profil

List

poleca 84% 2881 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Pewnego dnia w pierwszy dzień ferii zimowych, kilka dni przed moimi urodzinami, postanowiłem zaprosić przyjaciół na spotkanie urodzinowe. Pisałem zaproszenia razem z listem do babci i przez roztargnienie pomyliłem koperty, zamiast listu do babci wysłałem jej zaproszenie na moje urodziny. Po kilku dniach na moich urodzinach zamiast jednego z kolegów pojawiła się babcia. Gdy otworzyłem drzwi i ją tam zobaczyłem stojącą z prezentem trochę się zdziwiłem myśląc „ co babcia tu robi”. Lecz na urodzinach brakowało jednej osoby, wtedy się domyśliłem, że musiałem pomylić listy. Tym bardziej, że urodziny dla przyjaciół zrobiłem dzień wcześniej przed spotkaniem dla rodziny. Lecz nikomu nic nie mówiąc o pomyłce postanowiłem powiedzieć, że kolega nie przyjdzie. Babcia po pewnym czasie trochę się zdziwiła, tak jak inni, czemu na urodziny dla przyjaciół ją zaprosiłem. Wszyscy zaczęli mnie wypytywać, o co tu chodzi, że zamiast kolegi pojawia się babcia. Ja nie wiedziałem co im odpowiedzieć i siedziałem cicho. Lecz gdy zaczęło się dopytywać coraz więcej osób, powiedziałem, że nastąpiła pomyłka. Ale i tak zabawa z babcią jest bardzo fajna czas nam szybko ucieka i najważniejsze wszyscy się dobrze bawią, nawet babcia która czuje się jak by była w naszym wieku. Na chwilę przestaliśmy się bawić aby trochę odpocząć, coś zjeść i wtedy jeden z kolegów wpadł na pomysł, żeby zaprosić tego kolegę który nie przyszedł i opowiedzieć mu jaka zdarzyła się pomyłka. Wszyscy powiedzieli, że jest to dobry pomysł, a wcale nie było jeszcze tak późno. Więc zadzwoniłem do kolegi, który przyjął moje zaproszenie i za parę minut gdy się pojawił opowiedziałem mu o pomyłce. Wszystkich bardzo zainteresowało jak to się stało, a babcia dowiedziała się jak to się stało że została zaproszona na przyjęcie razem z moimi kolegami. Więc zaczęliśmy na nowo się bawić, lecz babcia nie chciała się już dołączyć ponieważ była zmęczona. Po kilku godzinach mama nam przygotowała pyszną kolację, po której koledzy i koleżanki zaczęli się rozchodzić. Każdy kto odchodził mówił mi, że mam wspaniałą babcię i tylko takiej pozazdrościć. A kolega, który dostał nie ten list, został przeze mnie przeproszony za pomyłkę i odprowadzony do domu. To były moje najlepsze urodziny na których wszyscy dobrze się bawili.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 2 minuty