„Zło i dobro muszą obok siebie istnieć, lecz ludzką rzeczą jest wybierać” – ustosunkuj się do tego stwierdzenia i jego prawdziwości.

Słowa Mahatmy Gandhiego bardzo dobrze oddają sens ludzkiego życia, które przepełnione jest nieustającym dokonywaniem wyborów. Do najważniejszych należą te, gdzie naszymi wariantami jest dobro i zło. Zapewne każdy z nas, spotkał się w życiu z pojęciem dobra czy zła, i niewątpliwie wszyscy znają definicje tych dwóch terminów. Niemniej jednak zdarza się, że ludzie różnorako interpretują te słowa, toteż przyjrzyjmy się co na ten temat możemy znaleźć w Encyklopedii PWN:
DOBRO, filoz. w znaczeniu ogólnym — wartość oceniana dodatnio, stanowiąca przedmiot i cel ludzkich dążeń i pragnień lub wszystko to, czemu wartość taka jest przypisywana.
ZŁO, filoz. w bycie realnym jest tym, co nieporządane funkcjonalnie (zło techniczne) lub moralnie (zło moralne). Zło techniczne oznacza nieobecność jednej z istotnych cech danej natury (np. brak cechy genet. charakteryzującej gatunek lub niefunkcjonalność urządzenia). Treść zła moralnego wyznaczają przede wszystkim normy negatywne (zakazy moralne), które chronią dobra ważne dla ludzi bądź istoty wyższej.
Kiedy znamy już dokładne definicje dobra i zła zapoznajmy się z przykładami postaci, które musiały opowiedzieć się po którejś ze stron.

Na początek przyjrzyjmy się Pismu Świętemu i historii nęcenia Chrystusa jaką m.in. ukazuje. Przez czterdzieści dni Szatan kusił Chrystusa i przez ten cały czas Jezus nic nie jadł. Wszystko wokoło niego było odpychające, natura ludzka miała się, przed czym wzdrygać. Znajdował się wśród dzikich zwierząt sam z diabłem na pustyni, w samotnym miejscu. Szatan wykorzystując cierpienie Syna Bożego starał się usidlić go rozmaitymi pokusami spodziewając się odnieść zwycięstwo, ponieważ jako człowieka widział go w wielkim poniżeniu. Chrystus musiał dokonać wyboru: czy ulec Szatanowi i przejść na stronę zła, czy też nie poddając mu się, walczyć z nim. Syn Boży pomimo iż wycieńczony był postem i cierpieniem, wybrał drogę dobra i nie dał się diabłu.

Znakomitym przykładem ukazania kontrastu dobra i zła, jest historia Ebenezera Scrooge’a w „Opowieści wigilijnej” Charles’a Dickensa. Główny bohater to skąpiec, który żyje samotnie, a swoją ponurością, brakiem pozytywnych uczuć odstrasza wszystkich od siebie. W wieczór wigilijny we śnie przybył do Scrooge’a jego zmarły wspólnik, który powiedział mu, że jeśli nie zmieni swego postępowania, to czeka go straszna kara po śmierci. Pod wpływem tego snu Scrooge doznał metamorfozy duchowej, wspominał swe dzieciństwo, młodość, zmienił swój stosunek do bliźnich, odnalazł w sobie radość dzielenia się zarówno dobrym słowem, jak i rzeczami materialnymi. Kolejnym bohaterem jakiego opisze w mojej pracy jest Hrabia Vlad IV Tepes, zwany Draculą. Wiadomości, które podam oprę na postaci Draculi z książki Brama Stoker\'a. Historia zaczęła się w XV wieku, kiedy to rumuński Książe Vlad wyruszył na wojnę, aby bronić chrześcijan przed najazdem Turków. W swoim zamku zostawił ukochaną Elizabettę. Vlad wyszedł zwycięsko z wojny, zanim jednak zdążył wrócić do siebie, podstępni wrogowie wysyłali do jego ukochanej wiadomość, że Książe nie żyje. Zrozpaczona Elizabetta nie mogąc pogodzić się z jego śmiercią, skoczyła do rzeki. Kiedy Vlad przybył do domu, dowiedział się, że kapłani nie mają zamiaru pochować księżniczki, gdyż odebrała sobie życie. Wściekły Książe zniszczył kaplicę, wyrzekł się Boga i obiecał dokonać zemsty przy użyciu złych sił. Vlad mógł wybrać dobrą aczkolwiek trudną drogę (pogodzić się ze śmiercią swojej ukochanej i ze zdaniem kapłanów), jednakże opętało go zło i postanowił podążać szlakiem jaki wytyczy mu Szatan.

Tym razem chcę zapoznać was z treścią piosenki „Czas dokonać wyboru”. Śpiewający tam „Wilku” zapoznaje nas z historią jego życia. Opowiada o losach swoich braci: „(…)Jeden marzył o wielkiej fortunie i kobietach. Poznał dziewczynę, okazało się, że to nie ta. Zalał formę i aby utrzymać potomka musi tyrać w fabryce, a nie wierna żonka w tym czasie zabawia się z sąsiadem”, „(…)Pamiętam, drugi, pierwszy zaczął jarać szlugi, pierwszy do wódy, miał być sportowcem, lecz szło mu w kratę, pierwsze narkotyki i popłynął z tematem”, „(…)Trzeci był ostry, nie chciał bać się niczego, pragnął piekła dla siebie i nie lubił domu swego, razem z kolegą *** psa, dumni z tego, zamknięci w puszce do dnia dzisiejszego”. Pomimo tego, co stało się z jego braćmi, on sam nie poddaje się i w przeciwieństwie do nich wybiera dobrą drogę: „(…)Co do czwartego, jego historii nie pisałem, stoję jak stałem, drogę swą wybrałem sam, wyboru dokonałem, dar dostałem, cel obrałem, zrozumiałem, że zwycięży tylko ten, który nie zwątpi, że bogaty ten, który nie skąpi”.

Dokonywanie wyboru jest często wielce trudne: „(…)jeśli chodzi o wybór to zawsze masz możliwość, lecz pamiętaj o tym, kiedy będziesz szedł własną ścieżką, że zwykle dobrze wybrać jest ciężko” [Pele]. Niemniej jednak musimy pamiętać, że życie polega właśnie na ciągłych wyborach. Uważam również, że powinniśmy opowiadać się, po stronie, która nam bardziej odpowiada. I każdy sam musi, tak jak śpiewa Ryszard Andrzejewski: ”(…)spróbować wybrać właściwą drogę”.