profil

Czy zgadzasz się z poglądem, iż imperium Napoleona upadło ponieważ od początku było „awanturą nieuchronnie skazaną na porażkę”, czy też uważasz raczej że o jego losach decydowały błędy cesarza? Odpowiedź uzasadnij

poleca 85% 201 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Napoleon Bonaparte Napoleon Bonaparte

Albert Manfred- radziecki historyk w przedstawionym fragmencie biografii Napoleona nazywa jego politykę „awanturą”, a także „chimerą”. Porównanie to wielokrotnie jest przywoływane przez autora. Mitologiczna chimera jest Licyjskim potworem ziejącym ogniem, o postaci pół kozy i pół lwa- groźnym, nieobliczalnym, a zarazem nie mającym naturalnego prawa do istnienia gdyż została zrodzona z ludzi. W końcu zostaje pokonana przez Bellerofonta. Należy zadać pytanie kto był dla Napoleona takim mitycznym Bellorofontem? Jego błędy, silna przewaga innych państw, brak doświadczenia i umiejętności? A może po prostu Bonaparte nie miał prawa, możliwości by stworzyć imperium gdyż w swych założeniach było już „skazane na porażkę”. Ja przychylam się do zdania Alberta Manfreda.

Żadne z wielkich imperiów istniejących w historii naszego świata nie przetrwało próby czasu. Wielkie starożytne imperia Inków, Persów, Babilon nie przetrwały. Zawsze znalazł się przeciwnik silniejszy, lub zniszczyły go wewnętrzne niespójności. Uważam Napoleona Bonaparte na znakomitego wodza i stratega który poprowadził Francję do ekspansji na inne kraje szerząc w nich napoleoński kult. Zresztą od początku swojego zaistnienia na arenie politycznej jakim była kampania włoska wzbudzał niepokój Dyrektoriatu, a zarazem podziw wśród żołnierzy przy pomocy których w 1799 roku dokonał zamachu stanu. W ten sposób w pogrążonej w wewnętrznych problemach Francji na czele stanęła jednostka- wybitna, ambitna, kochana przez rodaków. We Francji zaczął obowiązywać Kodeks Napoleoński, rozwijał się przemysł i handel. Napoleon poprawił nawet stosunki z Papiestwem. Te wszystkie zabiegi umocniły jeszcze silniej jego stanowisko i w wyniku narodowego plebiscytu został mianowany dożywotnio konsulem. Był to niezbity dowód iż Napoleon już na stałe zagościł w sercach Francuzów. To pozwoliło mu na wprowadzenie swoistego terroru, mając za sobą bezgraniczne zaufanie ludzi mógł nimi łatwo kierować.

Tak zaczął się „pochód” Napoleona na Europę, Napoleona który poprzez swój spryt wprowadził do niedawno walczącego o wolność i wyzwolenie się z pod jarzm absolutyzmu kraju, nowy, popierany przez tłumy reżim. Kolejne wygrane bitwy pod Trafalgarem, Austerlitz, Jeną czy Auerstead utwierdzały wszystkich w geniuszy przywódcy. On sam stał się pewny przyszłych sukcesów.

Taka polityka oznaczała niestety nie tylko same sukcesy. Jednocześnie rosło niezadowolenie w kraju w którym wciąż ubywało obywateli którzy szli na wojnę lecz z niej nie wracali. Doprowadziło to do szybkiego wyczerpania się „zapasów” ludzi którzy nie zawsze mieli ochotę ginąc za chore ambicje jednostki, tak więc rosło niezadowolenie społeczne związane z niepewnością ciągle ich dręczącą. Inny ciężar z jakim nie mógł sobie poradzić Napoleon to blokada kontynentalna a raczej z jej następstwami. Jeden kraj nie był w stanie zaopatrzyć w niektóre surowce całą Europę. W samej Francji zaczynał się w latach 1810-1811 kryzys ekonomiczny.

Francja i jej charyzmatyczny przywódca podporządkowali sobie prawie całą ówczesną Europę. Nikt nie mógł czuć się bezpieczny będąc podporządkowanym jednemu krajowi i funkcjonować na jego warunkach. Ogranicza to swobody a także wolność podległych narodów które wcześniej czy później będą chciały odzyskać całkowitą niepodległość. Zresztą Napoleon sam po paśmie klęsk, i dosięgających go zdrad abdykował.

Polski historyk Marceli Hendelsman napisał że „Dzieło przerosło twórcę.” Napoleon Bonaparte z rewolucji walczącej pod hasłami braterstwa i wolności wprowadził Francje w stan nieustającej wojny w której zginęło około 1 miliona obywateli tego kraju. Tak jak chimera tak i on był z góry skazany na niepowodzenie gdyż ciąg podbojów i zwycięstw musiał się kiedyś skończyć. Sam cesarz nie posiadał umiejętności wycofania się w odpowiednim momencie w którym zaprzestał by ekspansji.

Moim zdaniem człowiek nie jest stworzony do tego aby być podporządkowanym komuś. Ma własną wolę i potrafi decydować samemu, dlatego idea absolutyzmu jest nierealna. Nawet jeśli karmi się tłum obietnicami i ma on autorytet w osobie cesarza to wcześniej czy później ludzie zaczną się upominać o swoje naturalne prawa.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty