profil

Scharakteryzuj różne postawy ludzi doświadczających grozy wojny

poleca 85% 102 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Gustaw Herling Grudziński Inny Świat

Podczas poznawania rozmaitych dzieł literackich XX wieku, bardzo często napotykałem na literaturę wojenną, obozową, ukazującą nieszczęście ludzi, dotkniętych okropieństwem wojen.
Każdy z tych utworów napisany był inaczej. Niektórzy artyści uprawiali grę słowami, inni przekazywali nam swoje przeżycia poprzez podawanie statystyk. Ci, którzy skupili się na opisie psychologicznym zdarzeń podzielili się na behawiorystów - opisujących zachowania ludzi, i tych, co starali się wniknąć w psychikę swoją i innych, współcierpiących.

Moje rozważania opierać będę na tak fenomenalnych dziełach literackich, jakimi bez wątpienia są: „Opowiadania” Tadeusza Borowskiego, „Inny Świat” Gustawa Herlinga Grudzińskiego, „Na nieludzkiej ziemi” Józefa Czapskiego, oraz „Pamiętnik z Powstania Warszawskiego” autorstwa Mirona Białoszewskiego.

Ludzie, których dotknęło tak bolesne cierpienie, zachowują się bardzo różnie. Jedni starają się za wszelką cenę podporządkować, zaaklimatyzować w niekorzystnych warunkach. W innych zaś rodzi się bunt. Jedni wolą bezczynnie śledzić przebieg wydarzeń, drudzy chcą wziąć sprawy w swoje ręce. Na podstawie wymienionych przeze mnie utworów będę starał się opisać zachowania osób, przebywających w tym samym okresie czasowym, w różnych miejscach.

Wszystkie powyższe dzieła przedstawiają bez wątpienia sylwetki ludzi walczących. Walczących o wolność, o lepszy byt, o to by wrócić do domu i móc rozpocząć na nowo normalne życie. Na szczególną uwagę zasługuje niesamowita determinacja bohaterów. Nie każdemu przecież chciałoby się walczyć o godność czy niezależność po odarciu ze wszystkich ludzkich przymiotów, po gwałtownym ugaszeniu promyka ostatniej nadziei. Jak wielką wytrzymałością musieli wyróżniać się ludzie, którym udało się przeżyć piekło wojen światowych. Od dawna zastanawiało mnie to: co daje ludziom siłę do tego by przeżyć najgorsze okrucieństwa, których źródłem byli nie tylko agresorzy polityczni ale także najbliżsi?



Silna wiara jako czynnik kształtujący postawy jednostki.

Czy przybieranie postawy chrześcijańskiej mogło być pomocne w przezwyciężaniu wszelkich przeciwności? Moim zdaniem tak. Osoba, która podczas wojny starała się za wszelką cenę wypełniać swoje obowiązki jakie nakładała nań nauka chrześcijańska, mogła, dzięki swojej wierze i utożsamianiu się z osobą Chrystusa żyć w większym komforcie psychicznym. Bez wątpienia przybieranie postawy autorytetu pobudza nas do tego, by trwać w tym stanie, a co za tym idzie czyni cierpienie mniej okrutnym.
Czy wiara we własne siły mogła pomóc? Mogła. Jeśli jednostka posiadała dostatecznie duże możliwości kierowania swoimi popędami autosugestywnymi, była w stanie wyperswadować sobie, że musi przeżyć i robiła wszystko w tym kierunku.
Kwestia nastawienia do cierpienia jest bardzo istotna w tym punkcie moich rozważań. Mianowicie, jeśli osoba wytłumaczy sobie, że cierpi za jakąś wartość, jej cierpienie stanie się dlań nobilitacją, co na pewno wpłynie na kształtowanie dalszych postaw tej jednostki.
Należy jednak zwrócić uwagę na to, w jakim kierunku posunie się dalszy rozwój psychiczny jednostki. Czy, aby spełnić swój obowiązek wobec Boga będzie zabijał (muzułmański Dżihad), czy też nauczy się szacunku dla cierpienia innych, współczucia i empatii.
Musimy pamiętać o tym, że ludzie uderzeni niesprawiedliwością wojen to nie tylko ich bezpośrednie ofiary. To także tysiące osób manipulowanych przez sprytnych przywódców, którzy traktują swoich podwładnych jak marionetki. Bardzo trafnie opisał sytuację takich osób Józef Czapski. W rozmowie z funkcjonariuszem NKWD, wydobył od niego, iż jest on bardzo sfrustrowany tym, że władza przeszkadza swoim obywatelom w realizowaniu swoich potrzeb estetycznych i samorealizacji.
Nie można także pozostać obojętnym na dehumanizację, która w szczególny sposób odcisnęła swoje piętno na życiu psychicznym milionów ludzi. Zarówno Tadeusz Borowski w opowiadaniu „Proszę Państwa do gazu” (sytuacja, gdy matka wypiera się swojego dziecka), jak i Gustaw Herling Gruziński, w szczegółowy sposób opisują efekty ten ze wszech miar niekorzystny proces.

Brak wiary
Oczywistym jest fakt, że człowiek który podczas wojny się podda (liczne przykłady w literaturze np. „Inny świat”) traci dosłownie wszystko, z sensem życia włącznie. Jeśli sądzi, że jest skazany na porażkę, snuje negatywne wizje, przybiera wówczas postawę defetysty, którego szanse na przeżycie są nikle.
Czy na grozę wojny można się uodpornić? Sądzę, że na to pytanie nie można udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Jednakże zauważam, iż każda kolejna wojna jest coraz okrutniejsza, więc czy przeżycie jednej z nich uodporni nas na okrucieństwa następnej?

Podsumowując moje rozważania na temat kształtowania postaw u ludzi, mogę stwierdzić, iż jest ono zależne od niezmiernie dużej ilości czynników. O wielu z nich dowiadujemy się ze źródeł historycznych, analiz psychologicznych oraz literatury (głównie obozowej, ale nie tylko). Uważam jednak, że wiele z nich nie zostało jeszcze odkrytych do dzisiaj.


Język wypowiedzi

Każdy z twórców używa dowolnych środków, aby zainteresować odbiorcę swoim przekazem. Stąd mamy dzisiaj tak wielką różnorodność, jeśli chodzi o sposób opisywania wydarzeń prozą. Bardzo specyficznym zabiegiem posłużył się Miron Białoszewski w przeczytanym przeze mnie niedawno „Pamiętniku z Powstania Warszawskiego”. Moim zdaniem taka stylizacja języka pisanego na mówiony, stosowanie anakolutow, elips oraz onomatopej jest bardzo ciekawą odmianą. Jednakże na dłuższą metę czytanie takiego tekstu staje się męczące. Przyzwyczajenie czyni mnie więc entuzjastą form z którymi miałem większą styczność.

Józef Czapski w powieści „Na nieludzkiej ziemi” posługuje się językiem, który mi odpowiada. Jednak duża ilość danych statystycznych, liczb i obliczeń czyni tekst nieco trudniejszym w odbiorze.

Za najbardziej atrakcyjne pod względem zastosowania formy przekazu uważam „Inny Świat” G.H.Grudzińskiego i „Opowiadania” T. Borowskiego. Nie znalazłem w nich bowiem nic, co mogłoby utrudnić ich lekturę.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 5 minut