profil

Fraszki - błahostki czy wielka poezja?

poleca 85% 401 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Uważam, że fraszki Jana Kochanowskiego są wielką poezją i nie zasługują na miano błahostek. Będę starał się więc bronić tej tezy aż do końca, chociaż nie będzie łatwo.

Może warto najpierw wyjaśnić słowo fraszka. Otóż pojęcie fraszka ("frasca" - drobiazg, głupstewko) oznacza drobny utwór poetycki pisany wierszem, często o charakterze żartobliwym, oparty na dowcipnym pomyśle, będący odmianą epigramatu.

Moim pierwszym argumentem będzie fakt że, fraszki.: „Jana Kochanowskiego są literackim świadectwem epoki niezwykle ważnej w dziejach i polskiej, i europejskiej kultury. Oczywiście są one dla nas wciąż żywą, czytywaną bynajmniej nie tylko z obowiązku, literaturą. Przede wszystkim są właśnie literaturą, ale w tym zbiorze wierszy, przeważnie drobnych, jak w migotliwych odbiciach zwierciadła odnajdujemy wiele wizerunków sytuacji, zdarzeń, ludzi, świadectw ich myśli oraz poczynań. Wizerunki te współtworzą panoramiczny obraz kultury obyczajowo- towarzyskiej oraz umysłowej społeczności szesnastowiecznej Polski, stanowiącej integralną, choć nie pozbawiona rysów swoistych, część renesansowej Europy.”

Można więc powiedzieć że, fraszki są poetyckim notatnikiem Kochanowskiego, pisanym na gorąco, zawierającym fragmentaryczny obraz życia w renesansowej Polsce . To zbiór zawierający utwory o tematyce „poważnej” i „niepoważnej”. Zawarte są w nim anegdoty i scenki obyczajowe, utrwalające zabawne wydarzenia, o których poeta słyszał lub w których brał udział. Pan z Czarnolasu nie boi się użyć nazwisk bohaterów swych fraszek (np. Chmura, Kozioł). W zbiorku tym znaleźć można także portrety znajomych, przyjaciół, kobiet, fraszki traktujące o przyrodzie, Bogu, przyjaźni, miłości, rozmowach, biesiadach, o sobie samym. W końcu są i fraszki frywolne.

Trudno zaprzeczyć że fraszki obnażają wady, uderzają ostrzem krytyki w słabe punkty ludzkiej moralności. Kochanowski uzmysławia nam ludzkie ułomności, ośmiesza złe cechy, przez co czytelnik zmuszony jest do refleksji nad własnym postępowaniem. Poeta niejednokrotnie łączy styl wysoki z niskim i średnim- aby wywołać jeszcze większe zaskoczenie u odbiory i uzyskać efekt humorystyczny. Mistrzowsko posługuje się ironią i puentą. Uczy nas poprzez śmiech- gdyż jest to zwykle śmiech gorzki, zmuszający do autorefleksji. Pan z Czarnolasu wytykając wady jednej osoby, sprawia, że wielu zaczyna dostrzegać je i w sobie.

Nie należy również zapominać o tym, że „Fraszki Jana Kochanowskiego określały drogowskazy nie tylko późniejszym fraszkopisom. Wytyczały one także drogi polskiej liryce osobistej, uogólniającej, refleksyjnej, liryce spraw wielkich i małych, liryce ujmującej sens ludzkiej egzystencji i liryce codzienności. Kochanowski był w tym pierwszy, za nim szli, często przecierając nowe szlaki, inni.

I dziś przykład Kochanowskiego może inspirować- i inspiruje- twórców, przede wszystkim jego osobista, podejmująca ważne problemy ludzkiej egzystencji liryka Trenów i Fraszek, ale także szerzej w ogóle jego poezja. (...) Bywa, że sięgamy do Fraszek, bywa, że sięgamy wielokrotnie. Po nich niby „w sklepie wielkim” – jak pisał poeta – różne pokolenia odbiorców i twórców odnajdują rzeczy różne, a przecież wciąż żywe, bliskie i ważne.”

Choć Jan Kochanowski zastrzegał się żartobliwie, żeby nie traktowano ich zbyt poważnie .: „Nie pieść się długo z mymi książeczkami, Gościu, boć rzeką: Bawisz się fraszkami” nie oznacza to, że fraszki są błahostkami.Chyba udało mi się udowodnić, iż fraszki są wielką poezją, która inspiruje innych i skłania do autorefleksji.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 3 minuty

Teksty kultury