profil

Moje świąteczne marzenia

Ostatnia aktualizacja: 2021-04-02
poleca 85% 971 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Zawsze, kiedy zbliża się zima, moje myśli kierują się ku Gwiazdce. Jak zawsze przyjedzie rodzina z Legnicy i Glinojecka.

Najpierw wyjdziemy na dwór, ulepimy bałwana, porzucamy się śnieżkami. Potem pójdziemy do domu. Z kuchni rozchodzić się będą zapachy, wyczuwalne w całym domu. Napijemy się gorącej herbaty. Ogromne, świerkowe drzewko postawimy w salonie. Jak zawsze dzieci dostaną za zadanie udekorować je. Najpierw zawiesimy łańcuchy i lampki. Potem powiesimy wszystkie bombki. Na końcu, na samym czubku zawieszona będzie duża, złota gwiazda. Pod choinką pojawią się prezenty. Wszyscy będą krzątać się i pomagać sobie wzajemnie. Wreszcie zacznie się ściemniać. Na stole ustawimy dwanaście potraw. Pod obrusem położymy trochę sianka. Zostanie rozdany opłatek. Złożymy sobie życzenia. Jak zawsze będziemy życzyć sobie nawzajem zdrowia, szczęścia, pociechy z dzieci albo dobrych ocen w szkole. Nie będzie wtedy już żadnych kłótni, sporów i niewyjaśnionych spraw. Wszyscy wszystko wybaczą.

Gdy zegar wybije godzinę osiemnastą, usiądziemy do stołu. Najpierw zjemy zupę śliwkową (której nie znoszę), potem ziemniaki oraz pierogi z kapustą i grzybami. Na stole będą również: grzyby duszone, pierogi z serem, ryba po grecku, śledzie, dużo sałatek i makowiec. Zgodnie z tradycją, trzeba wszystkiego posmakować. Po kolacji zostaną rozdane prezenty. Dzieci jak zawsze będą piszczeć z radości. Do późna bawić się będą prezentami i jeść słodycze. Ja również coś dostanę. Może nie będzie to mój wymarzony prezent – aparat cyfrowy, ale w końcu trzeba cieszyć się tym, co się ma. Potem zaśpiewamy kolędy. Dorośli będą rozmawiać do północy, a dzieci grać na komputerze. Następnie pójdziemy na pasterkę. Lubię wszystkie święta, ale najbardziej Święta Bożego Narodzenia. Jak to dobrze, że tak blisko jest do Gwiazdki.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Przeczytaj podobne teksty

Czas czytania: 1 minuta