profil

Młodość - jej siła i słabość. Na podstawie wybranych utworów literackich.

poleca 85% 263 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Stefan Żeromski Adam Mickiewicz

Młodość definiujemy jako okres w życiu człowieka odznaczający się doskonałą formą fizyczną i psychiczną. Kojarzony jest z emocjonalnym stosunkiem do rzeczywistości, brakiem doświadczenia, beztroską i buntowniczym nastawieniem do świata. Dla jednych jest bardzo trudnym okresem, dla innych beztroską swawolą. A jak to jest z bohaterami literatury? Zobaczmy...
Pamiętajmy jednak, że "żaden wiek nie jest zadowolony ze swoich czasów; młodzi uważają, że lepsza będzie przyszłość, a starzy, że lepsza była przeszłość" (Jean Paul) Czy to jest zgodne z teorią, że nie docenia się tego, co się ma? Czy może najtrafniejszym wnioskiem, jaki możemy wysnuć jest to, że młodość jak i starość mają swoje blaski i cienie. Natomiast naszym zadaniem jest sprostanie wymogom naszego wieku oraz dostrzeżenie w najtrudniejszej nawet sytuacji pozytywnych aspektów życia i umiejętność cieszenia się nim? Te i inne pytania zapewne stawiali sobie bohaterowie literaccy. Przyjrzyjmy się im bliżej.

"Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
Na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
Na moją młodość górną i durną,
Na mój wiek męski, wiek klęski;
Polały się łzy me czyste, rzęsiste."

Utwór Adama Mickiewicza pokazuje, że młodość wcale nie musi być najwspanialszym okresem życia. Podmiot jest rozgoryczony tym, że zaprzepaścił tak ważne dla siebie lata. Być może był zbyt beztroski, by mieć chwilę na przyjrzenie się istocie swojego istnienia, na to, co jest naprawdę ważne. Może zabrakło mu pokory w ocenie samego siebie i to stało się powodem jego klęski. W każdym bądź razie siłę i słabość młodości postrzegam bardzo relatywnie. Bo czy można mówić o słabości, kiedy w myślach mamy "górną młodość"? Czy to oznacza uwznioślające przeżycia, egzystowanie ponad wszystkim, wzbicie się w swej dumie ponad chmury? Jeśli w życiu są piękne tylko chwile, to podmiot miał właśnie okazję ich zaznać. Czy gdyby jego młodość nie była "durna", nie miała w sobie nieodpowiedzialności, nieprzewidywalności i pewnego rodzaju głupoty, to czy zasługiwałaby na miano młodości? Jednak łzy podmiotu powinny dać nam do myślenie. Zwykle nie płacze się bez powodu, więc w czym tkwi problem? Potraktujmy to jako chwilowy spadek nastroju podmiotu lirycznego i pamiętajmy, że typowych cech młodości nie możemy uznać za jej słabość.

Interesującą postacią jest ta wykreowana przez Stefana Żeromskiego w "Przedwiośniu". Cezary Baryka ma to szczęście przeżyć swoje dzieciństwo jako czas wręcz baśniowy. Ogromnie związany emocjonalnie z rodzicami, w momencie wybuchu wojny polsko- bolszewickiej zostaje pozbawiony swojego jedynego autorytetu, jakim był jego ojciec. Niestety sytuacja w kraju stwarza bohaterowi możliwość do specyficznego buntu, który staje się tragiczny w skutkach. Cezary po stracie najbliższej osoby, staję się dzieckiem ulicy. Wyraża ogromną pogardę dla matki, doprowadza do tego, że wydala się go ze szkoły. Myślę, że bunt ten jest wyrazem próby znalezienia własnej tożsamości. W kraju, w którym zaczyna władać komunizm wraz z jego górnolotnymi ideałami, młody człowiek może mieć problemy z odnalezieniem się. Jeśli już mówić o słabościach, to myślę, że w tym przypadku przejawiają się one w podatności Cezarego na wpływy, tym, że nie potrafi on jeszcze wyrazić własnego zdania oraz spojrzeć krytycznie na cudze poglądy. W pogardzie dla jednostki oraz nienawiści bohater znajduje alternatywę dla tego wszystkiego, co zostało mu wpojone w latach dzieciństwa. Ta przyspieszona lekcja dorosłości kończy się dla Baryki tragicznie, ale zrozumie to dopiero po śmierci matki. Śmierci, do której sam się przyczynił. Pochwalić go możemy jedynie za młodzieńczy entuzjazm, który jednak nie był odpowiednio ukierunkowany.

Możemy rozważyć jeszcze jeden aspekt dziejów Cezarego Baryki. Mianowicie jego pobyt w Nawłoci, gdzie bohater swoim egoistycznym i zaborczym postępowaniem doprowadzi do klęski. Karolina zostanie otruta przez Wandę, natomiast romans Cezarego z Laurą skończy się awanturą. Następna próba wejścia bohatera w dojrzałość emocjonalną kończy się niepowodzeniem. Jego młodość to poczucie niezrozumienia, wyobcowania i samotności. Ale myślę, że jego słabość wynika raczej z okoliczności, w jakich dane mu było żyć, niżby miały to być cechy szczególne dla tego czasu- między dzieciństwem a dorosłością.

W "Granicy" Zofii Nałkowskiej Zenon Ziembiewicz w życie wkracza z twardymi zasadami moralnymi. Dostrzega obłudę i płytkość życia swoich rodziców, więc obiecuje sobie nigdy nie sprowadzić swojego życia do takie pozycji. Jako młody człowiek jest ambitny, ma cel I ideały. Myślę, że to jest i powinno być typowym dla okresu młodości i niewątpliwie jest jego ogromną siłą. Taki człowiek pełen entuzjazmu i pragnienia czynienia dobra (chociażby w swoim życiu) jest bogactwem. Niestety w przypadku Ziembiewicza te cudowne perspektywy się nie ziściły. Wkraczając w dorosłość Zenon rezygnuje ze swoich ideałów a karierę robi dzięki kompromisom. Czy to oznacza, że wraz z młodością tracimy też jej całą siłę?

Doktor Judym w "Ludziach bezdomnych" pochodzi z ubogiej rodziny alkoholika. Był wychowywany przez ciotkę, w której domu cierpiał ogromne poniżenia i upokorzenia. Mimo to ukończył szkołę, potem studia. Jest to dowód na to, że młodość nie zawsze jest okresem buntu i niedojrzałości emocjonalnej. Zauważmy ile siły wewnętrznej musiał mieć w sobie ten młody człowiek, by tak dzielnie dążyć ku realizacji celów, szczególnie, że warunki w jakich żył, wcale nie były sprzyjające. Jak silne musiało być jego poczucie odpowiedzialności, że był w stanie wyrwać sie z dna społecznego, jakim była biedota miejska, po to aby już jako lekarz móc pomagać i leczyć tę warstwę społeczną.

Według Herberta Henry'ego Asquith'a "młodość byłaby doskonała, gdyby przytrafiła się pod koniec życia". Myślę, że te słowa najlepiej obrazują kwestię słabych i silnych stron młodości. Najlepiej by było gdyby doskonała forma, zdrowe ciało i jasność umysłu łączyły się z tzw. mądrością życiową i doświadczeniem. Może wtedy nie musielibyśmy "uczyć się na własnych błędach"?

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 5 minut