Pomyśleć przez chwilę,
Ilu tu słów brakuje by opisać dramat.
Widać chłopca, który idzie,
Waha się, ale idzie
Czy po śmierć, czy po radość?
Wokół niego szare życie,
Które za chwilę opuści.
Za zakrętem pociąg niestety jedzie,
Ale już postanowił,
Nie mogę mu pomóc
Nikt nie może.
Już wkrótce znajdą tego chłopca,
Z zamkniętymi oczami,
I ze smutną miną na twarzy.
***
Piorun wiecznego snu
Zagłuszył jego tęsknoty.
Iskra wspomnienia
Ukołysała radości.
Dusza błąka się w pustce,
Szuka pomocy
Jest już nikim …
Pozostało jej tylko przerażenie.