniem, dążeniem człowieka do szczęścia {filozofia ►wiedza►dobro►szczęście}
- Sokrates przedkładał dobra moralne ponad wszelkie inne. W swych dociekaniach chciał dojść do tego, co jest dobre i piękne , a co złe.
Dyskusje, które rozpętywał doprowadzały niejednokrotnie do wściekłości rozmówców. Był niejednokrotnie obiektem ataków fizycznych, jak i drwin i pogardy. Nie powodowało to jednak w nim niechęci do społeczności, w której przyszło mu żyć. Miał również wielu oddanych przyjaciół i uczniów. Niejednokrotnie też stawał w obronie ojczyzny i jej interesów. Jednak w życiu społecznym potrafił zachować odrębne zdanie i protestować jawnie przeciw niesprawiedliwym posunięciom ateńskiej władzy. Z kolei, gdy sam został skazany na śmierć za ateizm i deprawację młodzieży, nie skorzystał z możliwości ucieczki zorganizowanej przez jego przyjaciół.
Zdaniem Sokratesa źródłem wszelkiej cnoty jest wiedza. Ponieważ cnota jest lepsza od zła, to człowiek mądry powinien umieć wybrać to, co lepsze. Wiedza objawia to, co dobre, a to z kolei doprowadza człowieka do szczęścia. Głosił natomiast pogardę dla dóbr materialnych.
Sokrates nie uważał, aby jednostka miała podporządkować się powszechnie panującym opiniom z oportunizmu, a jedynie słuchać powinna indywidualnych głosów, jeżeli przemawiają rozsądnie i znają się na sprawie.
Zdaniem Sokratesa filozof (a więc człowiek poszukujący prawdy i dobra) nie powinien bać się śmierci. Co więcej w Fedonie czytamy, iż filozof odwraca się od życia, które utożsamia z przewlekłą chorobą, a śmierć z wyzdrowieniem z owej choroby. Jednakże wyklucza samobójstwo, idąc w tym jak wyznaje za pitagorejczykami.

ARYSTOTELES
- Filozofia wg Arystotelesa jest nauką-mądrością w sobie odrębną, ale zarazem zbudowaną na doświadczeniu.
- Arystoteles dzieli filozofię na teoretyczną i praktyczną
☺ filozofia teoretyczna dzieli się na: fizykę, matematykę i „filozofię pierwszą” (metafizykę)
☺filozofia praktyczna dzieli się na: etykę, politykę i ekonomię

- Fizykę pojmuje Arystoteles jako wiedzę o naturze (physis) rzeczy, która jest źródłem ich ruchu i spoczynku („przedmioty będące w ruchu mają skłonność do pozostawania w ruchu, a przedmioty znajdujące się w stanie spoczynku mają skłonność do pozostawania w spoczynku”)
- Matematykę arystotelesowską można w dużym uproszczeniu ująć jako wiedzę o proporcjach.
- „Filozofia pierwsza” jest działem wiedzy, który rozpatruje „byt jako byt” rozumiany jako coś najbardziej ogólnego, istota wszechrzeczy, a nie jak to ma miejsce w innych dyscyplinach – byt szczegółowy.
- Etyka – jej przedmiotem jest postępowanie człowieka. Jest ono przez człowieka świadomie kierunkowane, jednakże celem nadrzędnym jest dobro najwyższe utożsamiane z najwyższą szczęśliwością.
- Polityka – nauka o życiu społecznym, do którego człowiek dąży niejako z natury („człowiek jest zwierzęciem społecznym”). Najdoskonalszym tworem społecznym jest wg Arystotelesa państwo. Jego podstawą zaś rodzina, własność prywatna i niewolnictwo (wg Arystotelesa człowiek wolny nie powinien zarobkować wykonując prace fizyczne, bo to obniża intelekt i zwyczajnie nie przystoi, skoro może dysponować „mówiącymi narzędziami”, czyli niewolnikami).

Zasada złotego środka (umiar)
- Już Sokrates twierdził, iż największą cnotą człowieka młodego jest umiar. Pochwała umiaru znajdowała odbicie w wielu koncepcjach filozoficznych. Mimo wielu dzielących sprzeczności, zarówno doktryny idealistyczne (np. Sokrates, Platon), jak i materialistyczne żywiły przekonanie, iż człowiek w swych poczynaniach nie powinien zdobywać się na ekstrema – zarówno nie wywyższać się nad innych, jak i nie uważać się gorszym, nie ulegać zbyt łatwo emocjom i uczuciom, jak i nie być oziębłym i nieufnym wobec głosu swego serca itp. Idealiści tłumaczyli wyższość takiej postawy racjami natury moralnej; materialiści – uzasadniali, iż stanowi ona zasadę, wg której odbywają się procesy w przyrodzie.
- Zasada umiaru nie odnosiła się jedynie tylko do stanów ludzkiej psychiki i świadomości. Odnajdywana była również w naukach ścisłych , jak np. geometria, która od pitagorejczyków po Arystotelesa zajmowała się badaniem proporcji, a także arytmetyka, która pozwalała na ustalanie zasad harmonii (pitagorejski odkrycie związku pomiędzy długością struny a wysokością jej dźwięku i wyrażenie jego natury za pomocą liczb zaowocowało nie tylko rozwojem muzyki ale nawet wpłynęło na pitagorejską kosmogonię (muzyka sfer)

Epikurejskie pojęcie szczęścia
- ostatecznym celem ludzkiego życia jest wg epikureizmu zdobycie pełnego niezmąconego i radosnego spokoju, opartego na poznaniu natury i zgodnym z nią życiu. Natura bowiem działa bezbłędnie i dając przyjemność istotom żywym każe im postępować na sposób zgodny z jej wymogami. Działania sprzeczne z naturą są więc złe.
- Cnotą w takim wypadku będzie praktyczna umiejętność znalezienia prawdziwej, czyli trwałej przyjemności, dla której trzeba znosić czasem cierpienia i przykrości (tzn. należy czasami narazić się na drobną bądź chwilową nieprzyjemność, aby móc korzystać później z uzyskanej przyjemności większej – tak jak z przykrą wizytą u lekarza, by cieszyć się później zdrowiem). Dzięki temu człowiek cnotliwy utożsamia się z mędrcem, zawsze spokojnym i zawsze szczęśliwym. Człowiek bowiem wg poglądów Epikurejczyków, jest integralną częścią przyrody. Człowiek posiada wolną wolę, zjawiska przyrody zaś są dziełem przypadku, zachowując jednak spokój i umiar można zachować równowagę (przewodnikiem w tym jest właśnie przyjemność).

W jaki sposób fizyka epikurejska miała uzasadniać etykę epikurejską
- Epikurejczycy byli atomistami – w ich mniemaniu cała materia składa się z drobnych, niepodzielnych cząsteczek nazwanych z racji tego atomami (athomos- po gr. Niepodzielny). Podstawową zasadą epikurejskiej fizyki jest to, iż wszystko jest ciałem. Dowodem na to są doznania „a dotknąć i być dotknięte mogą być tylko ciała”. Wynikiem połączenia skrajnego materializmu i poglądu o korpuskularnej strukturze materii jest przekonanie, iż wszystkie procesy są wynikiem zderzeń atomów- czyli dziełem przypadku. W ten sposób epikureizm znosi absolutną konieczność i wprowadzając do świata przyrody przypadkowość stwarza możliwość uzasadnienia wolności i wolnej woli w postępowaniu człowieka, którego uważa za część przyrody. Znajomość świata przyrody uwalnia człowieka od strachu przed bogami i śmiercią.

Św. Augustyn
- Człowiek wg. św. Augustyna składa się z duszy i ciała jako dwóch samoistnych substancji, z których pierwsza kieruje drugą. Dusza jest substancją niematerialną, przynależną do świata umysłowego (świat idei), bezjakościową i bezilościową, obecnych we wszystkich częściach ciała. Jako samodzielna substancja duchowa, dusza posiada dwie części: „niższą” w postaci pierwiastka świetlistego świetlistego i „wyższą” w postaci „ducha”, w którym mieści się odbicie Boga. Atrybutami duszy wyższej jest pamięć, rozum i wola. Dusza jako taka jest samym życiem, ciało jest tylko przez nią ożywiane. Dusza jako obdarzona wolą i z natury swej skierowana na DOBRO NAJWYŻSZE, jako swój cel ostateczny, staje się również podmiotem moralności. Augustyn rozróżnia dwojaką wolność: wolność wyboru i wolność moralną. Pierwsza oznacza wolność wyboru pomiędzy różnymi rodzajami dobra, druga zaś zdolność nie będącą przedmiotem woli, ale pochodzącą z łaski bożej, polegającą na unikaniu zła i wybieraniu dobra. Dobro u Augustyna jest również dwojakie: uszczęśliwiające (pełne samo w sobie, nieskończone, nadludzkie, najwyższe, wieczne, utożsamiane z Bogiem) i użyteczne (środek dobra uszczęśliwiającego, wszystko, co jest poza Bogiem i powinno doń sprowadzać).
- Ogląd i miłość dobra uszczęśliwiającego jest ostatecznym celem ludzkiego życia. Zatem szczęście wg św. Augustyna nie jest wynikiem ludzkiego działania na drodze np. przyjemności czy umiaru, nie jest utożsamiane z wiedzą, a jest wartością duchową, transcendentną w stosunku do człowieka (czyli od człowieka niezależną), nakierowana na dobro, ma wszelkie predyspozycje do osiągnięcia szczęścia poprzez wspomniany wyżej „ogląd i miłość dobra uszczęśliwiającego” (które można w uproszczeniu rozumieć jako zbliżenie się do Boga).
Miłość do Boga jest bowiem wg św. Augustyna podstawową cnotą, do której sprowadzają się wszystkie podstawowe cnoty.

Kantowski imperatyw kategoryczny jako podstawa obiektywnych praw moralnych
- Postępowanie człowieka zależne jest od uwarunkowań zmysłowych i dlatego nie może być autonomiczne, samodzielne ani wolne. Również wola zależna jest od czynników zewnętrznych , przypadkowych i różnych dla poszczególnych jednostek. jednostek tymczasem moralność jest nie do pomyślenia bez wolności i autonomii jako swojej naczelnej zasady (procesy, które odbywają się bez możliwości wyboru – np. swobodne spadanie ciał, przemiana materii itp.., nie są ani dobre ani złe, bo inne być nie mogą). Taką zasadą jest dla Kanta praktyczny sąd syntetyczny a priori, nazywany przezeń imperatywem kategorycznym. Przyjmuje on formę nakazu: „postępuj tak, abyś mógł chcieć, aby zasada twego postępowania była prawem powszechnym” (innymi słowy mówiąc: „postępuj tak, aby to, co robisz mogło być też właściwe, dobre i warte do naśladowania dla innych” albo jeszcze prościej „ postępuj tak aby inni mogli brać z ciebie przykład”). Z tego nakazu wynikają wszystkie obowiązki człowieka. Do rozpoznania tych obowiązków służy druga formuła imperatywu kategorycznego: „postępuj tak ,aby ludzkość nigdy tobie ani innym jednostkom nie służyła za środek, lecz zawsze była celem”. Wynika z niej, że moralność ma się opierać na celach „samych w sobie”, dlatego też należy przestrzegać prawa dla samego prawa dyktowanego przez wolę rozumną, a nie dla jakichkolwiek korzyści. Myśl tę Kant ujął w trzecim nakazie imperatywu moralnego: ”postępuj tak, abyś swoją wolę mógł uważać za źródło prawa powszechnego”, powszechnego ten właśnie nakaz jest najwyższym nakazem rozumu praktycznego. praktycznego konsekwencji normą moralności jest wg Kanta ni dobro, lecz prawo

Hegl
Wg Hegla historia jest tylko stopniowym rozwojem ducha absolutnego, osiągającego świadomość siebie samego, a zatem każdy etap historii odzwierciedla ducha epoki czy kraju lub państwa. Hegel w swej filozofii historii szuka wyjaśnienia wielkich idei, ducha świata i rozumu w konkretnym istnieniu świata. Twierdzi też, że duch przedmiotowy (jednostkowy) osiąga w państwie pełną świadomość własnej wolności, której wyrazem jest historyczna działalność ludzka, wyrażająca się w organizacji społeczno-państwowej. Jednostka ma w tym rozwoju jakieś znaczenie tylko tyle, o ile w danej chwili wciela w siebie coś z ducha absolutnego. Dla tego też wielkie postacie historyczne są tylko rzecznikami i wykonawcami woli ducha świata, przejawiającej się w postępie historii. Postęp ten realizuje się za pośrednictwem wielkich narodów, z których każdy przedstawia jakiś szczególny etap rozwoju ducha świata.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Przeczytaj podobne teksty

Czas czytania: 12 minuty

Typ pracy