profil

Różne obrazy kobiety fatalnej (femme fatale) w literaturze.

poleca 85% 263 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Dla wielu pisarzy, wieszczy różnych epok bardzo częstą inspiracją były kobiety. Dlatego też obrazy kobiet fatalnych można odnaleźć w literaturze wielu epok. Ale kim jest taka kobieta? Otóż, famme fatale jest osobą przynoszącą zgubę, sprowadzającą nieszczęście, łamiącą serca, karierę i życie mężczyzn. Moim zdaniem jednak, mimo że te kobiety mają tyle cech wspólnych, to stały się nimi z powodu różnych okoliczności i kierowały nimi różne pobudki. Kobietami fatalnymi są np.:
Jagna z Chłopów, biblijna Ewa, Lady Makbet, Pani Dulska, Anastazja i Delfina wyrodne córki ojca Goriota, Lolita bohaterka powieści Vladimira Nabokova i wiele, wiele innych. Ja jednak chciałabym się skupić na trzech nie wymienionych do tej pory przeze mnie bohaterkach.
W okresie realizmu obraz kobiety fatalnej możemy znaleźć w powieści Gustave Flauberta „Pani Bovary”. Bohaterka – Emma jest córką zamożnego gospodarza. Wykształciła się w klasztorze. Już tam marzyła o romantycznej miłości, spontanicznej, namiętnej i o bogatym, luksusowym, towarzyskim życiu. Wychodząc za mąż za młodego lekarza Karola Bovary, miała nadzieję na przerwanie dotąd prowadzonego nudnego życia. Gdy po ślubie zaczęła z mężem prowadzić spokojne życie w małym miasteczku Tostes, Emma, która swój pogląd na życie i miłość wykreowała na romansach, poczuła się znudzona monotonią i zapragnęła wielkiej miłości. Niestety, marzenia Emmy niezwykle mocno kontrastowały z codzienną szarością prowincjonalnego bytu. Bal na zamku w Yabyesard, obserwacja luksusowego życia arystokracji wprowadziły bohaterkę w stan frustracji. By ratować małżeństwo państwo Bovary przeprowadziło się do Yonville. Nawet pojawienie się ich córeczki nie poprawiło sytuacji. Tam Emma zakochała się w Leonie Dupuis – notarialnym urzędniku. Gdy wyjechał do Ruen, pogrążona w smutku, ale żadna przygód wdała się w romans z Rudolfem Boulangere – właścicielu pobliskiej posiadłości. Pisała z nim listy, składała mu wizyty o poranku pod nieobecność męża. Biorąc pozory za prawdę, nie widziała wad swojego kochanka. Zwodzona wizja wspólnej przyszłości z Rudolfem i ucieczka wraz z ukochanym, niewyobrażalnie się zakochała. Zaczęła zadłużać się u miejscowego lichwiarza. Gdy kochanek ją rzucił, kompletnie się załamała. Nieświadomy Karol w trosce o żonę zabrał ją do Ruen na spektakl. Tam spotkała Leona. Zaczęła często jeździć do miasta, by się z nim spotykać. Stało się to powodem rosnących długów Emmy zaciągniętych u lichwiarza. Nieszczęścia miłosne, ogromne kłopoty finansowe i groźba utraty domu stały się tak wielkim problemem, nie do rozwiązania, iż Emma za strachu przed wyjawieniem mężowi prawdy popełniła samobójstwo, zażywając arszenik.
Pani Bovary jest doskonałym przykładem famme fatale. Doprowadziła do zguby siebie i spowodowała bankructwo rodziny. Złamała serce Karola, który tak bardzo ją kochał i prawdopodobnie zrujnowała przyszłość swojej córce. Jej fatalność była spowodowana jednak nieświadomością. Nie zdawała sobie sprawy w co brnie, chciała tylko osiągnąć to co wymarzyła sobie w dzieciństwie – romantyczną wielką miłość. Jak ujął to Jan Tomkowski w „Błękitnej woalce pani Bovary”, Emma, podobnie jak Don Kichot, „przedstawia całkowitą klęskę człowieka, którego wyobrażenie o rzeczywistości kształtują książki. W tych przypadkach, lektury czytane przez bohatera wywołały bunt przeciwko światu, którego zaakceptować się nie da.”. „W szponach trywialności Emma Bovary pragnie się bronić wobec prostaków, myślących tylko ekonomicznie”. Niestety to poprowadziło ją ku tragicznemu zakończeniu.
Za przykład kobiety fatalnej można uznać Annę Kareninę – bohaterkę powieści Lwa Tołstoja, który również jest przedstawicielem wielkiego realizmu. Piękną arystokratkę, której urodę podziwiało wielu mężczyzn. Była żona dygnitarza carskiego i pochodziła z książęcego rodu Obłońskich. Bohaterka prowadziła spokojne, lecz pozbawione namiętności życie małżeńskie, w pełni oddając się miłości do swojego synka – Sierioży. Brnąc przez życie Anna napotkała na swojej drodze młodego oficera huzarii Aleksego Wrońskiego, w którym od czasu balu u swoich znajomych Szczerbackich gorąco i mocno się zakochała z odwzajemnieniem. Na różnych spotkaniach i balach jemu Anna poświęcała najwięcej uwagi. To dla niego bohaterka chciała zostawić męża. Gdy oznajmiła Kareninowi, że zdradziła go i na miłość do Wrońskiego nic nie poradzi, a sytuacja ta zdarzyła się, gdy małżeństwo wracało z wyścigów, Anna otrzymała list od męża. Napisał w nim by wszystko zostało jak dawniej ze względu na towarzystwo, chciał, by Anna przestała spotykać się z Wrońskim, bo w przeciwnym wypadku odbierze jej syna. Bohaterka wpadła w rozpacz, bała się utraty ukochanego Sierioży, bała się potępienia środowiska, szykan, bała stać się wiarołomna żoną. Nie chciała jednak już tak dłużej żyć, z mężem, którego nie kochała, który podważał jej miłość do synka. Pragnęła wolnej, namiętnej miłości. Nękana trudnym wyborem miedzy miłością do syna a miłością do kochanka, decyduje się odejść od męża. Po chorobie, jaką przeszła, gdy urodziła córkę Wrońskiego, oboje kochankowie wyjechali za granicę, a po powrocie zamieszkali na wsi, w gospodarstwie Aleksego. Tam wiedli szczęśliwe, pełne miłości i harmonii życie. Aż do momentu gdy Anna wysłała list do Karenina z prośba o rozwód. Wracając do Moskwy, by tam oczekiwać odpowiedzi, Anna naraziła się na ciągłe szykany. Wprowadziła się w stan obłędu myśląc, że jej najukochańszy już jej nie kocha, że ją zdradza i urządzając mu awantury. Doprowadziła się przez to do zguby popełniając samobójstwo pod kołami pociągu. Było to powodem wielkiej rozpaczy Wrońskiego, który niezmiernie cierpiał po jej stracie.
Powodem fatalności Kareniny, tak jak w przypadku Emmy, było dążenie do upragnionej, namiętnej miłości. Różniła się jednak od pani Bovary faktem iż była świadoma tego co robi. Doskonale wiedziała, jaki los wybiera, wiedziała, co się stanie gdy opuści męża, w jakim położeniu się znajdzie i żałowała rozstania z synem. Można by powiedzieć o Annie, że to famme fatale z sumieniem.
W okresie dwudziestolecia międzywojennego obrazu kobiety fatalnej można się doszukać w dramacie Stanisława Ignacego Witkiewicza „Szewcy”. Naszą famme fatale jest demoniczna księżna Irina Wsiewołodowna Zbereźnicka – Podberezka, piękna i pociągająca w wieku ok. 28 lat. Budzi ona w mężczyznach zwierzęce niemal pożądanie. Jej zachowaniem kieruje popęd płciowy. Dąży do poznania wszystkich możliwych wrażeń: od wzniosłych do prymitywnych. Jest zepsuta moralnie, potrzebuje stałej adoracji. Kusi ciągle mężczyzn swoimi gestami i słowami, a szczególnie zakochanego i pragnącego jej do szaleństwa prokuratora Roberta Scurvego. Irina męczy go zalecając się w jego obecności do innych mężczyzn. W akcie III znęca się nad nim traktując go jak psa, gdy ten przywiązany jest do drzewa. Prowokuje go do wyuzdanych myśli, by wył z pożądania. Daje mu tabletki na „nieskończoną wytrzymałość erotyczną, aby nigdy nie doznał zadowolenia”. Podnieca go i rozgrzewa w nim stale to uczucie. Gdy staje na piedestale, pięknie ubrana i wygłasza mowę o sobie jako supermatce, o zniewieścieniu mężczyzn i mężczyźnieniu kobiet, wzbudza zachwyt szewców, którzy poczynają się czołgać po podłodze w jej stronę, oraz Scurvego ,który hamowany łańcuchem umiera, nie wytrzymując podniecenia.
Irina Podberezka – Zbereźnicka oprócz tego, że jest niewątpliwie famme fatale, z racji mąk jakie przeszedł przez nią prokurator i spowodowania jego śmierci, jest też kobietą demoniczną. Kieruje nią zwykły zwierzęcy popęd, chce wykorzystać mężczyzn a potem ich zniszczyć. Jest więc kobietą fatalną – modliszką.
Jak wynika z przykładów, które przytoczyłam, mimo iż Emma, Anna i Irina maja tyle cech wspólnych: niszczą mężczyzn, łamią serca, sprowadzają nieszczęście na siebie i innych, to różni je powód, dlaczego takie są. Emmą i Anną kierowała chęć przeżycia romantycznej, namiętnej miłości, ale Karenina w odróżnieniu od Bovary zdawała sobie sprawę z tego co robi, w co się angażuje i na jaki los się skazuje. Irina natomiast jest zupełnie inna, tą kobietą kierowało zwykłe pożądanie, chęć znęcania się nad mężczyznami.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 7 minut