profil

Oś Berlin-Rzym-Tokio. Podstawy wzajemnej współpracy, uregulowania traktatowe i cele.

Ostatnia aktualizacja: 2020-09-25
poleca 85% 1676 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Lata 1935-1937 przyniosły zaostrzenie sytuacji międzynarodowej.

W 1935 w Zagłębiu Saary, zgodnie z postanowieniami traktatu wersalskiego, odbył się plebiscyt, mający przesądzić o przynależności tego terytorium. Absolutne zwycięstwo odnieśli zwolennicy przyłączenia do Niemiec. Wzmocniony tym wydarzeniem Hitler wprowadził obowiązek powszechnej służby wojskowej w Niemczech, łamiąc w ten sposób postanowienia wersalskie.

W 10.1935 roku Włochy zdecydowały się na wkroczenie do Etiopii. Państwo to zostało podbite. Liga Narodów nałożyła sankcje gospodarcze na Włochy, ale wkrótce się z nich wycofała.

W 07.1937 roku na Dalekim Wschodzie Japonia rozpoczęła agresję na Chiny. Wydarzenia te powodowały naturalne zbliżenie trzech państw, nastawionych na ekspansję. Z kolejnych układów, z 11.1936 roku Niemcy-Japonia i z 09.1937 roku Niemcy-Włochy, powstał pakt antykominternowski. Pakt ten miał charakter ideowo-polityczny i nie zawierał na razie klauzul o sojuszu wojskowym, niemniej jednak stanowił podstawę osi Berlin-Rzym-Tokio.

W tym samym czasie w Hiszpanii trwała wojna domowa. W 1936 roku powstał tu rząd frontu ludowego z udziałem demokratów republikańskich, socjalistów i komunistów. Z nowym rządem sympatyzował ruch anarchistyczny (ale do niego nie wszedł). 18.07.1936 r. Przeciwko rządowi zbuntowały się oddziały pod dowództwem gen. Francisco Franco Bahamonde, stacjonujące w hiszpańskim Maroku (Melilla i Ceuta). Tak rozpoczęła się wojna, która podzieliła cały naród.

Wojna domowa w Hiszpanii miała poważne reperkusje i konsekwencje międzynarodowe. Od początku w poparcie rebelii zaangażowały się Niemcy i Włochy. Transport oddziałów generała Franco z Maroka na Półwysep Iberyjski odbywał się samolotami dostarczonymi przez oba rządy faszystowskie.

Niemcy i Włochy, traktujące wojnę hiszpańską jako wstępną batalię między faszyzmem i komunizmem, uznały oficjalnie 18.11.1936 roku przedstawicielstwo generała Franco za legalny rząd Hiszpanii. Z rządem tym Włochy podpisały 28.11.1936 roku protokół mówiący o wspólnej walce z komunizmem. Włochy, które były jeszcze członkiem Ligi Narodów, kolejny raz oceniały w ten sposób sankcje wobec nich zastosowane po agresji abisyńskiej.

W wojnie domowej w Hiszpanii w różnych formach zaangażowane były także ZSRR i Międzynarodówka Komunistyczna (Komintern). ZSRR, oficjalnie neutralny, dostarczał rządowi republikańskiemu broni i sprzętu wojskowego, a Komintern prowadził akcję propagandową i organizował wyjazdy ochotników na front hiszpański.

Francja, mimo nacisku komunistów, odmówiła pomocy rządowi republikańskiemu w Hiszpanii. Podobne stanowisko ścisłej neutralności i nieinterwencji zajęła Wielka Brytania. Oba te państwa stały się inicjatorami porozumienia o nieinterwencji w sprawy wojny hiszpańskiej, które do końca sierpnia podpisało ponad 20 państw europejskich, w tym Francja, Anglia, Belgia, Polska, ale także Niemcy, Włochy, Portugalia i ZSRR. Na gruncie tego porozumienia powołano w Londynie 9.09.1936 roku międzynarodowy Komitet Nieinterwencji.

Francja i Wielka Brytania były przeciwne wnoszeniu sprawy Hiszpanii na forum Ligi Narodów, uważając, że to wszystko może załatwić Komitet Nieinterwencji, na którego działalność miały zresztą największy wpływ.

27.02. 1939 roku, Wielka Brytania i Francja oficjalnie uznały jego rząd za legalny. Republikański rząd, tak jak i wielu uczestników wojny domowej, schronił się w Meksyku i był uznawany przez władze meksykańskie za jedyny, legalny rząd Hiszpanii. W związku z tym Meksyk nie utrzymywał stosunków dyplomatycznych z rządem generała Franco aż do śmierci dyktatora w 1975 roku.
Koordynacja poczynań włosko-niemieckich po wybuchu wojny domowej w Hiszpanii miała wielkie znaczenie dla zawiązania miedzy nimi formalnego sojuszu polityczno wojskowego. Mussolini ponadto był wdzięczny Hitlerowi za jego solidarność w sprawie etiopskiej, natomiast Francję i Anglię uważał za inspiratorów nieprzychylnych deklaracji Ligi Narodów i przeciwników włoskich interesów w Afryce. Czynnikiem zbliżenia włosko-niemieckiego było także podobne stanowisko wobec zaproszenia francusko-brytyjskiego z lipca 1936 roku do udziału w planowanym pakcie zachodnim, tzw. Nowym Locarno. Dyplomacja Włoch i Niemiec zgodnie zastosowały taktykę sabotowania tego pomysłu.

Do kształtowania wspólnego frontu wobec demokracji zachodnich przyczyniły się rozmowy ministra III Rzeszy w Rzymie we wrześniu 1936 roku, a zwłaszcza wizyta ministra spraw zagranicznych Włoch w Berlinie w dniach 22-26 października 1936 roku. Podpisał on 23 października 1936 roku w Berlinie kilka porozumień. Dotyczyły one głównie spraw bieżących: współdziałania w Hiszpanii, stosunku do ZSRR i rozszerzenia współpracy gospodarczej. Wkrótce Mussolini ogłosił na wiecu w Mediolanie 1.11. 1936 roku powstanie „Osi Rzym-Berlin”. Była to wówczas deklaracja wyprzedzająca nieco rzeczywistość, gdyż zarówno między obu dyktatorami, jak i ich rządami utrzymywało się wiele rozbieżności, zwłaszcza w sprawach bałkańskich i naddunajskich. Kurs na pogłębianie sojuszu został jednak wyraźnie zarysowany, a więź ideologiczna i eskalacja agresywnych poczynań nieuchronnie zbliżała oba państwa. Kolejnymi wydarzeniami na tej drodze była wizyta Mussoliniego w Niemczech we 09.1937 roku i wizyta Hitlera we Włoszech w 05.1938 roku.

W sierpniu 1935 roku obradował w Moskwie VII Kongres Międzynarodówki Komunistycznej, który potępił Niemcy i Japonię jako „podżegaczy wojennych”. W tym samym roku rozpoczęły się pierwsze rozmowy, początkowo na niezbyt wysokim szczeblu, między przedstawicielami Japonii i Niemiec. Perspektywa sojuszu wydawała się atrakcyjna kołom militarystycznym obu państw. Hitler, który coraz bardziej był rozczarowany postawą Anglii, widział, że sojusz z Japonią może dotkliwie zagrozić imperialnym interesom brytyjskim. Po agresji na Chiny polityka Japonii tworzyła ciągłe napięcia w jej stosunkach z ZSRR. Anty brytyjskie i antyradzieckie cele Japonii powodowały, że w Tokio przeważył pogląd o wartości sojuszu z Niemcami.

W pierwszej połowie 1936 roku negocjacje przyspieszono i już w czerwcu rząd japoński mógł zapoznać się z projektem układu. Zarówno w Tokio, jak i Berlinie uznano, że trzeba w tym układzie wyeksponować ogólne cele walki z komunizmem międzynarodowym. Ideologiczny charakter porozumienia mógł łagodzić zaniepokojenie zachodnich demokracji zbliżeniem niemiecko-japońskim i czynić je otwartym dla innych.

Układ przeciw Międzynarodówce Komunistycznej, tzw. Pakt antykominternowski, podpisano w Berlinie 25.11.1936 roku na 5 lat. Ważne było tajne porozumienie uzupełniające, które wyraźnie wskazywało, że wymierzono je przeciw ZSRR. W razie konfliktu międzynarodowego Niemcy i Japonia miały nie ułatwiać sytuacji ZSRR. Oba państwa zobowiązały się również do nie podpisywania żadnego politycznego układu z ZSRR, które byłoby sprzeczne z tym porozumieniem. O tajnym załączniku do paktu antykominternowskiego Włochy nie wiedziały. Walkę z komunizmem Mussolini jednak całkowicie popierał i w konsekwencji 6.11.1937 roku podpisany został w Rzymie Trójstronny protokół między przedstawicielami rządów Niemiec, Włoch i Japonii o przystąpieniu Włoch do paktu antykominternowskiego. Po podpisaniu tego protokołu Włochy stwierdziły, że nic już nie łączy ich z Ligą Narodów i 11.12.1937 roku wystąpiły z tej organizacji.

W ten sposób zostały stworzone podstawy do kształtowania się osi Berlin-Rzym-Tokio.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem
(0) Brak komentarzy

Treść zweryfikowana i sprawdzona

Czas czytania: 6 minut