profil

Konwencje miłości

Ostatnia aktualizacja: 2024-01-10
poleca 85% 2613 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Homer

Miłość, uważana przez większość ludzi za najpiękniejsze uczucie jakie jest w stanie owładnąć człowieka, jest jednym z najczęstszych tematów dzieł praktycznie wszystkich epok. Począwszy od Homera, który w swym dziele pt. Iliada opisuje wojnę trojańską, której przyczyna była miłość Parysa i Heleny, przez średniowieczną miłość Tristana i Izoldy, aż do czasów dzisiejszych, kiedy w niemalże każdym filmie, książce znajdziemy wątek miłości.

STAROŻYTNOŚĆ


Pierwszą formą literacką była liryka narodzona w starożytnej Grecji. Towarzyszyła głównie obrzędom religijnym. Pierwszym gatunkiem była Oda – wiersz z podziałem na strofy o charakterze pochwalnym lub dziękczynnym, utrzymany w stylu wysokim. Jeśli Oda była skierowana do któregoś z bogów, nosiła nazwę hymnu.

Eros – To chwilowe, nietrwałe uczucie to charakteryzuje pożądanie piękna zmysłowego i cielesnego, dążenie do spełnienia siebie. Jest to pragnienie zdobycia piękna, którego się nie posiada.

Poznane utwory zawierające konwencję miłości eros:

Miłość Safoniczna – Prekursorem tej konwencji miłości była Safona, założycielka szkoły dla dziewcząt w starożytnej Grecji. Podmiotem lirycznym w jej dziele „Do dziewczyny” jest kobieta, która tęskni do narzeczonej. Narzeczona wyzwala zmysłowe uczucia (piękna, słodkiego głosu). Miłość objawia się przez reakcję ciała, jest porywcza, dotyka sfery fizycznej i zmysłowej. Jest to uczucie niespełnione, wyzwala zazdrość, jest podobne do miłości platonicznej. Niestety, miłość ta wymaga ostatecznej rezygnacji i wycofania się, co kończy się śmiercią. Przykładem może być Safona, która w rozpaczy rzuca się ze skały.

Anakreontyki – Jest to krótki utwór poetycki, którego nazwa pochodzi od imienia greckiego poety Anakreonta. Tematami anakreontyków były biesiady, wina, miłość, charakteryzował je pogodny nastrój. Miłość opisywana przez Anakreonta cechuje się lekkością, przypomina flirtowanie mężczyzny z nowopoznaną dziewczyną. Anakreont wyraźnie zaznacza, że na biesiadach powinno się mimo wszystko zachowywać umiar.

„Pieśń nad Pieśniami” – Dosłownie rozumiany tekst jest poematem lirycznym o tematyce miłosnej, który zawiera dialog Oblubieńca i Oblubienicy. Kochankowie ciągle poszukują się w tęsknocie, gubią i odnajdują, nawołują i odpychają. Tekst ten jest również interpretowany jako tekst teologiczny – miłość do Oblubienicy odczytywana jest jako miłość do narodu wybranego. Czesław Miłosz sądził, iż jest to połączenie dwóch rodzajów – miłości erotycznej i do Boga, które jest niezwykłe dla nas, jednak dla kultur wschodnich jest zupełnie normalne. „Pieśń nad Pieśniami” zawiera również elementy miłości Filae, której definicję znajdziemy poniżej.

Agape – jest to uczucie bezinteresowne, ofiarne. Daje poczucie szczęścia z przekonania, że jest się komuś potrzebnym. Nie szuka żadnego uzasadnienia i umotywowania, jest niezmienna, jednak wymaga ciągłego odnawiania i pielęgnowania.

Caritas – Jest to postawa biblijnego samarytanina, czyli poświęcenia się i solidarności z drugim człowiekiem. Dużą rolę gra tu miłosierdzie i umiejętność przebaczania.

Filae – Jest to więź, jaka łączy przyjaciół, miłość przyjazna, braterstwo.

„Hymn do miłości” – jest to utwór łączący wszystkie trzy powyższe konwencje – Filae, Agape oraz Caritas. Miłość zaprezentowana w tym tekście nie wnosi Chaosu, nie szuka odwzajemnienia, jest bezinteresowna. Nie porusza również sfer cielesnych. Potrafi wybaczać, jest więc tolerancyjna, oparta na zrozumieniu i zaufaniu – nie ocenia. Miłość wyeksponowana jest poprzez porównania zaprzeczone oraz wyliczenia i anafory. W tym tekście miłość zestawiona jest innymi zdolnościami, takimi jak wiedza, lecz te są niestety ulotne. Tu miłość równa się umiejętności przekraczania własnego ja. Jest doskonała i bardzo trudna, bo oparta na bezinteresowności.

ŚREDNIOWIECZE


W średniowieczu twórczość poetycka rozwijała się w środowisku dworskim oraz plebejskim. Początkowo jednak oba te sposoby mówienia o miłości nie różniły się od siebie – były prostackie, często obelżywe, miłość była przedstawiana tam zmysłowo.

Miłość dworska – Dopiero w XI wieku rozwinęła się liryka wysublimowana, przekazywana przez trubadurów prowansalskich. W niej kobieta staje się wywyższona ponad mężczyznę. Wzorem rycerza trubadura stał się Lancelot, gotów na każde skinienie damy swego serca. Jego miłość stawała się desperacka, przy dłuższym rozstaniu lub braku zainteresowania damy wobec Lancelota doprowadzała go do rozpaczy. Miłość ta jest źródłem szlachetności, dobrem najwyższym, uczuciem wręcz mistycznym.

W swym wierszu pt. „Gdy dnie wydłuża maj zielony” Jaufre Rudle przedstawia kobietę jako swą panią - piękną, kochaną osobę, która staje się niezastąpiona w jego życiu. Jest jednak oddalona, niedostępna, pozostaje anonimową, poeta nie wyjawia jej imienia, często nazywa ją Miłowaniem. Miłość staje się niewolą, tęsknotą, więzami, wywołuje chorobę. Bez miłości dla poety świat traci życie. Kochanek przedstawiony jest jako wasal swojej ukochanej. Uczucie staje się przeznaczeniem, ciąży nad kochającym jak fatum, przychodzi od Boga, jest nadziemska.

Miłość plebejska – jest to miłość zmysłowa, przedstawiona wulgarnie, obscenicznie.
Jednym z twórców piszących w tej konwencji miłości jest Francois Villon, autor „Ballady pięknej płatnerki do dziewczyny letkiego obyczaju”. Płatnerka daje rady młodym dziewczętom, mówi z pozycji kobiety doświadczonej. Według niej dziewczyny muszą korzystać z życia póki mogą, powinny oddawać się rozpuście, nawołuje do miłości wolnej, pozbawionej odpowiedzialności. Płatnerka słowami „starość i śmierć jest wrogiem miłości!” zwraca uwagę na ulotność życia i urody człowieka, lecz również ostrzega przez nieuchronnie zbliżającą się druzgocącą siłę starości. Pęd do miłości staje się ucieczką od śmierci i starości.
W wieku XIX takie przyjmowanie miłości ponownie ożyje w stylu modernistycznym. Jest to zestawienie miłości Erosa oraz Thanatosa.

Pieśni o czynach - Chanson de Geste – Są to utwory podobne do eposu antycznego, bo opiewały czyny wielkich rycerzy. Powstawały one najpierw jako teksty mówione i recytowane przez „apidów”(starożytność), następnie przez trubadurów (średniowiecze). Najbardziej znanym przykładem pieśni o czynach jest „Opowieść o Królu Arturze i rycerzach Okrągłego Stołu”.
Pieśni o czynach dzielą się na:
- Pieśni awanturnicze („Król Artur)
- Mistyczne („Poszukiwanie św. Grala”)
- Miłosne („Tristan i Izolda”)

Miłość Tristaniczna – Miłość Tristana i Izoldy przedstawiona została w utworze, który ma formę poematu miłosnego. Jest to uczucie które przychodzi nagle, jest zupełnie nieuzasadnione (nie wynika ani z zachwytu dla piękna ciała, ani od Boga, ani z przyjaźni). Ta nieodwracalna miłość wyzwala wielką namiętność. Uczucie staje się tragicznym, gdy Tristan nie może dokonać wyboru spośród przyjaźni Marka i miłości Izoldy. Związek kochanków wiąże się z nieustającym cierpieniem moralnym, przypominającym fatum które nad nimi ciąży. Miłość staje się silniejsza od śmierci, która nie rozdzieliła kochanków.

Petrarkizm – Jest to wzorzec miłości stworzony przez włoskiego poetę Francesca Petrarkę na przełomie epok średniowiecza i renesansu. Możemy w nim zauważyć zachwyt dla harmonii duszy i ciała kobiety. Jej postać staje się wyidealizowana – tzw. typ Donna Argeciata – kobieta anielska. Opisy postaci stają się bardzo poetyckie, piękno kobiecych kształtów staje się uwydatnione. Miłość petrarkiczna niszczy kochającego, wypala go emocjonalnie. Petrarka stosuje metafory takie jak „żar uczuć”, „miłość jak śmierć”, „plenienie miłości”, aby uwydatnić jej niszczące możliwości.

Na przełomie epok sposób mówienia o miłości bardzo się zmieniał, powstawały dzieła mówiące o zmysłowym odbieraniu uczuć, zachwycie nad emocjami towarzyszącymi miłości i wiele innych, bardzo różniących się konwencji opisywania miłości. Nie można się jednak dziwić – jest to najpiękniejsze ludzkie uczucie, poeci od zarania dziejów próbują w taki czy inny sposób je opisywać.

Rozrachunek światopoglądowy Jana Kochanowskiego w Trenach IX, X, XI


Cykl poetycki Jana Kochanowskiego pt. „Treny” poświęcony jest opisaniu rozpaczy, jaka wstąpiła w poetę po stracie córki. Przechodzi ona różne stadia, w efekcie jednak poeta znajduje ukojenie. Przez tą tragedię światopogląd poety lega w gruzach, w jej obliczu cała jego filozofia życiowa staje się niczym.
Do śmierci córki poeta uważał siebie za mędrca, człowieka ponad ogółem, jego filozofia opierała się na wartościach stoickich i chrześcijańskich. Kochanowski wierzył, że wskazówki stoików zapewnią życie szczęśliwe, natomiast do zmian kolei losu należy podchodzić z dystansem. Bliskie mu również były koncepcje szczęścia głoszone przez epikurejczyków i stoików, wzbogacane motywami chrześcijańskimi.

Pierwsze treny wyrażają głęboką rozpacz poety, Urszulka jest w nich ukazana jako osoba wyzbyta z wad, dziecko idealne, pociecha rodziny. Poeta nie może pogodzić się z faktem, że nigdy już nie ujrzy swojej ukochanej córeczki.

W Trenie IX następuje załamanie dotychczasowego światopoglądu, poeta podważa walory mądrości, odcina się od swojej wiary stoickiej. Wcześniej uważając się za mędrca, teraz, w obliczu tragedii został poniżony, zrozumiał, że „podchodzenie do zmian kolei losu z dystansem” jest niemożliwe. Kochanowski wyraża to słowami: „Terazem nagle ze stopniów ostatnich zrzucony | I między insze, jeden z wiela, policzony.”. Poeta otwarcie przyznaje, że bezwzględne zawierzenie się mądrości stoickiej jest błędem.

Tren X poświęcony jest poszukiwaniu Urszulki, odwołując się do wierzeń starożytnych Greków, chrześcijan, buddystów. W tym trenie następuje punkt kulminacyjny załamania wiary – poeta podważa doktrynę chrześcijańską obrazoburczymi słowami „gdzieśkolwiek jest, jeśliś jest”, wątpiąc w życie po śmierci.

W Trenie XI poeta również dopuszcza się obrazoburstwa. Nie tylko opisuje Boga słowami „Nieznajomy wróg jakiś miesza ludzkie rzeczy”, lecz również podważa pobożność, pytając, dlaczego Bóg nie pomaga ludziom, nie zapobiega tragedią. W tym trenie poeta podpiera swoje przemyślenia słowami Brutusa „Fraszka cnota!”, które to słowa są zupełnym przeciwieństwem jego dotychczasowej filozofii. Dokonuje również rozrachunku z mędrcami, dochodząc do wniosku, iż człowiek nie może posiąść wiedzy Boskiej i ci, którzy mimo wszystko próbują przeceniają swoje możliwości i nic w ten sposób nie osiągną.

Ostatnie treny, w których poeta stopniowo poszukuje pociechy doprowadzają do ukojenia żalu, który znajduje na powrót w wartościach chrześcijańskich. Poeta przyznaje się do grzechu, zrozumiał, że odszedł od Boga, uważa się za grzesznika. W ostatnim trenie XIX Kochanowski formułuje nową myśl stoicką, po czym jednoczy się z Bogiem. Słowami „Teraz, mistrzu, sam się lecz” poeta parafrazuje maksymę łacińską, ironicznie wracając do swojego wizerunku mędrca, który powinien być na tragedię przygotowany, co okazuje się ostatecznie niemożliwe.

Tragedia śmierci córki na każdym kochającym ojcu odcisnęłaby piętno. Jan Kochanowski po tym strasznym wydarzeniu zupełnie zmienił swój światopogląd, początkowo odszedł on od wartości cnót stoickich, następnie zwątpił w wartości chrześcijańskie, aby końcowo znaleźć ukojenie w Bogu.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 10 minut