„Jeden ogień, drugi woda” – tak bardzo często mówi się o Cześniku i Rejencie, bohaterach Zemsty A. Fredry. A Ty, który z żywiołów najbardziej utożsamiasz?

Ogień, woda – trudno o trafniejsze porównanie Cześnika i Rejenta w komedii A. Fredry p.t.: „Zemsta. Obydwaj bohaterowie świetnie uosabiają dwa przeciwstawne charaktery: Raptusiewicz – „gorący „ogień”, Rejent – „cichą „wodę”.

Nie utożsamiam się do końca z żadną z postaci. Z natury jestem osobą spokojną, aczkolwiek czasami skłonną także do agresywnego upominania się o swoje racje. Sądzę więc, że z żywiołów najbardziej przypominam powietrze. Podobnie do mnie, jest ono monotonne, szare, nie przykuwające czyjeś uwagi. Jednak ni stąd ni zowąd, może z zaskoczenia, tak jak trąba powietrzna, być sprawcą grozy, strachu, a nawet bólu. Taki właśnie jestem.

Jaki chciałbym być? Przede wszystkim zależy mi na tym, aby stać się osobą opanowaną, nie kierującą się emocjami, ale poczuciem realizmu. Tak więc moim życiowym dążeniem będzie to, aby być twardym, stałym i znającym swoje miejsce w otaczającym mnie świecie.

Cześnik i Rejent pozostaną dla mnie antywzorami, charakterami, których nie mam zamiaru naśladować. Pragnę być wiernym wytyczonym przez siebie zasadom i krok po kroku stawać się osobą cierpliwą, spokojną i coraz bardziej dojrzalszą.