profil

Coraz wiecej wulgaryzmów wokół nas.

poleca 85% 503 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Na początku dobrze było by wyjaśnić , czym są wulgaryzmy. Są to słowa z którymi spotykamy się dość często . Służą one do nazywania osób , podkreślając znaczenie , a zarazem brzmienie czynu który wykonał. Definicja ta daje mi prostą odpowiedź na pytanie czy wulgaryzmy są normalnością czy nie ?

Uważam że wulgaryzmy są złe i wyrażają wiele agresji , a człowiek w pewnych sytuacjach może przymknąć na nie oko.
Moje pokolenie traktuje wulgaryzmy jako pewna formę przerywnika . Weszły nam one w krew i są używane bez zastosowania . Czy ktoś jednak pomyśli jak bardzo mogą być obraźliwe i poniżające.

W gronie ludzi , których zna się dość dobrze , wulgaryzmy są czymś normalnym . Może właśnie, dlatego wiele osób przeklina , tylko po to , aby dostosować się do reszty rówieśników . Jeśli jakieś środowisko uważa to za przyjętą normę , jest to tylko i wyłącznie wybór tych ludzi , jednak słowa ,których używają w swoim gronie , często przenosi się do życia codziennego , po za akceptującą to grupą osób.

Wulgaryzmy poniżają i są agresywne . Ludzie używają ich po to , aby pokazać swoją wyższość nad kimś , kto jest od nich lepszy , albo bardziej wartościowy w ich oczach , stając się go poniżyć . Najczęściej ,ktoś taki wychodzi na skończonego prostaka i człowieka z bardzo ubogim zasobem słownictwa.

Wiele osób uważa , że przeklinanie daje poczucie wartości albo sprawia że stajemy się przez to ''bardziej dorośli'' , dojrzalsi , silniejsi czy atrakcyjniejsi ! Należy jednak zastanowić się nad tym skąd biorą się przekleństwa ? Otóż wiele z nich jest używanych , na codziennie , np.: słowo ''zajebiście'' wywodzi się z więziennego ''slangu''. Osoby opuszczające zakłady karne po odsiadce , używają tych słów codziennie.

Są jednak momenty , w których na wyrazy wulgarne nie zwraca się uwagi i pobłaża się na ich używanie . Są to sytuacje ekstremalne, jak np. sytuacje które na codziennie nam się nie zdarzają , wtedy wulgaryzmy mogą być wręcz akceptowane.

Często każe się nam brać przykład z dorosłych osób . Jednak , co powiedzieć o ludziach (mam na myśli przede wszystkim rodziców) , którzy przeklinają przy swoich dzieciach , czy nawet do nich. Dziecko które wysłuchuje obelg , bluzgania z ust własnych rodziców na pewno będzie postępować tak samo.

Mój stosunek do wulgaryzmów jest częściowo obojętny , bo wiem , że każdemu może się zdarzyć , lecz muszą istnieć granice , których nie wolno i nie powinno się przekraczać.

Moim zdaniem człowiek używający obraźliwych słów już nie jako przecinka , ale traktujący to jako swą wypowiedź , jest co najmniej ''prostacki'' , niewychowany , ubogi w polszczyznę oraz mało kulturalny .

Mam nadzieję , ze zdołam potwierdzić tezę , ze wokół nas jest coraz więcej wulgaryzmów , a człowiek w pewnych sytuacjach , słysząc je może być pobłażliwy..

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty