profil

„Miłość człowieka stwarza...Miłość człowieka niszczy...” Czy warto podporządkować się miłości?

poleca 85% 152 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
William Szekspir

Miłość to słowo trudne do jednoznacznego zdefiniowania, istnieje wiele jej rodzajów. Według słownika jest to- głębokie przywiązanie do kogoś lub czegoś, umiłowanie, kochanie kogoś, czegoś ; gorące namiętne uczucie do osoby płci odmiennej. Jest to słowo, które słyszymy bardzo często, niektórzy mówią
o miłość że jest tylko jedna i stanowi życiowy cel, inni mówią o niej za każdym razem gdy są z kimś związani. Dla każdego w zależności od doświadczeń może ona stanowić coś zupełnie innego.
Miłość od zawsze istniała w literaturze. Już w Mitologii pojawia się typ miłości matczynej ( Demeter); żony do męża (Penelopa); męża do żony (Orfeusz). Także w Biblii nie brak informacji na ten temat. Z Księgi Rodzaju dowiadujemy się, że Bóg stworzył świat oraz pierwszego człowieka z miłości, niedługo po tym z tego samego powodu powstał Kain i Abel, dzieci Adama
i Ewy. Dzięki temu wydarzeniu możemy stwierdzić, że miłość jest czynnikiem sprawczym, w wyniku którego powstał świat i sama ludzkość. Uczucie to opisuje także św. Paweł w I Liście do Koryntian. Definiuje w następujący sposób „Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą...”
Średniowieczna literatura również poruszała problem jak wiele można poświecić dla miłości. Najbardziej znanym przykładem z owych czasów są „Dzieje Tristana i Izoldy”. Młodzi, którzy przez przypadek zakochują się
w sobie, mimo że ich związek jest niemożliwy starają się spotykać potajemnie. Niestety ich miłość ma tragiczny finał- bohaterowie umierają.
Ten sam motyw pojawia się w książce -„ Romeo i Julia”. Autor ukazuje
w nim moc jaką ma miłość, jak potrafi zmienić nastolatków w osoby dorosłe duchowo i w pełni świadome swoich czynów. Zdeterminowane, by móc połączyć się z obiektem swoich westchnień.
W opisanych wyżej przykładach miłość stworzyła niezwykła wieź pomiędzy zakochanymi, na tyle mocną, że niszczyła ona rozmaite przeszkody. Miłość jest przedstawiona jako coś cudownego. Należy jednak zauważyć, że te najbardziej znane historie to te w których miłość to szalone, młodzieńcze uczucie. Czyli coś co nie trwa wiecznie. Ludzi od zawsze mieli potrzebę czytania takich historii, które spełniały by ich idealne wyobrażenie miłości. Tak naprawdę miłość to coś co składa się z wielu poziomów, które należy wspólnie przejść.
Za najbardziej trafną uważam teorię miłości Sternberga. Opisuje on za pomocą 5 faz to co się dzieje w związkach. Pierwsze dwie- faza zakochania
i romantycznych początków pojawiają się w literaturze najczęściej. Dopiero dwie kolejne fazy stanowią o prawdziwości uczucia- etap związku kompletnego i związku przyjacielskiego. W tych fazach partnerów łączy ogromne zaufanie
i zaangażowanie. Taka miłość buduje dobre stosunki, dobre relacje z partnerem.
Niestety potem pojawia się ostatnia faza – etap pustego związku. Wtedy miłość jest jedynie przyzwyczajeniem, skutkiem tej fazy jest rozpad związku. W tym momencie wszystkie niegdyś dobre wspomnienia stają się bolesne, człowiek zostaje wyrwany z pewnego trybu, często trudno mu jest przyzwyczaić się do życia w nowej rzeczywistości.
Zbytnie przywiązanie do ukochanej osoby powoduje to, że po rozstaniu znika ułożony wcześniej plan na przyszłość i burzy się dotychczasowe życie. Pomyśleć można by było, że najlepszym sposobem na to jest nie przywiązywanie się do nikogo. Niestety bez tego nie da się stworzyć udanego związku, aby to zrobić trzeba się poświęcić. Jeżeli nie spróbujemy to nic nie zyskamy. Zawsze przecież pozostają wspomnienia i większe doświadczenie na przyszłość.
Przede wszystkim jednak nie należy kierować się tym, że miłość nie wygląda jak ta w książkach i filmach. Media kreują tandetną miłość, podchodzą do tego bardzo płytko, głoszą że najważniejsza jest strefa cielesna. Przy wyborze partnera radzą kierować się wyglądem. A przecież miłość to coś więcej , coś na co trzeba sobie zapracować, a przede wszystkim nie myśleć o tym, że to wszystko kiedyś się skończy, bo przecież nie ma miłości wiecznej .Wszystko kiedyś się kończy...

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty