Czy warto przeczytać książkę pt. "Stary człowiek i morze".

Nie zgadzam się z tymi wszystkimi, który twierdzą, że książka Ernesta Hemingwaya jest nudna, monotonna i niewarta przeczytania. Ja jestem zagorzałym fanem tej lektury i polecam ją wszystkim innym! Dlaczego?

Po pierwsze jest to książka napisana przez wybitnego i poważanego pisarza, pochodzącego ze Stanów Zjednoczonych. Ernest Hemingway, głównie za książkę: „Stary człowiek i morze” otrzymał nagrodę Nobla za całokształt twórczości. Oznacza to, że był naprawdę znakomitym pisarzem, co potwierdzają nie tylko krytycy, ale także i czytelnicy.

Następnym argumentem przemawiającym za słusznością mojej tezy, jest ukryty morał w tym utworze. Dzieło ukazuje starego rybaka, któremu po blisko trzech miesiącach niepowodzeń udaje się schwytać ogromnego merlina. Zanim jednak dociera do portu, zdobycz zostaje pożarta przez rekiny. Pozorna klęska przeradza się w moralne zwycięstwo; wobec potęgi żywiołu i przeciwności losu Santiago do końca zachował wiarę w siebie i swoje siły.

Z kolei książka pokazuje piękne wartości, których próżno szukać z przysłowiową latarnią Diogenesa. Przede wszystkim miłość do przyrody i oceanu, jaką żywi główny bohater. Odwaga i męstwo, które pomagają dotrzeć do celu. Determinacje i upór do zakończenia swej misji. Wszystko to i jeszcze więcej pokazuje, zresztą w piękny sposób, ta książka!

Z drugiej strony wato zauważyć, że Ernest Hemingway był zapalonym rybakiem! Fakt ten uświadamia nas o tym, że książka (napisana przecież o rybaku) jest bardzo realistyczna. Osobiście się o tym przekonałem, gdy autor wspominał nazwy części łodzi, czy wygląd poszczególnych ryb i glonów.

Podsumowując – książka jest bardzo pięknie napisana! Ogromnie mi się spodobała i czerpałem wiele przyjemności z jej czytania. Zachęcam do przeczytania tego dzieła, choćby z uwagi na to, że jest niedługa.