profil

Kto ponosi odpowiedzialność za podziurawiony Nicością świat z opowiadania Stanisława Lema?

Ostatnia aktualizacja: 2020-09-28
poleca 85% 2489 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Trurl, wybitny uczony i postać opowiadania "Jak ocalał świat", stworzył maszynę, która robiła wszystko na literę "n", lecz podczas przekomarzania się wynalazcy z Klapaucjuszem maszyna zaczęła kurczyć świat. Mam zamiar w tej rozprawce udowodnić, że winnym zaistniałej sytuacji jest Klapaucjusz.

Po pierwsze to Klapaucjusz wydał polecenie zrobienia nicości. Kolega Trurla wydał polecenie wyniszczające i doskonale zdawał sobie sprawę z tego, co mówi i co maszyna może poczynić. Sam stwórca maszyny w niczym nie jest winny, gdyż myślał, że polecenie "zrób nic" nie polega na tym, ażeby maszyna zrobiła nicość, tylko żeby maszyna nic nie robiła. Niestety konstruktor nie przewidział konsekwencji swoich rozkazów - jego niewiedza przyczyniła się do katastrofy.

Czy maszyna mogła zawinić? Czy zwarcie w instalacji jest winą komputera, podczas kiedy my stawiamy napój w stacji CD?! Nie można winić maszyny, którą zaprogramował i stworzył człowiek. Jest ona tylko wykonawcą jego poleceń.

Twórcy również nie można winić o to, w jakim celu jego wynalazek zostaje użyty. Tak jak nie można winić twórcy ładunków wybuchowych za to, że terroryści wykorzystują je do zamachów, tak też nie można obwiniać Trurla za to, iż patent jego wpadł w niepowołane ręce.

Reasumując, ani mechanizmu, ani Trurla nie można uważać za sprawcę nieszczęścia. Myślę, że powyższe argumenty jednoznacznie przekonują do oskarżenia Klapausjusza. Zachował on się niepoważnie i bezmyślnie, co tak wykształconemu i doświadczonemu człowiekowi nie powinno się przydarzyć.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem
(0) Brak komentarzy

Treść zweryfikowana i sprawdzona

Czas czytania: 1 minuta

Teksty kultury