profil

Kazania Ojca Panelouxa

Ostatnia aktualizacja: 2024-03-07
poleca 89% 275 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Ojciec Paneloux – ksiądz z Oranu po ogarnięciu miasta przez epidemię dżumy wygłosił dwa kazania, które bardzo różniły się od siebie. Według mnie spowodowane było to tym, iż pierwsze było wygłoszone na samym początku epidemii, natomiast drugie w okresie, gdy zbierała największe żniwo. Pomiędzy kazaniami ojciec Paneloux wstąpił do oddziałów sanitarnych gdzie cały czas miał styczność z cierpieniem. Był świadkiem długotrwałej, przeżywanej w męczarniach, śmierci małego chłopca.

W pierwszym kazaniu ojciec Paneloux twierdził, że jeżeli kogoś dotyka cierpienie to na to zasługuje. Uważa ze epidemia dżumy jest karą za wszystkie grzechy ludzi. Nawiązując do biblii stara się udowodnić ludziom, słuszność swoich poglądów. Przypomina jak Faron oraz wszyscy, którzy przeciwstawili się woli Boga zostali ukarani. Uświadamia ludziom, że Bóg zsyła cierpienie po to, aby każdy dotknięty tym cierpieniem przemyślał, co zrobił źle, za co został ukarany. Mówi też o tym, że Bóg zesłał zarazę, gdyż cierpienie „uszlachetnia i wskazuje drogę.” Ksiądz uważa, że Bóg zsyłając na ludzi cierpienie ma na celu oddzielić grzeszników od ludzi pobożnych. Wydaje mi się, wypowiedź księdza ma na celu przygotowanie ich na to, że Bóg będzie chciał zmienić świat, gdyż za długo już na ziemi panuje tyle zła. W kazaniu pierwszym język, jakim posługuje się ojciec Paneloux jest momentami trudny do zrozumienia dla odbiorców. Ksiądz stara się mówić niezwykle mądrze.

Drugie kazanie znacznie różni się od pierwszego. Najważniejsza różnica polegała na tym, iż w pierwszym kazaniu ojciec Paneloux przemawiał mówiąc „wy”. Sprawiało to wrażenie, że czuje się niedotknięty epidemią, że jego ten problem nie dotyczy. Natomiast w drugim następuje znaczna zmiana i mówi „my”. Wskazuje to, że zjednoczył się z ludźmi chorymi. Jego poglądy uległy zmianie. Zdał sobie sprawę, ze cierpienie może dotknąć każdego, nieważne czy człowiek jest grzesznikiem czy człowiekiem pobożnym. Ksiądz wspomina o tym, że istnieje tak samo dobro jak i zło. Jednakże uważa, iż zło bywa nieuzasadnione. Dla niego śmierć niewinnego dziecka jest czymś zupełnie niewytłumaczalnym. Stara się przekonać ludzi, że aby zrozumieć Boga muszą przyjąć i zaznać cierpienia. Powinni się bezgranicznie poddać woli Boga. Ojciec mówi, że „trzeba tylko iść naprzód w ciemnościach, trochę na oślep i próbować czynić dobrze.” Powinniśmy przynajmniej strać się uczynić coś, aby w otaczającym nas świecie było mniej zła. Uważa także ze można wszystko przyjąć, ale wszystkiemu zaprzeczyć. Jednakże zaprzeczyć wszystkiemu może być bardzo trudno tak wiec powinniśmy we wszystko uwierzyć i ufać Bogu, który sprawuje nad nami opiekę. Stwierdza także, że każdy dotknięty dżumą „musi znaleźć jakieś dobrodziejstwo”. Bóg zsyłając cierpienie na pewno ma jakiś cel i każdy musi zastanowić się nad tym, co Bóg chce nam przekazać poprzez to cierpienie.

Z księgi Hioba możemy dowiedzieć się, że cierpienie jest nie wytłumaczalne oraz ze nie jest karą za grzechy. Bóg zsyłając na nas cierpienie wystawia nas na próbę oraz naszą wiarę na próbę. Cierpienie musimy przyjąć, gdyż odrzucenie oznacza także odrzucenie wiary w Boga. Drugie kazanie ojca Panelouxa podziela poglądy zawarte w księdze Hioba. Natomiast pierwsze zreinterpretuje księgę Hioba, gdyż ksiądz Paneloux stara się wytłumaczyć, dlaczego ludzie cierpią i jednocześnie uważa, że jest to kara za grzechy.

Ojciec Paneloux w przerwie pomiędzy pierwszym a drugim kazaniem, będąc w ciągłej obecności przy cierpieniu, zmienia swoje poglądy. Zaczyna wątpić i szukać wyjaśnień. Jego pierwsze kazanie wypowiedziane jest w sposób stwarzający wrażenie, że wierzy w to, co mówi. Natomiast w drugim kazaniu widać lekkie załamania jego zdecydowania. Pojawiają się niepewności oraz doszukiwanie się sensu w tym, co mówi. Jednakże w obydwu kazaniach ksiądz stara się nam coś uświadomić. Tylko od nas zależy czy się zgadzamy z jego zdaniem czy nie.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty