profil

Krótkie opowiadanie z wtrąceniem nowej myśli

poleca 85% 1477 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Po długim tygodniu, pełnym mozolnej pracy i nauki, nastały wreszcie długo oczekiwane ferie. Pierwszy raz od dłuższego czasu mogłem nareszcie odpocząć. Stres i ciągły pośpiech pozostawiłem przez chwilę daleko. Chciałem zapomnieć o szkole, o rzeczywistości, porzucić gdzieś ten mieszczański zgiełk, chaos i wyjechać do babci na wieś.

Sobotnie przedpołudnie spędziłęm jak przed laty. Siedziałem na moim ukochanym pagórku, które zawsze leczy moje smutki. Dookoła było biało, czysto i spokojnie. Myślałem trochę o swoim życiu, o planach na przyszłość, o tym, że już niedługo opuszczę gmach nudnej szkoły i wyruszę w nieznane, dalsze odkrywanie świata. Studia przyniosą za sobą więcej obowiązków, nauki, wyjazd z rodzinnego miasta, poznawanie nowych ludzi. Będę musiał umieć zachować się w nowych sytuacjach. To będzie moja szkoła odpowiedzialności...a może nawet szkoła życia. Poprzeczka jaką stawiają nam dorośli, będzie wciąż wędrować wyżej. Ich oczekiwania będą wzrastać, a my będziemy musieli temu sprostać.

...Nagle z rozmyślań obudził mnie dobiegający z daleka znajomy zapach. Kiedy zmarznięty wszedłem do domu, akurat przygotowywano obiad. Wszyscy zasiedliśmy za dużym stołem. Na okrągłym półmisku leżały jeszcze ciepłe babcine pierogi z jagodami... i chyba tylko ich pyszny smak nigdy się nie zmieni...

Załączniki:
Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta