profil

Tristan i Izolda

poleca 85% 2388 głosów

Treść Grafika Filmy
Komentarze
Średniowieczny rycerz Średniowieczny rycerz Średniowieczny rycerz

Przeanalizuj fragment „Dziejów Tristana i Izoldy”, zwracając uwagę na elementy świata przedstawionego oraz kreację narratora charakterystyczne dla średniowiecznego romansu rycerskiego.


Fragment „ Dziejów Tristiana i Izoldy” jest to typowy utwór średniowieczny, gdzie dla autora najważniejszy jest rycerz, jego honor oraz Bóg, poza tym opowiada o miłości dwojga ludzi wywodzących się z różnych klas społecznych, ale też dostarcza nam informacji o mentalności i potrzebach ówczesnych ludzi.
Zgodnie z konwencją romansu średniowiecznego są tu przedstawione dwie kultury: rycerska - z elementami awanturniczymi, którego przedstawicielami są Tristan, Dynas i chrześcijańska - ukazująca wszystkich ludzi modlących się do Boga.
Obowiązkiem każdego rycerza było posiadanie damy serca. Była to najczęściej mężatka, dla niej rycerz walczył, adorował ją i kochał z daleka. Tristan był bardzo odważnym młodzieńcem i też miał swoją wybrankę Izoldę. Pragnął postępować tak, jak nakazywała rycerska powinność i honor. Swoją damę pokochał jednak miłością spełnioną, co zniweczyło wszystkie jego plany i działał wbrew uznanym przez siebie wartościom.
Solidarność rycerska była bardzo silna a godność sprawą nadrzędną. Kiedy więc upokorzony Tristan był wleczony przez strażników na stos, to właśnie Dynas z daleka pospieszył z pomocą swojemu druhowi nie chcąc pozwolić na jego niegodne traktowanie.
„ (…) to Dynas (…) na wieść o przygodzie śpieszył z zamku swego w Lidanie aż piana, pot i krew spływały koniowi po bokach”. I drugi cytat:
„ (…) Przyjaciele (…) życzę, abyście wiedli go bez tych pętów – tu Dynas przeciął haniebne sznury – gdyby próbował uciec, zali nie macie nagich mieczów? (…)”
Król Marek i jego sługa karzeł z Tyntagielu to bohaterowie bezwzględni, pragnący sprawiedliwości. Mąż Izoldy był pełen gniewu, nie godził się na sąd, od razu chciał ukarać grzeszników. I nie ma się co dziwić, gdyż to jego męska duma została strasznie zraniona. Każdy na jego miejscu czułby to samo. Choć prawda leży po ich stronie, czytelnik odnosi wrażenie, że to oni są złymi postaciami. Dzieje się to za sprawą narratora, który w umiejętny sposób nakłania odbiorcę, czyją powinien wziąć stronę. Ponadto sugeruje subiektywność Boga, który wysłuchuje przedstawione przez niego lamenty i modlitwy ludzi, i pomaga Tristanowi w ucieczce. Na dowód tego przytoczę fragment:
„Ale wiedzcie panowie, iż Bóg użyczył mu swej świętej łaski, wiatr wzdyma jego szaty, podnosi go i składa na szerokim kamieniu u stóp skały”.
Cały czas jest po stronie kochanków. Izoldę też przedstawia jako piękną kobietę, królową uwielbianą przez lud, godną współczucia i łaski. Najlepiej potwierdzą to jego słowa:
„Kto by mógł oglądać ją tak piękną i nie zlitować się, miałby serce okrutnika. Boże, jakże ramiona jej ciasno spętane!” Przytoczone fragmenty świadczą o tym, że narrator przeżywał całą sytuację razem z osobami występującymi w tym tekście.
Każdy, kto ma mgliste pojęcie o średniowieczu, musi przyznać, że dzieje Tristana i Izoldy to opowieść – jak na tamtą epokę niezwykła. Realizowała marzenia ludzi o wielkiej miłości, zarazem ich przed tą miłością przestrzegając. W zamkach i oberżach rycerze i plebejusze słuchali zapewne z zapartym tchem o przygodach nieszczęśliwych kochanków, chłonąc każdym nerwem słowa trubadura czy waganta. Opowieść ta nie tylko ukazuje nam kulturę rycerską wzbogaconą o różne wątki np. fantastyczne (skok Tristana) ale przede wszystkim opisuje nam piękne i silne uczucie, jakim jest miłość. Jest typowym romansem rycerskim

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty

Teksty kultury