profil

"Godzi się uczyć i od wroga" Owidiusz

poleca 85% 988 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Henryk Sienkiewicz

Owidiusz był poetą i filozofem żyjącym od 43r.p.n.e. do 18r.n.e.. Z nieznanej przyczyny został wygnany z Rzymu przez cesarza Augusta. Najbardziej popularne utwory artysty to: „Sztuka kochania”, „Przemiany”, czy „Ars amatoria”. Stwierdził on iż: „Godzi się uczyć i od wroga”.
Jednak, chcąc rozstrzygać powyższy temat musimy uświadomić sobie kim dla nas jest wróg? Wróg to nieprzyjaciel, przeciwnik, rywal, konkurent, zazdrośnik, zawistnik, antagonista, opozycjonista, dysydent, ale także niszczyciel, destruktor, burzyciel, dywersant, sabotażysta, szkodnik, pasożyt, pogromca, poskramiacz, ciemięzca, oprawca, kat, dręczyciel, rasista, demon… . Istnieje możliwość znalezienia jeszcze wielu synonimów i wyrazów bliskoznacznych słowa „wróg”. Patrząc na nie łatwo zdoła się wywnioskować, iż przykłady i argumenty dotyczące hipotezy można oprzeć na czasach obecnych i przeszłych, na wydarzeniach dotyczących nas bezpośrednio i pośrednio, a także na zależnościach przyrodniczych.
W starożytnym Rzymie, który przez wieki był niepokonanym mocarstwem ważną jednostką obronny była do III w. p.n.e. falanga, czyli taktyka walki z nieprzyjacielem zwartym frontem. Jednak metodę zawodzącą na nierównym terenie, kierując się zasadą licet et ab hoste doceni, co znaczy należy uczyć się od wroga Rzym porzucił zastępując bardziej elastyczną – tzw. taktyką manipularną, przejętą prawdopodobnie od Samnitów. Polegała ona na dzieleniu oddziału na trzydzieści jednostek, a następnie formowaniu z nich linii bojowej stworzonej z trzech szyków.
W Iliadzie momentem nieświadomej lekcji miłości od wroga jest scena, w której zhańbiony Priam błaga Achillesa o wydanie ciała Hektora. Król swoim zachowaniem i oddaniem zjednał sobie łaskę i współczucie wojownika, i otrzymał ciało syna.
Innym klasycznym przykładem nauki od wroga jest książka napisana przez polskiego noblistę Henryka Sienkiewicza „W pustyni i w puszczy”. Dla Chamisa wrogami byli ludzie biali oraz innowiercy. Arab był wychowany w kulturze rasistowskiej wobec innych ras i wiary. Mimo to los sprawił, że został sługą białego człowieka, a również przyjacielem dwójki białych dzieci- Stasia i Nell. Biali ludzie dawali mu jeść, a mała dziewczynka po prostu go uwielbiała. Po pewnym czasie muzułmanin uświadomił sobie, że nauczył się od tych ludzi miłosierdzia.
Reasumując, uważam, że warto uczyć się od wrogów, gdyż często wychodzi to na naszą korzyść. I nie chodzi tu tylko o pożytki materialne, ale również moralne (a może i nawet częściej). Wielu ludzi nauczyło się kochać dzięki swoim wrogom. Trzeba pamiętać, że wrogów sami sobie wybieramy. Przykładem tego są wydarzenia z ostatnich dni. Saddam Husajn był przez wiele lat przyjacielem USA, jednak kompletna ignorancja jego stopniowo coraz gorszych wykroczeń moralnych doprowadziła do wykonania na nim wyroku śmierci.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty