profil

Charakterystyka porównawcza Marcina Borowicza, Andrzeja Radka i Bernarda Zygiera.

poleca 85% 520 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Stefan Żeromski

Głównymi bohaterami powieści Stefana Żeromskiego pt. „Syzyfowe Prace” jest trójka chłopców uczących się w Gimnazjum w Klerykowie: Marcin Borowicz, Andrzej Radek i Bernard Zygier.
Marcin Borowicz jest dużym, tęgim, ośmioletnim chłopcem o ciemnych oczach. Tuż po powstaniu styczniowym jego rodzice tracą część ziemi. Borowicz początkowo uczy się w szkole elementarnej w Owczarach, a później w gimnazjum w Klerykowie, gdzie poznał Jędrka i Bernarda. Marcin, od młodych lat jest chłopcem wesołym, żywym i ciekawym świata. W chwili wyjazdu do szkoły ogarnia go samotność, bardzo tęskni za rodzicami. Z czasem uczy się pokonywać smutek, powoli przyzwyczaja się do nowej sytuacji i do rusyfikacji. Po śmierci matki czuje się samotny jak nigdy dotąd. Później zapomina o smutku, bo poznaje nowych kolegów i zaczyna się uczyć. Momentem przełomu w życiu Borowicza jest lekcja języka polskiego, na której to Zygier daje dowód swego patriotyzmu popisując się wiedzą o Polsce. Marcin dojrzewa, staje się patriotą, zaczyna interesować się polską literaturą. Jest silny, lojalny, a także wrażliwy, uczuciowy i delikatny w momencie, kiedy zakochuje się w Annie Stogowskiej. Kończąc gimnazjum jest człowiekiem dojrzałym moralnie, jest prawdziwym Polakiem — patriotą.
Andrzej urodził się we wsi Pajęczyn Dolny, w bardzo biednej chłopskiej rodzinie. Nie zawsze sypiał w domu. Jako dziecko pracował u ojca – pasał gęsi i świnie. Potrafił w sposób mistrzowski i wyjątkowo śmieszny naśladować pana Paluszkiewicza. Okrutna zabawa skończyła się, gdy guwerner zwany również złośliwie Kawką, siłą zaciągnął go do swojego pokoju i pokazał książki. To był punkt zwrotny w życiu Andrzeja Radka. Gdy tylko miał okazję przychodził do Paluszkiewicza na dalszą naukę. Był zdolnym uczniem, krótko po pierwszej wizycie nauczył się czytać, pisać, a po roku nauki potrafił pisać rosyjskie bukwy. Paluszkiewicz postanowił wysłać chłopca do Progimnazjum w Pyrzogłowach i opłacać czesne. Radek za wszelką cenę nie chciał zawieść nauczyciela. W szkole stał się wzorowym i pilnym uczniem. Po śmierci „Kawki” na swoje utrzymanie zarabiał jako korepetytor. Korepetycji udzielał młodszym kolegom. W dążeniu do celu nie przeszkadzał mu, ani brak pieniędzy, ani nietolerancja rówieśników wyśmiewająca „chłopa”. Radka cechuje silna osobowość. Potrafił samotnie przyjść do gimnazjum w Klerykowie. Nigdy się nie poddawał. Był również wiernym kolegą, kiedy Marcin był załamany po stracie ukochanej, to właśnie Radek do niego podszedł i podał mu rękę.
Bernard przybył do Klerykowa, wydalony z Warszawy za „nieprawomyślność”. Staje się przywódcą młodych ludzi z gimnazjum. Pokazuje rówieśnikom piękno literatury polskiej. Był średniego wzrostu, krepy i „ospowaty”. „Rysy twarzy miał wyraziste, nos duży, oczy barwy nieokreślonej jak woda. Oczy te patrzyły spokojnie, ale ze szczególna uwagą (...). Na twarzy jego malował się stale pewien wyraz, który można by chyba ochrzcić imieniem- uprzejmej drwiny”. Zygier nigdy nie okazywał swojej złości lub strachu. Był bardzo dobrym uczniem, miał własne poglądy. Od początku wiedział, że jest i będzie Polakiem. Nie chciał ulec rusyfikacji, czytał bardzo dużo „zakazanych książek”. Ważnym momentem w gimnazjum była jedna z lekcji języka polskiego, kiedy to nowy uczeń zaczął recytować „Redutę Ordona”. Chciał przekonać uczniów że są Polakami, i mają o to walczyć. Wypowiedzianymi słowami ,,nieraz widziałem garstkę naszych, walczących z Moskali nawałem'' przedstawił wprost przewagę Rosjan nad Polakami. Był także bardzo stanowczy, kiedy to swoje nazwisko wypowiadał i zapisywał w języku ojczystym, a nie rosyjskim tak jak jego ojciec i dziadek.
Bohaterowie książki pt. "Syzyfowe prace" byli rówieśnikami. Poznali się w klerykowskim gimnazjum. Pochodzili z różnych warstw społecznych. Naiwny, o słabym charakterze Marcin ulega najpierw rusyfikacji, a dopiero po lekcji j.polskiego budzi się w nim patriotyczny Polak. Jędrek patriotyzmu uczuł się powoli był cierpliwy, wytrwały i dumny. Zygier rosyjskiego pochodzenia, stał po stronie Polaków. Pokazuje on, jak być Polakiem i nie ulegać rusyfikacji. Pozytywnie oceniam bohaterów, którzy do końca nie poddali się rusyfikacji i uważali się za prawdziwych Polaków.

Załączniki:
Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 3 minuty

Teksty kultury