profil

List od przyjaciela pocieszający wypowiadającego się w trenach ojca po stracie córki

Ostatnia aktualizacja: 2021-12-26
poleca 85% 1458 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

10.12.2021
Drogi Przyjacielu!


Drogi Przyjacielu na wstępie mojego listu chciałbym przeprosić Cię, że nie mogłem być na pogrzebie twojej córki. Jestem poważnie chory.

Wiem, że była Twoim najukochańszym dzieckiem i bardzo ją kochałeś. Bardzo ci współczuję, okrutna jest rzeczywistoć która nastąpiła. Chciałbym wyrazić najszczersze wyrazy współczucia. Pamiętam jak trzymałem ją na rękach gdy się urodziła a teraz ona nie żyje. Wydaje się być to niemożliwe, a jednak. Musisz żyć dalej, módl się za nią na pewno pomoże ci to ulżyć w bólu. Na pewno będzie to ciężkie, ale wierze, że Ci się to uda.

Czytałem twoje "Treny" które napisałeś. Czytając je te wzruszające wiersze, mogłem zauważyć twój różnorodny stan uczuć. Uważam iż zrobiłeś bardzo dobrze pisząc te wiersze. Przelałeś swój ból i wielkie cierpienie na kartkę papieru. Mam nadzieję, że znajdziesz ratunek i pocieszenie dla własnej nieszczęśliwej duszy.

Jeszce raz składam Ci moje najszczersze kondolencje myślę, że spotkamy się niedługo jak poczuję się lepiej i pójdziemy na grób twojej córki.
Do zobaczenia.

Twój przyjaciel
Radek

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta