profil

Czego może uczyć Hiob człowieka początku naszego stulecia.

poleca 89% 107 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Historia Hioba przedstawiona w Starym Testamencie stara się odpowiedzieć na pytania stawiane przez ludzkość od wieków. Dlaczego niewinni cierpią? Skąd na bogobojnych spadają nieszczęścia i choroby? Czy nie powinno byc tak, że to bezbożni cierpią, a żyjący zgodnie z wolą Boga są spokojni i szczęśliwi? A jeśli nie, to czy warto być prawym, niewinnym i bezgrzesznym jak Hiob?

Choć był dobrym człowiekiem Bóg zezwolił, by szatan dotknął go trądem, zabil jego rodzinę, pozbawił majątku. My wiemy, że była to próba, lecz Hiob tego nie wiedział. Bardzo cierpiał, jednak nie zaparł sie Boga, który w nagrode zwrócił mu wszystko podwójnie.

Czy jednak się oplacało? Gdyby postąpił jak mu radziła żona: " złorzecz Bogu i umrzyj" miałby spokój. Nie cierpiałby, a przeciez na Ziemi nie miał już nic. Nawet przyjaciele uważali go za człowieka zuchwałego, który sądzi, iż jest mądzrejszy od samego Boga i na dodatek nie ma odwagi przyznac się do popełnionych grzechów."Gdyby [Bóg] ci objawił tajemnice mądrości, które są dla rozumu cudowne, wtedy poznałbyś, że Bóg żąda mniej za twoje winy niż zasługujesz.". Po śmierci nie cierpiałby i niewiele by tracił. w końcu nie miał nic. A tak to się męczyl, choć sam nie wiedział dlaczego.

Jednak wytrwał w wierze i to jest godne podziwu. Bo kto z współczesnych ludzi, gdyby stracił wszystko co posiada, łącznie z rodziną i przyjaciółmi, praktycznie z dnia na dzień, nie odwróciłby się od Boga? "Któż zrozumie ogrom wszechmocy Jego"?

Skoro Bóg jest wszechmogący, to on zsyła cierpienia i choroby. A skoro każe nas, choc nie zrobiliśmy nic złego, to dlaczego mamy być przy tak niesprawiedliwym Bogu? Nie lepiej się od Niego odwrócić? Hiob tak nie myślał i jego szczęście. W nagrodę dostał dwa razy więcej niż miał. Nie wiedział, że Bóg poddaje go próbie.

Działanie to było jednym z etapów wielkiego planu Boga. Ponieważ nic nie dzieje się przypadkowo i wszystko jest ustalone "na górze", aby być ostatecznie szczęśliwym, zakładając, że jest się prawym obywatelem, trzeba poddać się woli Najwyższego. Nawet za cenę cierpienia.

Podsumowując, uważam, że od Hioba możemy się nauczyć, iż cierpienie nie jest karą za grzechy i nie można go uniknąć żyjąc w cnocie. Jednak trwając wiernie przy Bogu w końcu będziemy szczęśliwi.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty

Teksty kultury