profil

Który sposób widzenia świata jest ci bliższy- jesteś zwolennikiem „czucia i wiary” czy „szkiełka i oka”.

poleca 85% 272 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Adam Mickiewicz

W balladzie „Romantyczność” Adam Mickiewicz deklarował: „Czucie i wiara silniej mówi do mnie - niż mędrca szkiełko i oko”, więcej zaufania okazując uczuciom niż sprawdzalnej wiedzy, a tym samym przyznając poezji wyższe stanowisko w hierarchii poznania niż nauce. Nie unieważniał poznania rozumowego, ale poszukiwał innych dróg porozumienia z ludem - akceptując jego odmienne spojrzenie na świat. Pierwsze ballady ludowe powstały w Szkocji w XIV wieku, do Polski przeszczepił je po nazwą dum Julian Ursyn Niemcewicz, ale popularność zyskały dopiero od czasu publikacji „Ballad i romansów”. Mickiewicz był prawodawcą polskiej ballady, jej tajemniczej scenerii, bogatej ludowej fantastyki i nastrojowości. Z upodobaniem malował dziką okolicę w księżycowej poświacie, zagadkową ciszę przerywał gwałtownymi podmuchami wiatru, deszczu czy burzy. W takiej scenerii dotykał prawd żywych, którym daje wiarę lud, odczytanych wprost z księgi natury. Nie odwoływał się jednak poeta wprost do folkloru, jedynie stylizując ballady na pieśni ludowe. Były one przede wszystkim manifestacją nowego światopoglądu artystycznego.

W odróżnieniu od poety, bliższa mi jest idea widzenia świata poprzez „szkiełko i oko”. Moja natura każe mi trzeźwo oceniać otaczający świat.
W obecnej dobie uważam, że tylko osoby nie „bujające w obłokach” mają szanse na przetrwanie w zmieniającej się i coraz brutalniejszej i bezwzględnej rzeczywistości. Nie ma teraz miejsca dla porywów serca i współczucia, ponieważ uczciwość i kierowanie się sercem jest natychmiast wykorzystywane na niekorzyść tych, którzy dają się nieść porywom szlachetnych uczuć. Człowiek uczciwy staje się synonimem frajera, którego trzeba oszukać, wykorzystać i nadużyć jego dobre intencje. Styl życia lansowany w mediach propaguje młodych, dynamicznych i bezwzględnych, żądnych sukcesu osobników, którzy dla zrobienia kariery gotowi są na wszystko a jedynym celem stają się coraz to bardziej wyszukane dobra konsumpcyjne. W takim świecie, gdzie począwszy od prezydenta, po drobnego cwaniaka, wyłudzającego drobne pieniądze pod hipermarketem, jeśli nie staniesz się łowcą prędzej czy później staniesz się ofiarą. Aby tak się nie stało, nie mogę opierać się na uczuciach, gdyż jest to droga do nikąd. Nie ma tu miejsca na uczucia wyższe, tylko na zimną kalkulację pozwalającą trzeźwo ocenić rzeczywistość, a poglądy Mickiewicza w tym kontekście uważam za zupełną abstrakcję, którą można karmić koleżanki z klasy. Mnie one nie przekonują.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty