profil

Co szczególnego jest w mumii świętej Bernadetty?

poleca 85% 106 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

11 lutego 1858 r. czternastoletnia córka młynarza, Bernadetta Soubirous, z małego miasteczka Lourdes na południu Francji, uczestniczyła w niecodziennym wydarzeniu: w grocie, nad rzeką Gave, objawiła się jej jaśniejąca, na biało ubrana postać kobieca, która uśmiechała się do niej, a później zniknęła. Już po upływie trzech dni piękna nieznajoma objawiła się dziewczynce raz jeszcze, a od tego czasu do 16 lipca pojawiała się jeszcze 16 razy. W czasie trzeciego spotkania, które miało miejsce 18 lutego, pierwszy raz przemówiła, a 25 lutego pokazała Bernadetcie ukryte u stóp groty źródełko. Wreszcie 26 marca dała się poznać jako Matka Boska. Wielokrotnie nakłaniała dziecko, aby udało się do wiejskiego proboszcza i powiedziała mu, by na miejscu objawienia wybudowano kościół. Miałby on stać się miejscem regularnych pielgrzymek pokutnych. Opowieści Bernadetty spotkały się najpierw z niedowierzaniem i zostały odrzucone. Ale dziewczynka, także w trakcie najsurowszych przesłuchań, nie zaparła się swoich wcześniejszych wypowiedzi. l wtedy właśnie zdarzyły się u źródła pierwsze cudowne uzdrowienia chorych. One to uczyniły tę małą wieś sławną. Nieprzebrane tłumy przychodziły tu, aby błagać Matkę Boską o pomoc i wyleczenie. Lourdes jest obecnie celem najliczniejszych pielgrzymek maryjnych na świecie. Jest to miejsce nadziei, w którym dziś jeszcze chorzy zdrowieją w wyniku kontaktu ze źródłem i dzieje się to w sposób, jakiego nauka nie potrafi wyjaśnić. Spotkanie z Matką Boską w grocie w Lourdes zmieniło gruntownie życie małej Bernadetty Soubirous. Głęboko poruszona swoimi przeżyciami postanowiła zostać zakonnicą. W roku 1866, mając 22 lata, wstąpiła do klasztoru Saint-Gildard w sąsiednim miasteczku Nevers. 17 kwietnia 1879 zmarła tam na gruźlicę kości w wieku 35 lat. Trzy dni po śmierci pochowano ją w małej kapliczce na terenie ogrodu klasztornego. Ponad 30 lat spoczywała tu w spokoju. Jednak gdy rozpoczęły się przygotowania do jej beatyfikacji, władze kościelne zezwoliły na otwarcie trumny. Nastąpiło to 22 września 1909 roku w obecności dwóch lekarzy i innych osób. Widok po otwarciu trumny spowodował, że wszyscy obecni zaniemówili. Bernadetta leżała na poduszkach zupełnie nie zmieniona. ,, Najmniejszego śladu rozkładu, zwłoki nie wydzielały żadnego nieprzyjemnego zapachu... wyglądała, jakby spała" — tak opisał później to wydarzenie naoczny świadek. Po zakończeniu czynności urzędowych ubrano zmarłą na nowo i zamknięto ją wraz z protokołem badań w cynkowej trumnie. Sprawozdanie komisji spotkało się w opinii publicznej z jednej strony z wiarą, a z drugiej z powątpiewaniem. Niektóre gazety zarzuciły nawet odpowiedzialnemu za ekshumację biskupowi oszustwo. Podejrzewano, iż po śmierci Bernadetty zlecił mumifikację jej zwłok, gdyż Kościół potrzebuje takich „cudów", aby usprawiedliwiać konieczność pielgrzymek do Lourdes. Tymczasem proces beatyfikacji postępował. Po raz drugi zwłoki Bernadetty poddano badaniom 3 kwietnia 1919 roku, a po raz trzeci 18 kwietnia 1925. l znowu ciało było nie zmienione, z wyjątkiem skóry, która ściemniała już podczas pierwszego badania w roku 1909. Stało się to na oczach świadków. Uroczyście przeniesiono mumię świętej Bernadetty 3 sierpnia 1925 roku do kościoła klasztornego Saint-Gildard. Od tego czasu spoczywa tam w szklanej trumnie, ubrana w odświętne szaty zakonne. Twarz i ręce pokryte są cienką warstwą wosku.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty