profil

Moje refleksje po przeczytaniu wiersza ulubionego poety. Wisława Szymborska "Radość pisania".

poleca 85% 1695 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Wisława Szymborska

Radość Pisania

Dokąd biegnie napisanej sarna przez napisany las?
Czy z napisanej wody pić,
Która jej pyszczek odbije jak kalka?
Dlaczego łeb podnosi, czy coś słyszy?
Na pożyczonych z prawdy czterech nóżkach wsparta
Spod moich palców uchem strzyże.
Cisza – ten wyraz też szeleści po papierze
I rozgarnia
Spowodowane słowem „las” gałęzie.

Nad białą kartką czają się do skoku
Litery, które mogą ułożyć się źle,
Zdania osaczające,
Przed którymi nie będzie ratunku.

Jest w kropli atramentu spory zapas
Myśliwych z przymrużonym okiem,
Gotowych zbiec po stromym piórze w dół,
Otoczyć sarnę, złożyć się do strzału.

Zapominają, że tu nie jest życie.
Inne, czarno na białym, panują tu prawa.
Okamgnienie trwać będzie tak długo, jak zechcę,
Pozwoli się podzielić na małe wieczności
Pełne wstrzymanych w locie kul.
Na zawsze, jeśli każę, nic się tu nie stanie.
Bez mojej woli nawet liść nie spadnie
Ani źdźbło się nie ugnie pod kropką kopytka.

Jest więc taki świat,
Nad którym los sprawuję niezależny?
Czas, który wiążę łańcuchem znaków?
Istnienie na mój rozkaz nieustanne?

Radość pisania.
Możność utrwalania.
Zemsta ręki śmiertelnej.


Katarzyna Wasiluk kl. II b

Moje refleksje po przeczytaniu wiersza ulubionego poety.

Ostatnio przeczytałam wiersz Wisławy Szymborskiej Radość pisania. Wprawdzie nie jest ona moją ulubioną poetką, jednak wiersz bardzo mi się spodobał.
Poetka dobrała słowa używane w potocznym języku, jednak ich sens ma znaczenie metaforyczne i jego trafne zinterpretowanie jest zależne od odpowiednich skojarzeń Nie jest to trudne, ponieważ wszystkie słowa wiersza sformułowane są zrozumiale, a jego odczytanie nie sprawiło mi kłopotu. Podmiot liryczny jest wyraźnie obecny w treści wiersza, choćby poprzez zaimki moich, mojej, mój i sformułowania w pierwszej osobie liczby pojedynczej, np. każę, wiążę, co wskazuje na to, że należy on do liryki bezpośredniej, opisującej uczucia podmiotu lirycznego, którego można utożsamiać z autorką wiersza.
Całość utworu została podzielona i zapisana w sześciu zwrotkach. W strofie pierwszej została opisana radość z możliwości tworzenia i powoływania do życia sarny, lasu. W strofie drugiej i trzeciej opisane zostały niebezpieczeństwa, które mogą zagrażać istotom wcześniej stworzonym przez podmiot liryczny. Strofa czwarta tworzy zakończenie logicznego ciągu przemyśleń nad sensem utrwalania i tworzenia. Strofa piąta ukazuje niepewność podmiotu lirycznego, co do swoich przemyśleń, racji w formie pytań. Strofa szósta jest zakończeniem i podsumowaniem myśli zawartej w tytule.
Główną myślą utworu jest zapewne potrzeba autorefleksji nad sensem tworzenia i utrwalania, sensem ustanawiania nowych, innych zasad panujących w uporządkowanym świecie zależnym od jednej osoby. Ta jedna osoba stworzyła „coś” z niczego, sprawiła, że biała kartka papieru pod wpływem kilku kropli atramentu zamieniła się w niesforną materię- sarnę, wodę, las. Podmiot liryczny ustalił nowe prawa, nowe zasady istnienia, które panują czarno na białym. To on rozstrzyga o tym, co wkradnie się do wiersza, co będzie działo się z sarną.. Tu, w co tworzy nie dostaną się żywioły panujące w normalnym świecie przyrody.
W tym wierszu dokonuje się zacieranie teraźniejszości z wiecznością, tak więc podmiot liryczny nie tylko decyduje o tym, co się wydarzy, ale również i kiedy – okamgnienie (…) pozwoli się podzielić na małe wieczności. To, co się dzieje jest zależne wyłącznie od jego woli i nawet okamgnienie trwać będzie tak długo, jak zechcę.
Pisanie przyniosło podmiotowi lirycznemu wiele radości, jednak radość ta jest podszyta niepewnością wyrażoną w pytaniach strofy piątej. Podmiot liryczny zastanawia się, czy tworzenie czegoś idealnego jest właściwe? Czy tworzenie świata, sprawiedliwego, w którym każdy otrzyma to, na co zasłużył jest dobre? Czy naprawdę będzie on niezależny? Na te pytanie nie znajdziemy odpowiedzi w wierszu, są one moimi domysłami, podejrzewam też, że poszukiwanie ich w otaczającym nas świecie nie ma sensu.
Tak więc głównym przesłaniem utworu jest zapewne to, że każdy ma to, na co zasłuży w świecie, który nas otacza, i w świecie stworzonym przez Wisławę Szymborską. Nasza przyszłość zależy od nas, i to my ją tworzymy.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 4 minuty

Teksty kultury