profil

Co się liczy w dzisiejszych czasach?

poleca 89% 107 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Co się liczy w dzisiejszych czasach?
Pieniądze? Seks? Chęć bycia potrzebnym? Praca? Przyjaźń?
A może prosta zwykła miłość?
Co popycha nas byśmy żyli? Po co w ogóle żyć? Jaki jest sens życia?
Na początku narodziny, wiek szkolny, nie zastanawiamy się nad tym.
Potem dopiero, po rozczarowaniach i klęskach wynikających z błędnej
interpretacji ideałów zastanawiamy się, zadajemy nie kończące się
pytania po co tu żyjemy? Dlaczego nam nie wychodzi to, czy tamto?..
Odpowiedź może być tylko jedna.
Zapisana jest w znanej książce.
Tak, to Hymn do miłości. Miłość prawdziwa, która życiu nadaje sens,
dzięki której uzyskujemy poczucie bezpieczeństwa, opiekę, spokój i
radość ze wszystkiego co czynimy, co nas otacza.
I nawet, gdy odchodzi ktoś dla nas bardzo, bardzo bliski ona zostaje.
Może trochę nadszarpnięta codziennością, kłopotami, brakiem
zrozumienia... Ale zawsze zostaje.
Człowiek, który zaznał tego uczucia wie, o czym mówię, i nawet siostra
miłości zazdrość, doprowadzająca nas do szaleństwa, nie jest w stanie
zniszczyć raz zasianego ziarna, ziarna miłości.
Przytłumi je jak chwast, oślepiając oczy i umysł, ale nie zniszczy uczucia
pięknej, serdecznej, bezinteresownej miłości.
I mówię tu tylko o pewnym wycinku miłości, uczuciu dwojga ludzi, bo nie
jestem w stanie pojąć miłości prawdziwej.
Myślę tu o miłości Tego, który kocha wszystkich.
Mój umysł jest za mały, a zmysły za bardzo mną zawładnęły, aby pojąć
miłość, którą On ma.
Kochać przyjaciół i nieprzyjaciół.
No przyjaciół, to jeszcze rozumiemy, lecz, za co kochać tych drugich?
Nie możemy zrozumieć prostej zasady miłości trzeba kochać wszystkich
jak siebie.
Rządzą nami pycha, nienawiść, duma...
Pod płaszczem egoizmu tłumaczymy sobie brak tego uczucia dla tych
innych.
Rządzą nami emocje spotęgowane tragizmem chwili, wykorzystywane
przez zło co do joty.
A wystarczy po prostu kochać. To takie proste. Ale nie my do słowa
kocham zawsze musimy sobie coś dodać: kogo, za co, po co, dlaczego ja
mam kochać kogoś kogo nienawidzę?!
Nienawidzę, ale dlaczego go nienawidzę, a nie, po co znienawidzonego
człowieka kochać.
Ja nie potrafię tego, co On potrafi, ale się uczę.
Być może nie wystarczy mi życia, by to pojąć, lecz pragnę, by te słowa
były przeczytane tym potrzebującym, by nie popełniali tylu błędów co ja,
by im starczyło czasu, aby mogli zrozumieć istotę tej prawdziwej miłości.
Kiedy ja ją zrozumiem wszyscy moi przyjaciele będą o tym wiedzieć.
Wyzbądźmy się idiotycznych, prymitywnych przyzwyczajeń spróbujmy
"MIEĆ SERCE I PATRZEĆ W SERCE"
To stara prawda, którą daje nam A. Mickiewicz.
Teraz nic nie uległo przedawnieniu, wszystko pozostało aktualne.
KOCHAJMY TO TAKIE PROSTE

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty