profil

Refleksja nad V przykazaniem

Ostatnia aktualizacja: 2021-10-24
poleca 85% 116 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Przykazanie "nie zabijaj" może nam się wydawać prostym do realizacji. Łatwo powiedzieć:" Przecież nie jestem mordercą, nikogo nie zabiłem". Czy aby na pewno? Jezus ukazuje nam głębszy sens tego przykazania (Mt5,20-26). Zabijać można słowem, spojrzeniem, niechęcią, niezrozumieniem. Zabijać tzn.zniszczyć życie, życie w każdym jego wymiarze, a więc także psychicznym i duchowym. Każde nasze słowo wypowiedziane w złości może komuś wyrządzić krzywdę. Dziś tak łatwo przychodzi nam szafować słowami. Wyrzucamy je z siebie, nie myśląc nawet o tym, jakie mogą wydać owoce. A Chrystus pokazuje nam, że niektóre słowa mogą nawet zabić. Czy i my nie usłyszeliśmy nigdy pod swoim adresem słów, które bolą do dziś? Warto więc zastanowić sie nad tym co i w jaki sposób wypowiadamy. Bo łatwo jest zadać komuś ból i zabić słowem. Można pchnąć kogoś nożem i później nóż wyciągnąć, ale zawsze pozostaną rany, niezależnie od tego, ile razy powiemy "przepraszam". Rany spowodowane słowem bolą tak samo jak rany fizyczne, ale goją sie znacznie dłużej. A jedynym lekarstwem dla nich jest Miłość Boża. My zostaliśmy przez Boga posłani, by o tej miłości świadczyć i ją rozdawać.

V przykazanie zabrania nie tylko mordować, ale też odbierać sobie życie i zdrowie. Człowiek może niszczyć siebie przez nikotynizm, alkoholizm czy narkotyki. A przecież wyłącznym właścicielem naszego życia jest Bóg. Człowiek jet jedynie dzierżawcą, zarządcom i nie powinien rozporządzać swym życiem wbrew Bogu.

"Nie zabijaj"- to chroń życie i zdrowie swoje, ale także szanuj godność każdego człowieka, niezależnie od jego rasy, religii, od jego zdrowia, czy choroby lub wieku.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta