profil

Straszna historia

poleca 85% 2402 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Po godzinach spędzonych w szkole poszłam odwiedzić chorą koleżankę. Gdy przekazałam jej już wszystkie lekcje, Kinga zaproponowała mi, żebyśmy pograły w jakąś grę na komputerze i porozmawiały o chłopakach. Zgodziłam się. Kinga włączyła komputer i włączyła grę, której tytułu nie pamiętam. Nagle na ekranie komputera pojawiło się oślepiające i rażące światło. Bardzo się przestraszyłyśmy.
W domu Kingi nikogo nie było oprócz nas. Kinga chciała zadzwonić do rodziców do pracy, ale telefon był rozładowany. Wróciła do pokoju. Widziałam, jak koleżance nogi się uginają, a mnie strach dławił za gardło. Nie mogłyśmy umierać ze strachu i bać się, chociaż w środku czułam paniczny strach. Tak jak mogłam, pocieszyłam koleżankę.
Nie zbliżałyśmy się do biurka, gdzie stał komputer.
Nagle, tuż za naszymi plecami, odezwał się tajemniczy i niesamowity głos.
Ręce zaczęły mi drżeć, a serce biło jak szalone. Kindze strach odebrał głos.
Nastała cisza...
Niespodziewanie ukazał się straszny i potworny osobnik. Wzrostem przypominał krasnala. Twarz wyglądała jak maska, tylko oczy były piękne i wzbudzające zaufanie. Cała postać była niesamowita.
Grożna postać odezwała się ponownie.
Kinga chyba powoli rozpoznawała ten głos, bo zaczęła się śmiać.
Atak śmiechu nie ustawał. Koleżanka podeszła do mnie. Wzięła mnie za rękę.
- Nie taki diabeł straszny, jak go malują - powiedziała do mnie - Kasiu, przedstawiam ci mojego brata, który tak nas wystraszył i wzbudził paniczny strach.
- To jest Kuba - przedstawiła go - To jest Kasia - moja koleżanka z klasy.
Kuba zdjął przebranie i opowiedział jak zaplanował całą sytuację. Wszyscy śmialiśmy się do łez.
Strach ma wielkie oczy, a oczy Kuby są w dalszym ciągu bardzo ładne i ciepłe...

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta