profil

Motyw wyboru w wybranych utworach literackich.

poleca 85% 1871 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Sofokles

Codziennie dokonujemy drobnych wyborów, które nie mają znaczącego wpływu na nasze losy. Jednak w życiu każdego z nas przychodzi taki moment, że podejmując decyzję, mamy świadomość, iż od tego co postanowimy, może zależeć nasza przyszłość. Podobno literatura odzwierciedla życie. Nic więc dziwnego, że bohaterowie literaccy, tak podobni do nas, także zmuszeni są wybierać.

Starożytni Grecy wierzyli w przeznaczenie, fatum, czyli w to, co zaplanowane przez bogów. Uważali, że człowiek nie może uniknąć swego losu, to co było zaplanowane, musiało nastąpić. To właśnie fatum zdecydowało o losach bohaterów tragedii Sofoklesa.

Tytułowa bohaterka – Antygona zbuntowała się przeciw woli króla Kreona, który jednego z jej braci – Eteoklesa kazał pochować z honorami, zaś drugiego – Polinejkesa uznał za zdrajcę ojczyzny i zakazał pochówku. Antygona zdecydowała osobiście pochować brata. Nie mogła postąpić inaczej – kochała go, szanowała bogów i zwyczaje religii, które nakazywały grzebanie zmarłych. Za walkę o swoje racje zapłaciła życiem.

Zaś Kreon wydając zakaz pochówku Polinejkesa, chciał przykładnie ukarać zdrajcę. Gdy okazało się, że Antygona złamała jego nakaz, stanął przed wyborem: ukarać winną i pokazać poddanym, że nikt nie stoi ponad prawem, nawet członkowie rodziny panującej, czy uwolnić Antygonę, narażając się na oskarżenia o stronniczość. Postanowił skazać dziewczynę na śmierć. Nie zmienił swej decyzji nawet po rozmowie z synem Hajmonem – narzeczonym Antygony. Gdy zrozumiał swój błąd, było już za późno. Za swój upór zapłacił najwyższa cenę – stracił najbliższych.

Bohater średniowiecznej „Legendy o świętym Aleksym” dokonał wyboru drogi życiowej. Postanowił zostać ascetą. Zrezygnował z dostatniego życia i szczęścia w małżeństwie, opuszczając nowo poślubioną żonę – Famijanę. Nie pragnął sławy za życia. Gdy w Rzymie, za sprawą jego obecności, zaczęły dziać się cuda, opuścił miasto. Ponosił wszystkie konsekwencje swego wyboru. Skazał się na nędzę, cierpienia, znosił upokorzenia i niewygody, wszystko po to, by zasłużyć na życie wieczne.

Natomiast Makbet – tytułowy bohater dramatu Szekspira dokonał wyboru między dobrem a złem. Był on wodzem wojsk szkockich, wiernie służył królowi i ojczyźnie. Jednak po wysłuchaniu przepowiedni czarownic i namowach żony – Lady Makbet, uległ pokusie zdobycia władzy. Początkowo, chcąc zachować szacunek do samego siebie, honor i wartości, którymi kierował się do tej pory, nie dopuszczał do siebie myśli o zbrodni. Jednak żądza władzy okazała się silniejsza. Zabójstwo króla Dunkana sprowokowało kolejne zbrodnie. Najpierw zamordował tych, którzy podejrzewali jak postąpił, później ich synów. I tak bez końca. Stal się niewolnikiem swojej zbrodni. W przeciwieństwie do bohaterów „Antygony” Sofoklesa jego losem nie kierowało fatum. Miał wolna wolę, a jednak wybrał drogę zła.

Wybór to coś nieuniknionego, wpisanego w nasze życie, jak przyjaźń czy miłość. Coś, przed czym prędzej czy później stanie każdy z nas. Podjecie właściwiej decyzji jest rzeczą trudną. Często od tego, co postanowimy zależy nasz los, a także los najbliższych nam osób. Dlatego podejmując decyzję, powinniśmy postępować ostrożnie, odpowiedzialnie i mieć świadomość tego, iż będziemy musieli ponieść konsekwencje naszego wyboru.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty