profil

Jak uspokoić płaczące dziecko.

poleca 85% 951 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Od czterech dni jesteś młodym, niedoświadczonym rodzicem. Dzisiaj pierwszy raz siedzisz sam z dzieckiem w domu. Usadowiłeś się wygodnie w fotelu, włączyłeś telewizor, zacząłeś oglądać program i nagle… Ueee! Ueee! Słyszysz te dźwięki z drugiego pokoju. To twoje małe maleństwo obudziło się, a ty jako niedoświadczony rodzic nie wiesz co masz zrobić. Oto kilka wskazówek na podobne sytuacje:

Wejdź do pokoju z dzieckiem i określ jego stan. Jest to konieczne, gdyż inaczej będziesz postępował z dzieckiem, któremu wypadł smoczek, inaczej z dzieckiem, które jest głodne, inaczej z dzieckiem, które ma mokro, a jeszcze inaczej z dzieckiem, które po prostu płacze. O.K. Stan nr 4. Zaczynamy:
Trzeba zacząć od wzięcia niemowlęcia na ręce. W tym celu obie nasze kończyny górne muszą znaleźć się w łóżeczku maleństwa. Jedna z rąk ma podtrzymywać główkę, a druga ma być w okolicach pupki. Pozycja gotowa? No to przystępujemy do podnoszenia. Powoli, równomiernie i delikatnie podnosimy dzidziusia. PAMIĘTAJ: NIE MOŻESZ WYKONYWAĆ GWAŁTOWNYCH RUCHÓW!!! Podnosimy dziecko na wysokość naszej klatki piersiowej i delikatnie przysuwamy je do niej (prościej mówiąc przytulamy). Nie przyciskajmy go jednak zbyt mocno, gdyż może dojść do chwilowego zaniku oddychania, co grozi Nerwicą Spowodowaną Niemowlętami (NSN). Następnie delikatnie kołyszemy dziecko w rękach robiąc przy tym efekt „hoplania” w prawo i w lewo. Musimy pamiętać, że dzieci bardzo lubią, jak się do nich coś mówi, lub uśmiecha (nawet, jeśli tego nie rozumieją). Tak więc, przy „hoplającym kołysaniu” Staramy się coś mówić do malucha, uśmiechać się lub (w ostateczności!) robić różne dziwne i (nie oszukujmy się) głupawe miny. W ten sposób uspokajamy dziecko, aż do skutku, czyli do ponownego zaśnięcia milusińskiego. Proszę się jednak nie martwić, gdyż nie trwa to tak strasznie długo. Trzeba pamiętać, że małe dzieci szybko się męczą, a płakanie jest rzeczą bardzo, ale to bardzo męczącą. Uspokojone dziecko jeszcze przez chwilę kołyszemy i potem delikatnie i ostrożnie wkładamy je do łóżeczka. Okrywamy je mięciutką kołderką lub kocykiem, dajemy misia, gasimy światełko i wracamy do salonu do przerwanego 3456 odcinka serialu „Miłości i zdrady”, gdy nagle, z drugiego pokoju, słyszymy rozpaczliwe Ueee! Ueee! I wszystko zaczyna się od nowa…

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty

Podobne tematy