profil

Dalsze losy Skawińskiego, bohatera noweli H.Sienkiewicza "Latarnik"

Ostatnia aktualizacja: 2021-12-27
poleca 84% 3543 głosów

Henryk Sienkiewicz

Chciałabym opowiedzieć jak moim zdaniem potoczyły się dalsze losy Skawińskiego, bohatera noweli Henryka Sienkiewicza, pt.: "Latarnik", po tym, jak zapomniał zapalić latarni.

Stary latarnik musiał opuścić swoją latarnię i znów wyruszył w dalszą tułaczkę, zabierając ze sobą książkę „Pan Tadeusz”. Stała się ona dla niego najcenniejszą rzeczą, jaką posiadał, ponieważ przypominała mu o swojej ojczyźnie i jeszcze bardziej obudziła w nim tęsknota za nią.

Nie mając pieniędzy na powrót na stałe do Polski, postanowił popłynąć do Nowego Jorku, gdzie miał nadzieje, że uda mu się znaleźć jakąś pracę i wrócić do kraju. Kupił, więc bilet na statek i udał się w podróż. Po przybyciu na miejsce Skawiński błąkał się po ulicach Nowego Jorku, szukając pracy i miejsca zamieszkania. Jednak okazało się, że nie jest to łatwe, ponieważ nikt nie chciał zatrudnić starca. I tak mijał dzień za dniem.

Nie mając już środków do życia, zaczął żebrać i zamieszkał w starej, rozwalającej się szopie. Nie poddawał się jednak, gdyż pragnienie powrotu do Polski było tak silne, że trzymało go przy życiu. Po całodniowych poszukiwaniach siadał przy rozpalonym ognisku przed szopą i czytał ukochaną książkę. Nadeszła zima, a sytuacja starego człowieka stawała się coraz gorsza. Aż pewnego dnia ciężko zachorował. Nie mając znikąd żadnej pomocy, staruszek stawał się coraz słabszy.

Przyszedł w końcu dzień, kiedy nie mógł już wstać ze swojego posłania, jednak ostatkiem sił sięgnął po swoją książkę, którą już tylko mógł przytulić do siebie i zaczął marzyć o tym, jak spaceruje w Polsce po parku, wśród swoich przyjaciół. Opowiada im o swoich przygodach, a oni z zaciekawieniem go słuchają. Jest słoneczna i piękna pogoda. Wokół jest dużo zieleni, kolorowych kwiatów i śpiewających ptaków. Jest cicho i spokojnie. Pogrążony w swych marzeniach Skawiński powoli zamknął oczy i zasnął z rozmarzonym uśmiechem na twarzy. Po kilku dniach znalazł go przypadkowy włóczęga. Został pochowany na obcej ziemi, lecz jego dusza na pewno powróciła do ojczyzny.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Komentarze (18) Brak komentarzy

mam jedno pytanko . Czy to jest opowiadanie ?

Ale jak mógł marzyć o powrocie do Polski, której nie było na mapie??? Akcja dzieje się w drugiej połowie XIX wieku, to już po rozbiorach...

Super praca właśnie tego szukałem , chociarz szkoda, ze nie ma dialogów . moim zdaniem 5 ;P

Treść zweryfikowana i sprawdzona

Czas czytania: 1 minuta