profil

Twórczość Juliana Tuwima - Skamander

Ostatnia aktualizacja: 2021-05-29
poleca 83% 2911 głosów

Julian Tuwim

Skamander był formacją poetycką powstałą w Polsce we wczesnej fazie dwudziestolecia międzywojennego, kiedy to radość z odzyskana niepodległości łączyła się z nagłym uświadomieniem sobie, że po raz pierwszy od ponad stu lat literatura nie musi pełnić celów społecznych i politycznych. Nazwa pochodzi od tytułu wydawanego od 1920 r. miesięcznika poetyckiego "Skamander". Poeci działali w kawiarni "Pod Pikadorem".

"Wielką piątkę" Skamandra stanowili: Julian Tuwim, Kazimierz Wierzyński, Jarosław Iwaszkiewicz, Jan Lechoń i Antoni Słonimski. Za swojego duchowego przewodnika uważali Leopolda Staffa.

Skamandryci byli ugrupowaniem nawiązującym do różnych nurtów tradycji literackiej. Byli grupą programowo bezprogramową:

1. Nowa tematyka
- Wprowadzenie treści dotąd pomijanych,
- Twórcy dnia codziennego, pisali o zwykłych ludziach i ich życiu
- Fascynacja miastem
- Odrzucają martyrologię
- Świat przedstawiony nie wykracza poza banalną codzienność (wielkie miasto lub urokliwy wiejski pejzaż, zwykli prości ludzie)

2. Radość
- Ukazywali, że potrafią się cieszyć życiem codziennym.
- Charakterystyczna postawa to: "zrzucenie z ramion płaszcza Konrada"- Słonimski
- Wolność wypowiedzi
- Najbardziej korzystali z osiągnięć tradycji, ale rezygnowali z patosu (najbliższym pokrewieństwem był styl klasyczny)

3. Poezja skierowana do zwykłego człowieka
- Używanie tego samego języka co wszyscy
- Świat przedstawiony nie wykracza poza banalną codzienność (wielkie miasto lub urokliwy wiejski pejzaż, zwykli prości ludzie)

4. Wielka dynamika i witalność
- Ruch, dynamika, zapach ("Do krytyków")
- Budowa stroficzna, tradycyjna, melodyjność, wyrazisty rytm, rymy.

Wg Skamandra poeta to nie geniusz czy wieszcz tylko zwykły obywatel, który ma swobodę mówienia, potrafi nadać odpowiednie słowo rzeczy.

Najpopularniejszym skamandrytą był Julian Tuwim, który jest uznawany za czołowego przedstawiciela. W jego pisarstwie możemy dostrzec cechy typowe dla Skamandra, pozorną sprzeczność tkwiącą w ich programie.

Tuwim fascynował się witalnością tłumu "Bal w operze", "Chrystus miasta", "Wiosna", "Dytyramb". Mistrzowsko bawił się słowem, melodyjnością poezji i chciał słowem poetyckim stwarzać magiczne złudzenie rzeczywistości. Łączył regularne rymy i tradycyjną formę wiersza ze zwrotami kolokwialnymi, często wulgarnymi. Był mistrzem prostoty słowa jak i wrażliwym poetą potrafiącym przekazywać subtelne treści.

Jego wczesna twórczość obfitowała też w utwory takie jak zaznaczony wcześniej "Wiosna". "Dytyramb" czy "Mieszkańcy", w których fascynacja tłumem łączy się z wyraźnym niepokojem, kiedy poeta na gromadę często niemającą do zaoferowania nic, oprócz brutalnej siły i banalności. Ukazuje malowniczy i niezwykle sugestywny obraz miejskiej społeczności, wylęgającej wiosną "z kątów i nor", aby obchodzić "jurne święto", co poeta opisał w utworze "Wiosna Dytyramb". Tłum opisany jest w sposób naturalistyczne jakby jedyną rzeczą, która interesuje wiosną przeciętnych ludzi i "fabryczne dziewki" było "narobić Polsce bachorów", jak mówił poeta. Tuwim akcentował biologizm ludzkiego życia, podleganie instynktom, zauważał też, że społeczność ma wielką siłę często niszczącą "zbrodniarz cudowny i prosty, (...) gnojem miasta, tytanicznej krosty"

O tym mówi również w wierszu "Mieszkańcy" gdzie wielokrotnie nazywa miasto strasznym. Utwór ten stanowi opis rytmu życia przeciętnych mieszkańców, którzy wiodą przerażające żywot, nazwany "zgrozą zimową, ciemnym konaniem". Ich życie sprowadza się do bezmyślnie wykonywanych czynności, czytanie bezmyślne gazet. To, co mieszczanie mają w głowach poeta nazywa "brednią potworną", podkreślając swą niechęć do życia wypranego z uczuć. Tuwim wyraźnie ukazuje negatywny stosunek do miasta co wyraża negatywnym słownictwem.

Jak widać autor dążył do tego, by w swojej twórczości być bliżej człowieka. W jego twórczości widoczne są wszystkie cechy Skamandrytów. Podobny obraz mieszczaństwa przedstawiła Gabriela Zapolska w "Moralności Pani Dulskiej". Mieszczanie mają cechy typowego filistra.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Komentarze (5) Brak komentarzy

W tej pracy jest jeden główny, zasadniczy błąd!!! Otóż - fakt, iż poeta stosował trywializmy i wulgaryzmy w wierszach absolutnie nie świadczy o jego negatywnym spojrzeniu na miasto! To są bzdury wyssane z palca. On kochał wielkie przestrzenie miejskie, podkreślał ich prostotę i fakt, iż są zapuszczone i NIEDOCENIANE. Sądził, że miasto w przyszłości będzie nową idyllą, nową sielanką, zastąpi romantyczny mit sielankowej wsi! Także polecam wszystkim podzielenie tego tekstu przez dziesięć, a nie jego tępe powielanie.

super,tego szukałam... bardzo dziekuje :)

praca jest spoko.mi osobiście bardzo się przydała, więc dzięki wielkie! :)

Treść zweryfikowana i sprawdzona

Czas czytania: 3 minuty

Teksty kultury