profil

Niepogodzeni ze światem - literatura o człowieku zbuntowanym i wyobcowanym.

poleca 85% 133 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Johann Wolfgang Goethe William Szekspir Juliusz Słowacki Eliza Orzeszkowa Stefan Żeromski Sofokles Adam Mickiewicz

Świat opiera się na sile jednostki. To dzięki niej funkcjonuje, rozwija się. Każda istota ludzka przyczynia się do postępu cywilizacji. Każda formuje ją nadając kształt jej zdaniem odpowiedni. Według własnych przeświadczeń zbudowaliśmy to, co nas otacza. Tylko kto przywiódł nas tu, gdzie XXI wiek otwiera przed nami wachlarz możliwości?

Zapewne były to jednostki wybitne.
To, że każdy z nas ma wpływ na wydźwięk naszego stulecia jest pewne, jednakże do dynamicznego rozwoju cywilizacji potrzeba buntowników, którzy wyobcowani poprzez swoje poglądy i przekonania brną pod prąd. Niejednokrotnie życie podstawia im nogę, ale oni walczą, powstają i atakują, gdyż rozum nie pozwala im milczeć i przytakiwać. Serce dyktuje iść naprzód, nie poddawać się. Często, składając życie w ofierze, osiągają swój cel, który przez niewielu zostaje doceniony, przez większość skrytykowany i wyśmiany.

Ale oni wiedzą, że „lepiej umrzeć stojąc, niż żyć klęcząc”.
„Literatura jest zwierciadłem rzeczywistości” – tak więc odnajdujemy w niej wielu bohaterów-buntowników, którzy niepogodzeni ze światem mają odwagę mu się przeciwstawić, bez względu na pogardę i wyobcowanie, jakie będzie im towarzyszyć. Brną w swoich przekonaniach przez mur konserwatyzmu, egoizmu i ślepoty.

Motyw samotności i buntu nieustannie się przeplatają. Niejednokrotnie sobie towarzyszą lub z siebie wynikają. Pierwszym źródłem, gdzie możemy to zauważyć jest z pewnością Biblia. To tu pierwszy człowiek – Adam cierpi będąc samotnym. Wyobcowany nawet w raju nie czuję się do końca szczęśliwy. Bóg zauważa to i stwarza towarzyszkę dla Adama – Ewę. To oni są także pierwszymi buntownikami jakich prezentuje nam literatura. Stawili czoła Bogu kończąc idyllę i chcąc poznać uroki dobra i zła. Przedstawienie motywu buntu w Biblii – w najważniejszej księdze chrześcijan i zarazem tej, która obrazuje początek ludzkości udowadnia, że motyw ten mamy we krwi.

Podążając chronologicznie kolejnym bohaterem reprezentującym motyw buntu i wyobcowania jest mitologiczny Prometeusz. Owy tytan przeciwstawia się wszechwładzy Zeusa. Kocha ludzi i jest ich dobroczyńcą. Prometeusz wykrada z Olimpu ogień i daruje go człowiekowi, naruszając tym samym zakaz Zeusa. Za swój postępek zostaje srogo ukarany. W samotności odbywa, jak na nieśmiertelnego przystało, nieludzką karę. Przykuty do skały bezradnie znosi niekończący się ból wyrywania wątroby przez orła. Od osoby tego śmiałka wywodzi się termin „bunt prometejski”. Jest to postawa wystąpienia przeciwko największym świętością: Bogu, prawu, władzy motywowana miłością do ludzi. Prometeusz przeszedł do historii jako archetyp samotnego buntownika.

W „Antygonie” Sofoklesa ukazany został jeden z najsłynniejszych konfliktów tragicznych, który do dzisiaj nie został rozstrzygnięty. Główna bohaterka buntuje się przeciwko królowi Kreonowi, który zabronił grzebania zwłok jej brata zdrajcy - Polinika. Antygona w osamotnieniu, bez wsparcia własnej siostry buntuje się przeciwko prawu ludzkiemu, nadanemu przez władcę. Nie podporządkowuje się mu ponieważ wyznaje wyższe ideały i jej priorytetem jest brawo odwieczne, boskie, które nakazuje pochowanie zwłok bliskich. Uważa ona, iż dopiero Hades ma prawo rozstrzygać i osądzać, gdzie trafi dusza ludzka. Antygona zostaje skazana na śmierć za niepodporządkowanie się królowi, jednakże Kreon przestraszony wizją Tyrezjasza o klątwie i nieszczęściu swojej rodziny chowa zwłoki Polinika i uwalnia Antygonę. Niedługo po tym Antygona popełnia samobójstwo, co pociąga za sobą śmierć jej narzeczonego i zarazem syna Kreona Hajmona. Po śmierci syna nie zdolna do przetrwania jest także żona władcy, która odbiera sobie życie.
W średniowieczu bardzo popularna była asceza, czyli postawa zakładająca wyobcowanie, umartwianie się na swoim ciałem i umysłem, wyrzeczenie się wszelkich dóbr doczesnych i przyjemności życia w imię miłości do Boga. Przykładem takiej postawy był święty Aleksy. Bohater ten opisany został w hagiografii pt.: „Legenda o świętym Aleksym”. Aleksy w dniu zaślubin postanowił opuścić żonę i oddać się w służbę Bogu. Poniewierany przez ludzi tułał się w nędzy po świecie. Przeznaczenie sprawiło, że wrócił do Rzymu, gdzie przez szesnaście lat żył pod schodami rodzinnego domu. Nierozpoznany przez najbliższych pokornie znosił wiele upokorzeń. Śmierci Aleksego towarzyszyło bicie dzwonów, co dowodziło o jego świętości. Jego dążenia do życia w nędzy, cnocie, cierpieniu i samozniszczenia miały doprowadzić do uzyskania zbawienia już na ziemi.

Jedyną epoką, która nie podejmuje tematu buntu jest średniowiecze. Wynika to zapewne ze światopoglądu, który zakłada, że wszystko wynika z opatrzności bożej, przeciwko której nie można się buntować.
W renesansie istniało podobne przeświadczenie. Autorzy tej epoki rozpływali się w opisach doskonałego, pięknego, harmonijnego i uporządkowanego świata, nad którym czuwa Bóg. Tak czynił również wybitny twórca tej epoki Jan Kochanowski. Do czasu...
Ukształtowany światopogląd Jana z Czarnolasu runął wraz ze śmiercią jego dwuipółletniej córeczki. Kochanowski zaczął wątpić we wszystko, co do tej pory wierzył. Bóg, humanizm – legły w gruzach. W trenach IX, X, i XI ukazany został bunt przeciwko filozofii stoickiej. Kochanowski postrzega świat jako chaos, wątpi w wartość cnoty, która nie uchroni człowieka od cierpień. Jest na skraju rozpaczy. W kulminacyjnym punkcie buntuje się przeciwko Bogu, który bezradnie przypatruje się złu świata.

Postacią wyróżniającą się na tle literatury światowej jest Hamlet tytułowy bohater renesansowego dramatu Williama Szekspira. Hamlet nie został odizolowany od społeczeństwa jak większość bohaterów-samotników. Sam dokonał wyboru, nie mogąc porozumieć się z otaczającym go światem i ludźmi, wyobcował się. Hamlet w samotnej walce staje przed trudnym zadaniem. Chcąc pomścić śmierć ojca - króla musi zabić teraźniejszego władcę Klaudiusza i dokonać przewrotu politycznego. Hamlet zamyka się w sobie, filozofuje. We własnym świecie tonie pochłonięty przez zemstę. W końcu udaje mu się zgładzić Klaudiusza, ale płaci za to wysoką cenę – musi zrezygnować ze wszystkiego, co było dla niego ważne do tej pory, nawet z miłości do Ofelii. Ostatecznie umiera.

Romantyzm to epoka obfitująca w buntowników, w niej wykształcił się silny kult inwiduum. Bohater romantyczny jest wybitny, niepospolity, co czyni go samotnym i skazanym na klęskę. Negatywny stosunek do świata budzi bunt. Romantyk to bohater występujący przeciwko normom i obyczajom, przeważnie nieszczęśliwie zakochany, zdolny do wyrzeczenia się wszystkiego w imię miłości.

Bohaterem zbuntowanym jak i wyobcowanym jest Giaur z powieści poetyckiej lorda G.G. Byrona. Tajemniczy Giaur zakochuje się w Leili, żonie Hassana, który zabija niewierną małżonkę, za co zostaje zgładzony przez Giaura. Pod koniec historii bohater w klasztorze wyznaje tajemnicę swej nieszczęśliwej miłości i zbrodni. Nie oczekuje przebaczenia. Giaur jest człowiekiem czynu. Jego zbrodnia jest przejawem buntu jednostki, niezgody na świat, w którym miłość dwóch kochających się ludzi jest niemożliwa. Po dokonaniu zemsty nie czuje satysfakcji, za to musi żyć z tym, co zrobił. Trudno jest mu się pogodzić z własnym sumieniem. Ma pustkę w duszy. Samotnie przeżywa swoje nieszczęście. To sprawia, że bohater czuje się lepszy od społeczeństwa, wywyższony, równocześnie izoluje się. Śmierć Leili odebrała mu chęć do życia. Jest pusty i wypalony, nie znajduje dalszych relacji ze światem, do końca pozostaje skłócony z ludźmi. W klasztorze Giaur ocalił swą wolność i niezależność za cenę całkowitego wyobcowania.
Giaur jest typowym bohaterem bajronicznym, którego podstawową cechą jest romantyczny bunt przeciwko normom moralnym i obyczajowym, a także: niezależność, duma, odwaga, samotność, wewnętrzny konflikt, bunt przeciw nietolerancji.

Polskim odpowiednikiem Giaura jest Konrad Wallenrod – tytułowy bohater dzieła Adama Mickiewicza. Walter Alf, czyli późniejszy Wallenrod jest rodowitym Litwinem, jednakże został wychowany przez Krzyżaków. Wyrzekł się swojego pochodzenia i został mistrzem krzyżackim. Zrobił to by dokonać zemsty na znienawidzonych Krzyżakach. Buntuje się on przeciwko Krzyżakom – odwiecznemu wrogowi Litwy. Chcąc pokonać ich za wszelką cenę, nawet honoru rycerskiego, ucieka się do podstępnych, chytrych metod. Jako chrześcijanin nie może jednak pogodzić się z własnym sposobem walki – z oszustwem, zdradą morderstwem. Jest rozdarty wewnętrznie. Konrad jest podobnie jak Giaur bohaterem bajronicznym – niepokornym, zbuntowanym przeciw światu.

W polskiej literaturze romantycznej o tematyce buntu czołowe miejsce zajmuje Konrad – bohater III części „Dziadów” Adama Mickiewicza. Jego samotne, podejmowane z celi więziennej, walki z Bogiem przypominają postać mitologicznego Prometeusza. Konrad kocha swój naród i cierpi za niego, gdy ten jest w niewoli. Nie może się z tym pogodzić, buntuje się. Jego sprzeciw w stosunku do tyrańskiej władzy cara nie przynosi skutku, ale zasługuje na szacunek i miano prometejskiego. W utworze zostaje poruszony temat wybitnej jednostki zdolnej do ratowania narodu. Z Bogiem Konrad walczy o „rząd dusz”, o panowanie nad światem i ludzkością. Początkowe prośby skierowane do Stwórcy, stopniowo przeradzają się w żądania. Jednak Bóg milczy. Konrad w afekcie niemalże określa Boga mianem cara. Jednak powstrzymuje się w porę, a obelga ta zostaje wypowiedziana ustami sił piekielnych.

Synonimem powyższego Konrada jest Kordian z dramatu Juliusza Słowackiego. Bohater, tułając się po świecie, przekonuje się o wszechwładzy pieniądza, o tym że prawdziwa miłość jest jedynie mrzonką, a los Polaków jest obojętny dla Ojca Świętego. Kordian jest bohaterem dynamicznym. Podczas monologu w kluczowej scenie na Mont Blanc dokonuje się w nim przemiana. Kordian odnajduje swój cel w życiu. Postanawia podobnie jak bohater „Dziadów” samotnie walczyć o wolność i niepodległość narodu, jednak jako osamotniona jednostka, chcąca stawić czoło światu, nie ma szans na wcielenie w życie swoich idei.
Sztandarowym bohaterem romantyzmu reprezentującym samotność i cierpienie jest Werter z „Cierpień młodego Wertera” autorstwa J.W. Goethego. Tytułowa postać zakochuje się w ledwo poznanej Lottcie, która jest zaręczona z Albertem. Wertera cechuje nadzwyczajna uczuciowość i wrażliwość. Żył we własnym świecie, nie lubił ludzi i nie szukał z nimi kontaktu, wolał raczej przebywać na łonie natury. Jego wyidealizowana miłość pochłania go całkowicie. Tylko dla niej potrafi żyć, dlatego też, gdy zostaje odrzucony, sens jego życia zostaje zachwiany. Werter czuje się wyobcowany, niezrozumiany i niezaakceptowany przez świat i bliskich. Ma wrażenie, że całe zło świata trafia jedynie w niego. Według niego każdy z góry skazany jest na „ból istnienia”. Werter nie wytrzymuje sam ze sobą, odbiera sobie życie.

W epoce pozytywizmu odnajdujemy bohatera z korzeniami romantyka. Stanisław Wokulski – główny bohater „Lalki” Bolesława Prusa to kupiec, który zgromadził fortunę na handlu zbożem podczas wojny. Nie jest jednak typowym dorobkiewiczem. Pieniądze nie przynoszą mu szczęścia. są raczej środkiem do jego zdobycia. Wokulski cel swojego życia upatruje w związaniu się z pustą arystokratką Izabelą Łęcką. Bezskutecznie stara się pozyskać miłość ukochanej, którą traktuje jak typowy romantyk – jako ideał kobiety. Nieodwzajemniona miłość niszczy go dogłębnie. Wokulski niekochany, niezrozumiany przez ludzi zamyka się w sobie. Podobnie jak Werter próbuje popełnić samobójstwo na szczęście nie podziela losu Wertera – nie ginie. Wybiera jednak życie samotnika. Fortunę dzieli między przyjaciół i znika za granicami kraju.

Istotnym bohaterem literatury młodopolskiej, reprezentującym samotny bunt przeciwko egoizmowi ludzi jest Doktor Judym – młody lekarz pochodzący z nizin społecznych opisany w „Ludziach bezdomnych” Stefana Żeromskiego. Realizując idee pracy u podstaw próbuje podźwignąć najuboższych. Po powrocie z Paryża, gdzie robił praktykę, przedstawia śmietance lekarzy warszawskich swoją pracę traktującą o roli lekarza, jaką powinien sprawować we współczesnym świecie. Według niego lekarz powinien przewodzić biedocie, nieznającej podstawowych zasad higieny, pomagać jej i kształcić. Nie zostaje jednak zrozumiany. Jego pomysły krytykowano i wyśmiewano, co tylko umocniło Judyma w przeświadczeniu, że „dzisiejszy lekarz to lekarz ludzi bogatych”. Młody doktor nie poddał się jednak, wiedział, że rozpoczyna samotną walkę, ale postanowił kontynuować swój bunt. Najpierw w Cisach, potem w Zagłębiu, gdzie walczył o poprawę warunków pracy dla górników. Judym oddał swoje życie w ofierze. Poświęcił się całkowicie, wyrzekł nawet miłości, która łączyła go z Joasią Podborską.

Przedstawicielem buntu młodego pokolenia przeciwko starej generacji jest Witold Korczyński z powieści „Nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej. Nie może on znieść stosunków pomiędzy Bohatyrowiczami i Korczyńskimi. Witold stara się kontynuować jeszcze świeże idee z postania styczniowego. Dzięki buntowi Witolda jego ojciec - Benedykt odnawia stosunki braterskie z sąsiadami. Innym buntownikiem w tym samym utworze jest Justyna Orzelska, daleka krewna Benedykta. Przeciwstawia się ona panującym konwenansom decydując się na małżeństwo z chłopem Janem Bohatyrowiczem. Pomimo tego, iż ma do wyboru bogatego Teofila Różyca, który zdaniem rodziny jest doskonałym kandydatem na męża. Justyna podejmuje walkę o swoje szczęście.

Na podstawie powyższych utworów można śmiało stwierdzić, że samotność i bunt są cechami wielu bohaterów literackich od czasów biblijnych do współczesnych. Jednakże heroiczne walki podjęte w pojedynkę, przeciw złu całego świata, mimo iż szlachetne rzadko przynoszą rezultaty. Niepowodzenie bohaterów polega na bezkompromisowych dążeniach do realizacji własnych idei. Może dzięki współpracy i powolnemu wdrażaniu reform doszłoby do upragnionego skutku. Tylko buntownicy o silnej psychice z dużym doświadczenie życiowym, którzy potrafią nawiązać relację z drugim człowiekiem są zdolni osiągnąć sukces. Warto zagłębić się w świat własnych marzeń i ambicji wniknąć w siebie i dotrzeć tam, gdzie szara, zabiegana społeczność nigdy nie sięgnie. Z wnętrza należy czerpać inspirację do naprawiania świata, lecz tylko współpraca jest gwarancją osiągnięcia celu.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 12 minuty