Jeśli nie szata zdobi człowieka, to co świadczy o jego wartości?

W dzisiejszych czasach coraz częściej wyrabiana jest o kimś opinia na podstawie wyglądu. Wielu ludzi patrzy na drugiego człowieka przez pryzmat jego ubrania, samochodu, czy telefonu komórkowego. "Najważniejsze jest przecież pierwsze wrażenie"- twierdzą. Myślę, że to twierdzenie można by śmiało zamienić np. na: "nie to, co, na, zewnątrz, lecz to, co w środku stanowi moją wartość". Poświęćmy, więc trochę czasu i przeanalizujmy tę kwestię.

Po pierwsze, widząc brudnego, zaniedbanego człowieka, nawet jeśli uśmiecha się do nas, nie mamy najmniejszej ochoty podchodzić do niego i nawiązywać rozmowy. Sytuacja się odmieni, gdy zamiast niego spotkamy na przykład, elegancką kobietę, która na pierwszy rzut oka robi dobre wrażenie. Trzeba jednak pamiętać, że to tylko wygląd zewnętrzny, który nie zawsze odpowiada temu, co kryje się we wnętrzu człowieka. Przytoczona sytuacja jest jednym z wielu przykładów świadczących o tym, że wygląd zewnętrzny ma ogromny wpływ na nasz osąd dotyczący ludzi.

Po drugie, powinniśmy dobrze poznawać ludzi, a dopiero później ich osądzać, wiem z własnego doświadczenia, że nie warto się sugerować opiniami innych na temat danej osoby. Lubię sama poznawać i wyrażać swoje poglądy i zdaję sobie sprawę, że to, co myślą inni nie zawsze musi zgadzać się z moimi opiniami. Każdy z nas ma inny system wartości i co innego może być dla niego ważne. Nie ma na świecie drugiej takiej osoby jak ja, czy ktoś z moich znajomych. Każdy jest inny i dlatego każdego warto poznać.

Jeśli chodzi o kwestie wyglądu to uważam, że jest to sprawa indywidualna. Ubieramy się tak jak lubimy i w stroje, na które jest nas stać. Wśród młodzieży modne są firmowe ubrania. Osoby, które nie posiadają oryginalnych ciuchów są często uważane za gorsze, chociaż w gruncie rzeczy są tacy sami jak inni. Ich wartość nie zależy od tego, co mają na sobie.

Po trzecie, tak naprawdę ubranie nie gra roli dla wartościowych ludzi, którzy potrafią doceniać człowieka po jego wnętrzu, a nie portfelu. Dawniej w szkołach, młodzież miała obowiązek noszenia mundurków. Dzięki temu nikt nie oceniał nikogo na podstawie ubrania. Niestety nasze pokolenie nie pamięta już tych czasów. Jak wiemy sytuacja ta uległa zmianie, chociaż, uważam, że było to dobre rozwiązanie. Dlatego chciałabym zwrócić się do wszystkich ludzi, aby od dziś, nie do jutra, zaczęli większą wagę przywiązywać do wnętrza drugiego człowieka.

Po czwarte stwierdzić możemy, że nie wygląd świadczy o człowieku na podstawie komedii Moliera – „Skąpiec”. Jej tytułowy bohater, Harpagon, zawsze był dobrze ubrany, nosił pierścienie z wielkimi diamentami, popisywał się swymi pieniędzmi. Jednak mimo to, wcale nie zależałoby mi na znajomości z nim. Po głębszym poznaniu, wychodziła na jaw cała prawda o tym, że na niczym i nikim mu nie zależy, poza własnym majątkiem.

Na podstawie powyższych argumentów mogę stwierdzić, że "nie szata zdobi człowieka". Jego prawdziwą ozdobą jest wnętrze, niepowtarzalne i jedyne w swoim rodzaju. A więc poznawajmy ludzi i dajmy się również poznawać innym, bo jak każdemu wiadomo nie pieniądz jest w życiu najważniejszy, a pierwsze wrażenie może być tylko pozorem.