profil

Recenzja ze spektaklu "Mistrz"

poleca 85% 370 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

„Teraz jesteś dla mnie tylko małym chłopcem, podobnym do stu tysięcy małych chłopców. Nie potrzebuję ciebie. I ty mnie nie potrzebujesz. Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeżeli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla ciebie jedyny na świecie.” Jest to fragment szkolnej lektury „Mały Książe”, który aktorzy wykorzystali do sztuki „Mistrz”. Spektakl odbył się dziesiątego marca w Pilskim Domu Kultury.
Aktorzy profesjonalnie wcielali się w różnorodne postacie. Ich mimika, ruchy całego ciała w połączeniu z oryginalnym i symbolicznym strojem oddawały ciekawy odbiór scen. Światła i muzyka były wspaniale dobrane i wprowadzały w odpowiedni nastrój do danej sytuacji. Wielkim plusem tego przedstawienia było ciekawe wprowadzenie i połączenie kawałków sławnych utworów literackich z nowoczesnymi efektami specjalnymi. Artyści zachęcali publiczność do wspólnej zabawy przez ich uczestnictwo w poszczególnych scenach. Mimo bardzo oszczędnej scenografii, którą stanowiły dwa ekrany wystawienie podobało się publiczności. Na sali było słychać gromkie oklaski, pozytywne gwizdy i piski. Odbiorcy łamali sobie głowy, by odgadnąć główne przesłanie tego spektaklu, ale nikt niestety go nie zrozumiał. To można nazwać największą piętą achillesową tej sztuki.
Podsumowując wszystkie zalety i wady „Mistrza” uważam, że czas przeznaczony na naukę w szkole nie został zmarnowany gdyż każdego z nas przedstawienie nauczyło, że wiedza jest najważniejsza w życiu.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 1 minuta

Podobne tematy