Drogi Mikołaju!!
Zbliżają się święta Bożego Narodzenia i oczywiście czas Twoich wizyt. Również myślę, że uwzględnisz mnie w swoich planach prezentowych i przyniósł mi w miarę możliwości dostępne drobiazgi.
Piszę do Ciebie ten i list i wiem, że nie będzie Ci łatwo wykonać moich życzeń.
Chciałabym, abyś biednym dzieciom, które nie mają co jeść, przyniósł choćby kromkę suchego chleba i szklankę mleka, aby choć w ten dzień na ich twarzach pojawił się uśmiech.
Dzieciom niewidomym pozwól ujrzeć świat pokryty białymi płatkami śniegu, a tym którzy chcą biegać, a nie mogą, aby mogli ganiać razem z innymi dziećmi.
Tym którzy nie słyszą, pozwól usłyszeć ciepłe słowa pełne miłości. Proszę Cię również o pokój na Ziemi o zakończenie wojen, które są na tym świecie, aby wrogowie zostali przyjaciółmi, by wspólnie cieszyli się ze swoich wzlotów i podawali sobie pomocna dłoń, gdy upadną.
Aby tym, co bardzo chcą iść do szkoły, a nie mogą, daj upragnione książki, aby mogli się uczyć i przynosić swoim rodzicom radość choćby z ich stopni.
Jaki wtedy kochany Święty Mikołaju świat byłby piękny. Każdy cieszyłby się, bo robiłby to, co o czym marzył, a znowu drudzy mieliby to, co tak bardzo pragną.
Nie proszę Cię o rzeczy materialne, bo one nie są mi potrzebne do pełni szczęścia, tylko to, co będę widziała w innych ludziach, czyli radość, uśmiech, zadowolenie z życia codziennego.
Agata