profil

Książka czy film, która forma przekazu jest lepsza.

poleca 84% 2910 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Adaptacja filmowa dzieła literackiego wydawała się do niedawna najpewniejszą, najprostszą i najbardziej naturalną drogą kontaktu filmu z literaturą. Wiązało się z nią jednak zawsze poważne ryzyko ewentualności, że indywidualna inspiracja, której źródłem jest dla filmu dzieło literackie, przemieni się nie jako samorzutnie w automatyzm, zdolny unicestwić nawet najbardziej niepowtarzalny charakter. Pojawił się również coraz bardziej widoczny i dający o sobie znać- czynnik rywalizacji o odbiorcę i widza. Stoi dziś on przed dylematem czytać oryginalne dzieła literackie, czy też oglądać ich filmowe przetworzenia, bardziej lub mniej wierne pierwowzorom literackim. Sama uważam, że lepiej czytać książki.
Jednak czy warto czytać książki? Na to pytanie postaram się odpowiedzieć w mojej pracy.

Pierwszym moim argumentem jest to, że w dzisiejszych czasach z problemem zawartym w temacie stykają się, na co dzień nauczyciele poloniści, obserwując zjawisko ucieczki od lektury w stronę wizualnego kontaktu z książkami, polegającego na oglądaniu sfilmowanych dzieł literackich dostępnych na taśmach wideo. Czytanie książek wzbogaca naszą wyobraźnię, wspomnę także, że przeczytana książka zostawia w pamięci większy ślad niż oglądnięty film.

Argument potwierdzający, że warto czytać książki jest to, iż powodują większe angażowanie się umysłu, rozwijają nasze umiejętności wypowiadania się ustnie czy pisemnie. Mało tego w książkach znajdują się często wyrazy trudne ortograficznie, a dzieło literackie pomaga nam zmniejszyć ryzyko błędu.

Na zakończenie chciałam napisać, że czasem książka może nas czegoś nauczyć, możemy wyciągać wnioski z zachowań bohaterów, biegu wydarzeń. Niektórzy powiedzą, że film bardziej dociera do ludzi, ponieważ obraz ma olbrzymią moc przemawiania do widza. Mimo wszystko wydaje mi się, że opis w książce może mieć taką samą moc, gdyż pobudza naszą wyobraźnię. Wtedy możemy zobaczyć swoimi oczyma, na własny sposób. Czytanie książki wydaje mi się ciekawsze, niż oglądanie filmów- interpretacji reżysera. By potwierdzić swoje zdanie poprę się niedawno przez naszą klasę oglądanym filmem „Pan Tadeusz”, w filmie obraz przyrody nie miał takiego znaczenia jak w książce, co sprawiło mniejszy efekt wyrażonej przez Mickiewicza tęsknoty do ojczyzny.

Podsumowując książka nas wzbogaca, nasz umysł, wyobraźnię. Film wybieramy chyba, dlatego, że nie mamy czasu, aby dać się wciągnąć książce, a czasem nawet, żeby iść do księgarni czy biblioteki. Jednak pamiętajmy, że warto czytać książki, bo wiedza, którą z nich czerpiemy, może nam się kiedyś przydać. Należy oglądać filmowe adaptacje literatury, jednakże nigdy nie należy tego robić zamiast czytania.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty