profil

Zostań korespondentem wojennym i przygotuj reporterską relację z pojedynku Achillesa i Hektora. Pisz językiem tobie współczesnym.

poleca 85% 104 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

W dniu dzisiejszym dniu doszło do pojedynku dwóch rywali. Pojedynek poprzedził okres przygotowań, bowiem zdawali sobie z tego sprawę, że walka ta może przejść do historii. Spotęgowało to w duszach obu rywali przemożną chęć zwycięstwa i otrzymania wszelkich przywilejów i honorów należnych tryumfatorowi pojedynku. Zawodnikiem, który jako pierwszy przybył na plac boju był Achilles. Niedługo przyszło czekać na swojego adwersarza Hektora. W duszach oby zawodników była nadzieja zwycięstwa, co widać było po wyrazie ich oczu, które są zwierciadłem duszy. Hektor doskonale zadawał sobie sprawę, że ma wyjątkowo trudnego przeciwnika. Achilles, bowiem otrzymał jako dar losu, że całe jego ciało za wyjątkiem pięty miało moc niezwyciężoności. Świadomość tego faktu napawała go lękiem i obawą, co miało swoje psychologiczne następstwo w początkowym przebiegu pojedynku. Wymowne i znamiennym był fakt, że początek walki wyglądał jakby Hektor świadomy znakomitych cech rywala chciał uniknąć pojedynku. Związku z tym Hektor trzy razy obiegł wokół murów miasta goniony przez Achillesa. Widząc bojaźń Hektora sukurs z pomocą przybył mu Apolonio dodając mu sił i ducha do dalszej walki. Zeus w tym czasie długo medytował na czyją stronę przeważyć szalę zwycięstwa. Wymownym efektem działań Apolonia było, że Hektor nie wzbraniał się już przed bezpośrednim zetknięciem i walką wręcz z Achillesem. Zdając sobie jednak sprawę, że różny może być przebieg i wynik pojedynku wyszedł z propozycją, a żeby pojedynek przebiegał w uczciwej formie i zwycięzca uszanował zwłoki pokonanego rywala. Niestety propozycja ta nie spotkała się z akceptacją Achillesa. Od tej chwili walka nabrała niezwykle zaciętego charakteru. Najpierw Hektor ugodził dzidą w tarczą Achillesa, a ten w odwecie celnie pchnął włócznią Hektora. Ranny Hektor z minuty na minutę tracił siły i widząc swój rychły koniec zwrócił się po raz ostatni z prośbą do Achillesa, aby uszanował jego zwłoki. Niestety Achilles nie okazał woli przychylenia się do ostatniej prośby konającego Hektora. Nie spełnił jego prośby, a upajał się swoim zwycięstwem i tryumfem włócząc zwłoki zmarłego Hektora po polu bitwy zbeszczeszczając je w ten sposób. Wymowne, trafne i adekwatne do opisu przebiegu powyższego pojedynku jest stwierdzenie,,Nie sztuką jest wygrać, ale sztuką jest z honorem przegrać”. Walka ta dostarczyła nam niecodziennych wrażeń i obfitowała w dramatyczne momenty przyprawiające o szybsze bicie serca, dlatego też na trwałe wyła się w naszą pamięć.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty