profil

Cechy bohaterów "Kamieni na szaniec" - rozprawka

Ostatnia aktualizacja: 2022-06-16
poleca 85% 2632 głosów

Treść Grafika Filmy
Komentarze
Kamienie na szaniec Jan Bytnar

Głównymi bohaterami powieści "Kamienie na Szaniec" są trzej młodzi chłopcy: Rudy - Jan Bytnar, Zośka - Tadeusz Zawadzki i Alek - Aleksy Dawidowski, którzy walcząc o ojczyznę tracą dla niej życie.

Rudy, Alek, Zośka byli w momencie wybuchu wojny absolwentami warszawskiego gimnazjum. Jeszcze podczas nauki w szkole średniej należeli do harcerstwa.

Starali się realizować zasady, którymi wierna jest ta organizacja, a więc praca nad sobą, walka ze swoimi słabościami, unikanie nałogów, wierność idei braterstwa, sprawiedliwość i wolność.

Kiedy hitlerowcy napadli na Polskę, harcerze pomagali w ratowaniu ludności, którą stała się ofiarą najeźdźcy. Okres próby przeszedł wtedy kiedy pod groźbą utraty życia młodzi ludzie działali w organizacjach dywersyjnych, później w polskim podziemi.

Na co dzień spotykali się ze śmiercią, nauczyli się odpowiedzialności nie tylko za siebie, umieli żyć ze strachem. Byli bardzo odważni, musieli nauczyć się żelaznej dyscypliny, zdawali sobie sprawę, że najmniejszy błąd popełniony w którejś akcji jest jednoznaczny często ze śmiercią wielu ludzi.

Chłopcy posiadali wiele pozytywnych i budzących podziw cech.

Dla mnie największy podziw i uznanie budzą w nich odwaga, wierność i nadzieja.

Chłopcy musieli być bardzo odważni, aby przeprowadzać kolejne akcje uwolnienia Polski z rąk najeźdźcy. Niekiedy za wierność do kraju tracili najbliższych oraz własne życie.

Rudy podczas męczących przesłuchań nie zdradził kolegów, którzy planowali odbicie narodu z rąk najeźdźcy, pomagali ludziom, podtrzymywali polską kulturę i działali przeciwko Niemcom. W ten sposób Jan Bytnar (ps. Rudy) nie "wydał" przyjaciół, lecz na skutek ciężkich obrażeń poniesionych podczas przesłuchań, zmarł.

Chłopcy pomimo chwilowych niepowodzeń nie tracili nadziei na lepsze życie.

Szkoda, że dzisiaj coraz mniej jest takich bohaterskich, młodych ludzi.

Celem zorganizowania akcji pod Arsenałem było uwolnienie Jana "Rudego" Bytnara z rąk gestapo.

W stan gotowości grupę mającą za zadanie opanowanie więźniarki, przewożącej m.in. Rudego, postawił umowny wyjazd oznajmiający wyjazd karetki z Alei Szucha. Łącznik
Kadłubek daje znać ze swojego stanowiska o zbliżającym się pojeździe. Dowodzi Orsza i to on wydaje teraz rozkaz o rozpoczęciu akcji.

W momencie pojawienia się karetki planom odbicia więźnia nieoczekiwanie może zaszkodzić niemiecki policjant, który wyłania się z niedalekiej bramy. Mimo dramatycznego ostrzeżenia Zośki, chce on przeszkodzić harcerzom w zrealizowaniu ich misji. Zośka strzela. Zatrzymana na rogu Długiej więźniarka zostaje obrzucona butelkami z benzyną. Eskorta broni się i następuje wymiana strzałów, w której zwyciężają Polacy. Gdy samochód zostaje otwarty, "wysypuje się" z niego wielu ludzi, dopiero na końcu wynoszą Rudego. Jest! Żyje!

Odwrót osłania Alek wraz ze swoją małą grupką harcerzy.

Akcja pod Arsenałem powiodła się i jej cel został osiągnięty - Rudy został uwolniony z rąk gestapowców. Plan ten świadczył o wielkiej, pełnej poświęceń więzi emocjonalnej pomiędzy tymi młodymi osobami. Niestety - Jan Bytnar zmarł na skutek odniesionych ran, a w trakcie odwrotu śmiertelnie ranny został również Aleksy "Alek" Dawidowski. Dwaj przyjaciele odeszli tego samego dnia...

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty