Człowiek współczesny powinien znać Biblię nie tylko ze wzgędów religijnych.

Moim zdaniem człowiek współczesny powinien znać Biblię nie tylko ze względów religijnych, ale i wielu innych.
Biblia może być nam pomocna w naszych przyszłych postanowieniach, trudnych sytuacjach, które możemy napotkać na dalszej drodze życia, może pomóc nawet w pozytywnym myśleniu, w nauce, po prostu we wszystkim.
Pełni ona funkcję religijno-moralną, uczy nas odróżniać dobro od zła, szanować każdego człowieka, zwłaszcza słabszego, rozliczać się w sumieniu i wobec Boga ze swoich czynów, każe troszczyć się o drugiego człowieka, w którym trzeba widzieć nie wroga a brata- skoro wszyscy jesteśmy dziećmi jednego Ojca.
Rolą Biblii jest kształtowanie duchowego oblicza człowieka, który wie skąd wyszedł i dokąd zmierza; stara się kształtować człowieka odpowiedzialnego za siebie i innych, którzy będzie świadomy swojej słabości, ale również boskiej mocy.
Odprężająco na człowieka może działać czytanie jej, tak jak modlitwa człowieka z do Boga. Teologia mówi o podstawowym wpływie Biblii na człowieka, natomiast humanistyka ukazuje głównie kulturotwórczy wpływ biblii i sztuki, o czym wspomina Jan Paweł II.
Biblia jest nam pomocna w rożnych sytuacjach, ale najbardziej może pomóc w przyszłości, gdy będziemy wychowywać i uczyć nasze dzieci. Dzięki Biblii, słowu bożemu, mogą one wyrosnąć na dobrych i zdolnych ludzi.
Pismo Święte może nam towarzyszyć całe życie, w pracy, w domu; gdziekolwiek będziemy, zawsze możemy z niego skorzystać.
Z powyższych argumentów wynika, że znajomość Biblii przydaje się nam nie tylko na lekcjach religii czy w Kościele, ale także w naszym życiu codziennym.