Facet idealny- felieton

Każda z pań ma swój ideał, którego poszukuje przez połowę swojego życia. Chłopcy… to słowo, które u dziewcząt wywołuje motylki w brzuchu. Te zimne stworzenia nie mające pojęcia o uczuciach są najbardziej popularnym tematem babskich pogaduszek. Zastanówmy się, jacy naprawdę są mężczyźni.
Obraz idealnego faceta dla kobiet to zazwyczaj przystojny brunet. Migdałowe oczy, długie, czarne rzęsy, gładka cera i zgrabny nosek to podstawa atrakcyjnego wyglądu. Poza tym pan powinien być przystojny, wysoki, dobrze zbudowany i wysportowany. Obraz idealnego mężczyzny to jednak nie tylko wygląd zewnętrzny ale i osobowość. Mądry, odważny w wyrażaniu swoich poglądów, potrafiący swobodnie konwersować na dowolny temat- tacy się zdarzają. Uczuciowy, tzn. wrażliwy, który odczyta pragnienia naszej duszy, powie to czego oczekujemy i co nas uszczęśliwi. Do tego ciepły, odpowiedzialny i potrafiący zatroszczyć się o swoją wybrankę, byłby mile widziany. Cierpliwość jest również wysoko punktowaną cechą u mężczyzn. Miły ale zdecydowany, delikatny, ale odważny, wrażliwy, ale pewny siebie facet, który sprawi, że mu zaufamy to wybranek, o jakim marzy każda kobieta. Romantyczny, otwarty, kulturalny, dowcipny, zabawny, inteligentny, lojalny, wierny, oddany- czy tacy w ogóle istnieją? Posiadanie takiego chłopaka graniczy z cudem. Zapytacie dlaczego? Tych wymogów nie spełni żaden i stwierdzam to autorytatywnie. Nie dlatego, że jestem feministką. Po prostu trzeźwo patrzę na życie, przyglądam się ludziom, słucham o czym mówią i dlatego wiem, że ideał mężczyzny to jedynie wytwór naszej wyobraźni. Gdy już spotkam kogoś mądrego to jest brzydki i nosi wielkie okulary. Kiedy poznam pięknego chłopca okazuje się pusty, głupi i zapatrzony w siebie.
My, kobiety po prostu nie mamy łatwo. Jako nastolatki wierzymy, że istnieją ideały i pewnie tak jest, ponieważ wyjątki są potwierdzeniem reguły. Pozostaje mi jedynie żywić nadzieję, że właśnie ja trafię na taki wyjątek. Chłopcy! Błagam! Udowodnijcie mi, że wszystko co napisałam to jedna wielka bzdura. Tak bardzo chciałabym się mylić.