profil

Etos rycerski.

poleca 85% 819 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Platon Arystoteles św Augustyn św Tomasz

BÓG – HONOR – OJCZYZNA

BÓG
Mówić o Bogu trudno. A jednak o nim mówimy. My, ludzie przełomu XX i XXI wieku, dzieci i dorośli, poeci i teolodzy, chrześcijanie, muzułmanie, żydzi i artyści.

W średniowieczu panował pogląd zwany teocentryzmem, sprowadzający wszystkie sprawy ludzkie do Boga oraz podporządkowujący celom pozaziemskim wszystkie sfery ludzkie. To w obronie wiary walczyli rycerze, to dla Boga poświęcali swoje życie. W dzisiejszych czasach nie zauważamy takiego zaangażowania społeczeństwa w sprawy duchowe. Na dzień dzisiejszy świat proponuje nam ,,cały wachlarz” różnych wyznań.
A jak Krzysztof Kamil Baczyński pisał o Bogu?

Poemat o Bogu i człowieku

Scena. Po bokach grają aniołowie
Czy dwa szkielety opięte w mosiądz?
Mają półkule niebios na głowie,
Na niewidzialnym oparci słowie
Grają bez głosu.
Pośrodku krwią płynęło,
Potem ogniem i siarką,
Potem zielenią, a potem
Bieląc opadł martwo.
Droga bezkolorowa i czysta,
W poświacie gwiazd srebrzysta,
Którą zaklęcia ludzkie
Na ziemi mleczną pierś
Prowadzą Boga skutego
W słabość i śmierć

W gontynach długo prosili,
Długo łkali w katedrach,
W próg chmury głową bili,
Przez księgi i krzyże się wili,
Aż się Bóg z ciszy wyżebrał.
Zbierał się w ustach ludzkich
Słowami kolorowemi
I stąd nabrał barwy krwi,
A rąk podobnych do ziemi.
Zbierał się w ludzkim czynie
Kującym na dobro i zło,
Więc oczy miał ludzkim podobne,
A ręce kwiatom i kłom.
Zbierał się długo pod kulą
Zamkniętą na każdy głos,
Więc w końcu w ciele się ulągł
Dymiącym jak zgasły stos
(…)
Oto jest pieśń jak sen pod powieką
Nalany trwogą –
Tak Bóg cierpi w człowieku,
A człowiek w Bogu.

Encyklopedia o Bogu
BÓG, ponadziemska istota (osoba bądź personifikacja sił kosm.), będąca racją istnienia i funkcjonowania świata i człowieka; najwyższa wartość rel. (sacrum, sanctum) oraz gł. przedmiot wierzeń i kultu w większości religii. Źródłem wiedzy o Bogu są dane pochodzące z objawienia, doświadczeń rel. i rozumu, usystematyzowane w teologii, mistyce i filozofii. W religii Bóg jest gł. panem i zbawcą człowieka, natomiast w filozofii jest utożsamiany z Absolutem, bytem samoistnym nie mającym przyczyny i będącym przyczyną sprawczą wszelkich innych bytów. Religijne koncepcje Boga. W religiach naturalnych koncepcje Boga zostały wyrażone w mitach, hymnach rel., modlitwach, obrzędach i sztuce sakralnej. Bóg jako istota najwyższa objawiał się ludziom w zjawiskach naturalnych (Niebo, Słońce, tęcza, grzmot) oraz w historii (poprzez twory cywilizacji i kultury, w osobach władców). W niemal wszystkich religiach pierwotnych i staroż. wiara w Boga będącego stwórcą Wszechświata i ludzi nie wykluczała wiary w innych bogów (politeizm, henoteizm) oraz w różnego rodzaju siły nadnaturalne (duchy, fetysz, mana).

Najbardziej rozwinięte koncepcje Boga ukształtowały się w wielkich religiach monoteistycznych (judaizm, chrześcijaństwo, islam) oraz w hinduizmie. Koncepcje te wyrosły z religijności uformowanej przez pisma święte (Stary Testament, Nowy Testament, Koran, Wedy , Upaniszady), wzbogaconej przez tradycję myśli filoz. (filozofia gr., chrześc., indyjska). W hinduizmie, który w ciągu tysiącleci ewoluował od politeizmu, poprzez henoteizm, do teizmu bliskiego religiom monoteistycznym, 2 koncepcje Boga odegrały szczególnie ważną rolę: pojęcie Boga osobowego (Iśwara) w systemie teistycznym Ramanudźi oraz pojęcie Boga jako Absolutu w monistycznej filozofii Śankary.

W judaizmie, chrześcijaństwie i islamie Bóg jest Osobą, jest „jeden” i „jedyny”, ma charakter transcendentno-immanentny. Osobowy charakter Boga (w chrześcijaństwie Trzy Osoby w jednym Bogu, Trójca Święta) znajduje m.in. swój wyraz w tym, że Bóg zwraca się do człowieka w słowach przez proroków, a w chrześcijaństwie — w fakcie wcielenia Chrystusa w człowieczą postać. Określenia „jeden” i „jedyny” oznaczają, że Bóg jest jedynym panem i sędzią człowieka, i wykluczają istnienie jakiejkolwiek mocy nadnaturalnej nie pochodzącej od niego (a zwł. istnienie innych bóstw). Wreszcie przez określenie Boga „transcendentno-immanentny” rozumie się stosunek Boga do człowieka. Transcendentny oznacza, że Bóg wykracza poza świat, jest ponad nim, jest całkiem inny niż świat; jako stworzyciel wszystkiego, sam przez nic i przez nikogo nie stworzony, różni się od świata w stopniu absolutnym. Natomiast jako Bóg immanentny, jest on stale obecny w świecie, podtrzymuje go w swoim istnieniu, użycza mu swojej siły i obdarza swoją miłością, wreszcie stale ujawnia swoją obecność w świecie (teofania).

Filozoficzne koncepcje Boga. Dociekania filoz. dotyczące Boga były uprawiane przez przedstawicieli różnych religii w ramach poszczególnych teologii lub niezależnie od określonego wyznania. Filozofowie zajmowali w stosunku do twiedzeń religii bądź postawę analit., starając się sprecyzować pojęcie Boga w danej religii za pomocą filoz. aparatu pojęciowego, bądź kryt., odrzucającą rel. koncepcję bóstwa i wysuwającą własną filoz. koncepcję Boga, bądź też postawę obojętną (agnostycyzm) lub zdecydowanie negatywną — zaprzeczając istnieniu Boga (ateizm) i zajmując się jedynie zagadnieniem pochodzenia wiary w Boga. Różne sposoby filoz. pojmowania Boga kształtowały się w zależności od typu kultury danego społeczeństwa, stopnia rozwoju społ. (w tym nauki) oraz od rodzaju doktryny rel. i systemu filoz., które reprezentowali filozofowie przyjmujący istnienie Boga. Ponadto dociekania dotyczące Boga przybierały odmienny charakter w zależności od tego, czy próbowały iść drogą racjonalnego, dyskursywnego myślenia, czy też drogą poznania mistycznego, opartego na wierze w możliwość bezpośredniego kontaktu z Boga i bezpośredniego jego poznania za pomocą środków pozadyskursywnych (mistycyzm). W dziejach filozofii europejskiej Bóg był pojmowany na ogół jako Absolut, jako rzeczywistość duchowa, pierwotna (czasowo lub logicznie) wobec wszelkiej innej rzeczywistości, jako najwyższa istota, jako pierwsza i ostateczna zasada wszechistnienia, od której jest zależne wszystko inne. Pierwsze ślady tej filoz. koncepcji Boga występują u niektórych filozofów gr. V–IV w. p.n.e. (pitagorejczycy, Ksenofanes z Kolofonu, Anaksagoras z Kladzomen), którzy oczyszczając koncepcję Boga w różnych postaciach antropomorficznych dochodzili do abstrakcyjnej idei Boga. Do sformułowania owej filozofii przyczynił się Platon (idea Dobra, demiurg), Arystoteles (boski umysł — „pierwszy poruszyciel”), Plotyn (jednia — źródło wszelkiego bytu). Bóg pojęty jako zasada wszechistnienia był rozumiany w historii filozofii jako zasada immanentna świata (panteizm) lub jako zasada transcendentna, poza i ponad nim stojąca. Rozumiany jako zasada transcendentna, Bóg uchodził bądź za przyczynę sprawczą ładu we Wszechświecie (np. demiurg Platona), bądź też, w filozofii chrześc., jako osobowa i samoistniejąca istota, która jest stwórcą i sprawuje nad światem stałe opatrznościowe kierownictwo (teizm), lub która, stworzywszy świat, obdarzyła materię zdolnością do samodzielnego rozwoju wg ustalonych przez siebie praw i nie ingeruje odtąd w bieg przyrody żadnym osobnym aktem (deizm).
W ramach tych zasadniczych koncepcji pojęcie Boga zmieniało swoją treść w różnych nurtach filoz. i u poszczególnych filozofów.

Chrześcijaństwo podjęło myśl Platona (św. Augustyn), Plotyna (św. Dionizy Areopagita), Arystotelesa (św. Tomasz z Akwinu) i powiązało ją z ideą Boga jako Absolutu osobowego, stwarzającego świat z niczego. W średniowieczu teistyczna koncepcja Boga była rozwijana w obrębie nauki Kościoła, gł. w wersji neoplatońskiej; głoszono postulat teocentrycznego perfekcjonizmu, uznając Boga za najwyższy ideał osobowo-moralny, i redukowano istotę człowieka do cech wiążących go z Bogiem. Na tej podstawie teologia sprowadzała wszelkie dociekania nad problematyką humanist. do antropologii rel., do problematyki stosunku człowieka do Boga i Boga do świata. Myśl filoz. odrodzenia i czasów nowoż. stopniowo odchodziła od teistycznej koncepcji Boga i teocentrycznego perfekcjonizmu filozofii chrześc.; twórcy wielkich systemów filoz. XVII w. rozwinęli własne koncepcje (niezależna substancja myśląca i przyczyna mechanizmu natury — R. Descartes, najdoskonalsza monada, stwarzająca inne monady i kierująca nimi — G.W. Leibniz, nieskończona substancja, której sposobami bytowania są wszystkie rzeczy — B. Spinoza). Zaczęto też negować możliwość poznania Boga ze stanowiska empiryzmu (D. Hume) lub krytycyzmu (I. Kant, który odrzucał ideę Boga w zakresie „teoretycznego rozumu”, przyjmował ją jednak jako postulat „praktycznego rozumu”). W dalszym rozwoju myśli filoz. całkowita dezantropomorfizacja pojęcia Boga przeszła w jego depersonalizację i pojęcie istoty najwyższej zostało zastąpione pojęciem bezosobowego absolutu (np. G.W.F. Hegel).

Wraz z rozwojem sceptycyzmu rel., krytyki religii, tendencji agnostycznych i ateistycznych w filozofii eur., narastających zwł. od oświecenia, racjonalistyczne koncepcje Boga stały się (w szczególności ze strony zwolenników filozofii materialist.) przedmiotem ostrej krytyki, która znalazła swój najpełniejszy wyraz w pracach L. Feuerbacha. K. Marks nawiązując do krytyki Feuerbacha odrzucał koncepcję Boga we wszystkich jej, znanych w historii filozofii, postaciach (teizm, deizm, panteizm, teozofia) jako produkt alienacji. Krytykę racjonalistycznej koncepcji Boga podjęli również przyrodnicy--materialiści i liberalni filozofowie. Około poł. XIX w. punkt ciężkości rozważąń filozofii niematerialist. na temat Boga i jego stosunku do świata przeniósł się ze sfery racjonalnej w sferę emocjonalną, w dziedzinę trudno dostępnych poznaniu zjawisk uczuciowych i w sferę dociekań etycznych (F. Schleiermacher, S. Kierkegaard). W pragmatyzmie (W. James) i w bergsonizmie pojęcie Boga jest już tylko wyrazem aktu wiary, o którym jednak rozumowo nie można niczego powiedzieć. Z kolei część egzystencjalistów uważa koncepcję Boga za paradoksalną, ponieważ koncepcja bytu wiecznego i niezmiennego jest niepojęta dla człowieka pogrążonego w chaosie i nicości. Racjonalistycznie uzasadnionej koncepcji Boga bronią teologia, zwł. katol., i kierunki filoz. zajmujące się filozofią bytu, takie jak neotomizm. Wśród filoz. rozważań na temat Boga szczególne znaczenie mają tzw. dowody na istnienie Boga. Dzielą się one na metafizyczne i pozametafizyczne. Spośród pierwszych wyróżniają się m.in. dowód ontologiczny św. Anzelma z Canterbury oraz dowody św. Tomasza z Akwinu. Wśród dowodów pozametafizycznych można wymienić m.in. dowody o inspiracji przyr. (np. zagadnienie prawidłowości w procesach fiz., chem., biol.), psychol. (np. zagadnienie obowiązku moralnego i pragnienie szczęścia) oraz religioznawczej (np. zagadnienie powszechności kultu).
verte…

HONOR
Jakże mało mówi się teraz o honorze... Jak tęskno za odważnymi rycerzami walczącymi o honor i dobre imię. Jakże odległa od dzisiejszego świata jest zasada walki ,,fair play” tak ściśle przestrzegana w średniowieczu. W starciach zauważamy coraz mniej zasad humanitaryzmu. Czyżby prawdziwy honor umierał?

Hasło średniowiecznego rycerza: ,,Walka zawsze zgodna z honorem”

Encyklopedia o honorze
HONOR:
1) godność, której zachowanie jest uwarunkowane realizacją szczególnego rodzaju wartości, np. odwagi, odpowiedzialności, wierności; często są one ujmowane w postaci kodeksów honorowych;
2) poczucie godności osobistej, dobre imię; cześć;
3) honory — dostojeństwa, godności, odznaczenia, a także oznaki czci, poważania, szacunku;
4) zaszczyt;
5) starsza karta, figura (od waleta do asa).

OJCZYZNA
Ojczyzna. Jak wiele znaczeń jest tego słowa, a chociaż wydawałoby się, że jest tylko jedno - takie oczywiste. Jak różną rolę w życiu ludzi spełnia.

Jan Kochanowski pisał o ojczyźnie:

XII, księga II

A jeśli komu droga otwarta do nieba,
Tym, co służą ojczyźnie. Wątpić nie potrzeba,
Że co im zazdrość ujmie, Bóg nagradzać będzie,
A cnota kiedykolwiek miejsce swe osiędzie


Niccoló Machiavelli pisał o ojczyźnie:

Kiedy chodzi bowiem o ocalenie ojczyzny,
Nie wolno kierować się tym, co słuszne lub niesłuszne,
Litościwe lub okrutne, chwalebne lub sromotne.
Nad wszystko inne zważać należy wtedy na to,
Aby zapewnić jej przetrwanie
I uratować jej wolność


Encyklopedia o ojczyźnie

OJCZYZNA, kraj, w którym człowiek urodził się i/lub spędził znaczną część swego życia, w którym mieszka lub z którym czuje się mocno związany emocjonalnie mimo przestrzennego oddalenia. Ziemia staje się ojczyzną o tyle, o ile istnieje zbiorowość, która za taką ją uważa, toteż w określeniach ojczyzny słowo „kraj” oznacza zarazem ludzi, których łączą wspólne doświadczenia, sentymenty, wspomnienia, tradycje itd. Pojęcie ojczyzny wiąże się etymologicznie z pojęciem ojcowizny, a więc ziemi dziedziczonej po przodkach; z czasem jednak jego zakres ogromnie się rozszerzył, w pierwotnym ale i współcześnie żywym sensie obejmował całość okolic, z jakich się pochodzi („bliższa ojczyzna”), później zaś całość obszaru zamieszkiwanego przez naród, do którego się należy, pozostającego w granicach państwa, którego jest się obywatelem lub choćby tylko na podstawie tradycji hist. kojarzonego z danym narodem i/lub państwem. O ile geneza pojęcia ojczyzny w jego pierwotnym znaczeniu jest związana zapewne z początkami życia osiadłego, o tyle ojczyzna w ostatnim znaczeniu stanowi stosunkowo późny wytwór hist., związany z powstaniem nowocz. narodów i ideologii nar., operujących ideą „ziemi rodzinnej” jako własności narodu, rozciągającej się daleko poza granice osobistych doświadczeń jego członków. Pojęcie ojczyzny stanowi integralną część wszelkich ideologii nar. i/lub państwowych. Idea ojczyzny pełniła w ostatnich stuleciach bardzo różne funkcje ideologiczne. Z jednej strony (np. w okresie rewolucji franc. 1789) służyła jako zawołanie bojowe przeciwników feudalizmu i określenie tego, co zostanie stworzone dzięki zniesieniu przywilejów stanowych i uczynieniu wszystkich mieszkańców kraju obywatelami; z drugiej strony, była wielokrotnie wykorzystywana do wygaszania konfliktów społ. i zwalczania grup nonkonformistycznych. Niektóre ideologie rewol. (anarchizm, wczesny komunizm) usiłowały obejść się bez pojęcia ojczyzny, ale okazało się to niemożliwe. Podobnie nietrwałe okazały się programy kosmopolityzmu.

Podsumowanie....

Krzysztof Kamil Baczyński

Z głową na karabinie
Pocałunek

Dniem czy nocą idziemy wytrwali,
W bitwach ogień hartuje nam pierś,
Myśmy dawno już drogę wybrali,
Jeśli nawet powiedzie - przez śmierć.

Więc naprzód, niech broń rozdziera,
Niech kula szyje jak nić,
Trzeba nam teraz umierać,
By Polska umiała znów żyć.

Bo czy las nam zahuczy jak morze,
Czy w bruk miasta uderza nasz krok,
W naszych sercach trzepocze się orzeł,
Każdy pancerz przepali nasz wzrok.

[ po 16 V 1944]

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 12 minuty