profil

Dostep do internetu w gospodarstwach domowych.

poleca 85% 771 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Dostęp do internetu w gospodarstwach domowych

17% gospodarstw domowych posiada dostęp do internetu. Jest to prawie dokładnie połowa tych, które posiadają komputer.
Struktura dostępu do internetu w gospodarstwach domowych jest bardzo podobna do struktury posiadania komputera w domu (szczegóły w tabeli 7.1). Dostęp do internetu mają przede wszystkim gospodarstwa małżeństw z dziećmi. Najczęściej dostęp do sieci mają gospodarstwa jednorodzinne z dwójką dzieci (29%). Nieco rzadziej internet jest wykorzystywany w domach rodzin z jednym dzieckiem (22,5%) lub z większą niż dwoje liczbą dzieci (21%). Wśród gospodarstwach wielorodzinnych internet jest dostępny w 17,5%. Bardzo rzadko dostęp do internetu występuje w gospodarstwach rodzin niepełnych (11,5%) i małżeństw nieposiadających dzieci (8,5%). Jeszcze gorzej jest w gospodarstwach nierodzinnych, z których niewiele ponad 5% posiada dostęp do internetu.
Dostępu do sieci w domu jest też mocno związany z wielkością miejscowości. W miastach powyżej 500 tysięcy mieszkańców możliwość korzystania z internetu w domu ma 30% gospodarstw, natomiast na wsi zaledwie 8% gospodarstw.
Dostęp do internetu jest najczęstszy w gospodarstwach utrzymujących się z pracy na własny rachunek, 43% z nich posiada dostęp do sieci. Internet posiada też 26% gospodarstw pracowników najemnych. Dostęp do sieci ma mniej niż co dziesiąte gospodarstwo rolników, emerytów, rencistów lub osób utrzymujących się ze źródeł niezarobkowych.
Im wyższe dochody na głowę w gospodarstwie domowym, tym większa szansa, że posiada ono dostęp do internetu. Wśród gospodarstw z górnego kwartyla dochodów dostęp do sieci posiada nieco ponad 24%, a wśród tych z dolnego kwartyla zaledwie 6,5%.
Warto też sprawdzić, ile spośród różnego rodzaju gospodarstw domowych posiadających komputer posiada również dostęp do internetu. Wśród wszystkich gospodarstw z komputerem dostęp do internetu ma mniej więcej połowa. Zdecydowanie bardziej uprzywilejowane pod tym względem są gospodarstwa domowe w większych miejscowościach. W miastach powyżej 500 tysięcy mieszkańców 59% gospodarstw domowych posiadających komputer korzysta również z internetu. W miastach liczących 20-100 tysięcy mieszkańców jest to już tylko 50%, a w jeszcze w mniejszych 48%. Najgorsza sytuacja jest na wsi, gdzie z internetu korzysta tylko 39% gospodarstw posiadających komputer. Oznacza to, że na obszarach wiejskich i w mniejszych miejscowościach nie tylko mniej gospodarstw posiada komputer i mniej posiada dostęp do internetu niż w większych miastach, ale nawet wśród gospodarstw posiadających komputer udział tych z dostępem do sieci jest mniejszy.

Chęć posiadania dostępu do internetu
Dostęp do internetu chciałoby posiadać 32% gospodarstw domowych. Nie mogą sobie one jednak na to pozwolić ze względów finansowych .
Podobnie jak w przypadku chęci posiadania komputera, najwięcej chcących posiadać dostęp do internetu jest wśród gospodarstw z dziećmi. Dostęp do internetu ma lub chciałoby mieć w domu 69% gospodarstw składających się z małżeństwa i dwojga lub więcej dzieci oraz 59% małżeństw z jednym dzieckiem. Wśród rodzin niepełnych jest to 51%.
Gospodarstwa, które nie odczuwają potrzeby posiadania dostępu do internetu to przede wszystkim gospodarstwa nierodzinne (jedno- i wieloosobowe), oraz małżeństwa bez dzieci.
Zainteresowanie internetem jest zdecydowanie większe w miastach powyżej 500 tysięcy mieszkańców – prawie 60% osób ma lub chciałoby mieć dostęp w domu. W mniejszych miastach jest to nieco ponad 50%, a na wsi 44%. Można więc powiedzieć, że różnica w świadomości przydatności i istotności internetu pomiędzy mieszkańcami największych miast i mieszkańcami wsi jest mniejsza niż różnica w faktycznym dostępie. Należy więc oczekiwać, że obecnie ogromna różnica w dostępie do internetu w miejscowościach o różnej wielkości będzie maleć wraz z obniżaniem się kosztów dostępu.

Rodzaj dostępu do internetu
Sam fakt posiadania dostępu do internetu w gospodarstwie domowym nie jest jedynym istotnym czynnikiem mającym znaczenie dla możliwości skorzystania z sieci. Ważną sprawą jest również rodzaj tego dostępu. W dużej mierze decyduje on o czasie poświęcanym na korzystanie z internetu i sposobie korzystania. Badając rodzaj dostępu skoncentrowaliśmy się na tym czy gospodarstwo domowe łączy się z siecią przez modem, czy też ma do sieci stały dostęp. Co prawda posiadanie stałego dostępu nie oznacza, że jest to dostęp szybki – o dużej przepustowości, ale pozwala na korzystanie bez ograniczeń czasowych.
Przez modem i stacjonarne połączenie telefoniczne łączy się z siecią trzy czwarte korzystających z internetu gospodarstw domowych (dla większości operatorem jest TPSA). Ze stałego łączą korzysta co czwarte gospodarstwo podłączone do internetu. Znikomy odsetek (2,3%) gospodarstw korzystających z internetu używa

do połączenia się z siecią telefonu komórkowego. Stały dostęp do sieci mają przede wszystkim gospodarstwa miejskie (szczegóły w tabeli 7.2).
Gospodarstw domowych korzystających z więcej niż jednego sposobu łączenia się z internetem jest bardzo niewiele. Tylko 2% używających internetu korzysta z więcej niż jednego sposobu łączenia się z siecią. Podsumowując, należy stwierdzić, że zdecydowana większość gospodarstw domowych korzysta z internetu używając łączy o niewielkiej przepustowości – wolnych i niesprzyjających długiemu korzystaniu z sieci.

Od kiedy w gospodarstwie domowym jest dostęp do internetu

Dostępność internetu w gospodarstwach domowych jest kwestią ostatnich trzech lat. Przed rokiem 2000 dostęp do Internetu posiadało tylko 13% gospodarstw obecnie podłączonych do sieci (szczegóły w tabeli 7.3). W kolejnych latach następował coraz szybszy wzrost liczby podłączonych gospodarstw: 17,4% podłączyło się w 2000, w 2001 24,5%, a w 2002 — 37,7% gospodarstw, które obecnie posiadają dostęp do internetu. Do momentu badania w marcu 2003 roku podłączonych zostało 7,4% kolejnych gospodarstw. Może to świadczyć o wciąż wzrastającej dynamice uzyskiwania dostępu do internetu w gospodarstwach domowych.

Przyczyny braku dostępu

Dostęp do internetu chciałoby mieć, ale nie może sobie na to ze względów finansowych pozwolić aż 39% gospodarstw domowych, które w tej chwili dostępu do sieci nie posiadają. Warto jeszcze dodać, że wśród gospodarstw, które są już wyposażone w komputer, odsetek ten wynosi 58%.
Wśród najczęściej podawanych powodów braku dostępu do internetu w gospodarstwach domowych posiadających komputer były zbyt duże koszty dostępu (72%) . Zatem koszty dostępu są jednym z najważniejszych powodów jego braku, pod warunkiem, że gospodarstwo jest już wyposażone w komputer. Nowsze komputery mają zazwyczaj wbudowany modem dający możliwość dostępu do sieci poprzez linię telefoniczną. Być może nie wszyscy zdają sobie sprawę z istnienia takiej możliwości, ale zdecydowana większość posiadaczy takiego sprzętu ma zapewne świadomość, że nie może sobie na taki dostęp pozwolić ze względu na koszty.
Drugim co do ważności powodem jest brak odpowiedniego sprzętu (19,3%). W dalszej kolejności wymieniane były wystarczające możliwości korzystania z internetu gdzie indziej (13,4%) oraz szkodliwość internetu (np. może demoralizować dzieci, zabierać czas) (13,2%). Bardzo rzadko respondenci wybierali odpowiedzi „internet nie jest potrzebny, nie ma nic ciekawego do zaoferowania” (2,8%) i „obawa o prywatność w internecie”(1,5%) (tabela 7.4.).
Szkodliwość internetu jest akcentowana przede wszystkim przez osoby z gospodarstw domowych z większą liczbą dzieci. Argument ten pojawia się w 16% gospodarstw z dwójką dzieci i w 20% z trójką lub większą liczbą dzieci. Natomiast nie był ani razu wymieniony w gospodarstwach nierodzinnych lub przez małżeństwa nie posiadające dzieci. Przekonanie o szkodliwości internetu rodzice opierają na obserwacji zachowania dzieci. W gospodarstwach domowych, w których dzieci korzystają z komputerów, odsetek osób twierdzących, że internet może być szkodliwy wynosi aż 20%. Co więcej, większość tych osób jest też zaniepokojona tym, jak i ile dzieci korzystają z komputera i internetu.
Korzystanie z internetu poza domem jest powodem nieposiadania dostępu w domu częściej dla osób z gospodarstw nierodzinnych (27,5% w jednoosobowych oraz 22,5% w wieloosobowych), a także — choć w nieco mniejszym stopniu — dla małżeństw bez dzieci lub z jednym dzieckiem (16,5%).

Deklaracja uzyskania dostępu do internetu

Spośród gospodarstw domowych wyposażonych w komputer, a nie posiadających dostępu do internetu, tylko 1,7% deklaruje, że na pewno uzyska dostęp do końca roku; 21,8% deklaruje, że ‘raczej tak’. Na pewno nie uzyska dostępu 43,5% spośród tych gospodarstw domowych. Deklarujący uzyskanie dostępu do internetu w ciągu najbliższego roku to przede wszystkim gospodarstwa, które zdecydowanie rzadziej wymieniają powody finansowe jako przyczyny braku dostępu.
Osoby, które deklarują, że ich gospodarstwo domowe na pewno uzyska do końca roku dostęp do internetu, jako powody obecnego braku dostępu wymieniali: duże koszty dostępu (28%), brak odpowiedniego sprzętu (20%), wystarczające możliwości korzystania gdzie indziej (16%), oraz inne powody (42%).
Gospodarstwa domowe, w których respondenci negatywnie postrzegają internet są najmniej chętne do uzyskiwania podłączenia. Osoby wymieniające jako przyczynę braku dostępu to, że internet nie jest potrzebny i nie ma nic ciekawego do zaoferowania, oraz to, że może być szkodliwy, a także to, że może zagrażać prywatności, praktycznie nie mają zamiaru przyłączać się do sieci. Zaledwie 6% z nich deklaruje, że „raczej uzyskają dostęp do internetu do końca roku 2003”.


Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 8 minut