profil

Jaką rolę odgrywa turystyka w gospodarce Karpat?

Ostatnia aktualizacja: 2022-09-02
poleca 85% 2427 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
karpaty karpaty

Do Karpat ściągnęły mnie liczne opowieści o diable Borucie, Mnichu, dzwonach nad Morskim okiem… Legendy piękne, a niekiedy straszne. Od starego Taternika słyszałam, że jeżeli w Tatrach (niezależnie od pory roku) zobaczy się czarnego motyla, gdzieś tam umiera człowiek. Takich przesądów jest bardzo dużo, są one częścią góralskiego folkloru i tworzą niepowtarzalny klimat, który każe nam wracać do Tatr.

Coś w tych górach jest, że co roku odwiedzają je tysiące europejczyków wywożąc do domu oprócz niezapomnianych wspomnień, pamiątki i zdjęcia. Dlaczego decydujemy się podróżować właśnie tam? I, ciągnąc temat dalej: kim jesteśmy dla mieszkających w Karpatach ludzi?

Turystami, oczywiście. – powiecie. Ale czy zdajecie sobie sprawę, że turyści właśnie są głównym źródłem utrzymania tamtejszej ludności?

Teren górzysty – pomimo że piękny – nie nadaje się do uprawy roli, hodowli bydła na większą skalę, czy wydobywania surowców wtórnych. Nie można tu też łowić ryb, a mocne eksploatowanie terenu uniemożliwiają liczne parki narodowe i pomniki przyrody.

Właśnie dlatego turystyka w Karpatach nabrała tak niezwykłego wymiaru. Tutaj się wyrabia, produkuje, sprzedaje, wynajmuje, pokazuje, oprowadza, reklamuje, opowiada i śpiewa turystom. Większość rodzin, jeżeli nie prowadzi gospodarstwa agroturystycznego, sprzedaje pamiątki!

Oczywiście, to nie wszystko, czym można się zajmować. Są tu huty szkła, stolarnie, fabryki -na przykład autobusów i dużo powszechniejsze prace dostępne w każdym regionie. Jednakże wracając do tematu pracy:
Do Karpat mogą ściągać najprawdziwszy górale, stoki narciarskie, zabytki i te przepiękne widoki, które wstrzymują dech w piersiach. Wszystko to sprawia, że zostawiamy w największym Polskim rejonie turystycznym góry złota, wydawanego później w znacznej ilości na reklamę i marketing gór.
Turystyka wiąże się też z innymi gałęziami gospodarki. Handlem na przykład: surowce oznaczane są logami Karpat, co zwiększa szansę ich kupienia. Przez fale turystów odwiedzających ten region, produkty stały się droższe (turysta musi przecież kupić chleb, niezależnie, czy będzie kosztował złotówkę więcej, czy mniej).

Dzięki turystyce, mieszkańcy gór mają motywację aby dbać o Karpaty. Przecież każdy chciałby, aby powiedziano, że mieszka w czystym środowisku, tym bardziej, jeżeli powie to ogromna rzesza ludzi (w końcu mówimy o najczęściej odwiedzanym w Polsce miejscu). Oczywiście, nigdy nie dogodzi się każdemu. A polscy turyści to często także wandale, którzy nie dbają o dobro publiczne.

Kończąc, turystyka pośrednio, lub bezpośrednio wpływa na życie wszystkich mieszkających w Karpatach ludzi. Jest znaczną częścią gospodarki. A ja osobiście nie potrafię wyobrazić sobie gór bez tłumnie spieszących rodzin w kolorowych czapeczkach z folderami w rękach. To przecież właśnie dla kramików pełnych śmiesznych pamiątek i najpopularniejszych szlaków na których wszystkim spotkanym mówi się „dzień dobry” jedziemy do Tatr! Właśnie dla uśmiechniętych twarzy górali, którzy – teraz już wiemy – żyją z tego że ich odwiedzamy.

Błędne koło – czyż nie? Pomimo tego podczas wakacji chcę jeszcze raz usłyszeć o Czarnym Motylu siedząc z taternikiem nad Morskim Okiem.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty